Skocz do zawartości

Czy google może nie lubić niektórych domen?


Rekomendowane odpowiedzi

Mam ciekawy przypadek. Serwis z branży turystycznej po filtrze ręcznym, agregator sprzedaży wycieczek. Ruch niemal zerowy, góra 20 wejść dziennie z organika. Choć konkurencyjny serwis, postawiony w tym samym czasie - czyli niespełna rok temu, ma ponad 100 wejść.

Nie wiem, jak wytłumaczyć fakt tak niskiego ruchu - ok, jak to agregator wszystkie niemal zduplikowane, ale ten konkurencyjny ma tak samo. Zbadałem historię domeny, to okazało się, że domena ma sporo utraconych historycznych linków, 13 tys w ciągu pięciu lat, co znaczy ze domena istniała, a ten drugi 1100. Czy może tak się zdarzyć, że google po prostu uwaliło serwis za niedawny filtr - juz oczyszczony i nie chce pokazywać serwisu albo ukarało za grzechy domeny (tego nie wiem czy grzeszyła wcześniej) i tak naprawdę domena jest do wywalenia.

Czy w ogóle taką karę za złą historyczność domeny da się ocenić?

Nie cierpię spamerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to możliwe. Mam wiele takich przypadków ze stronami stawianymi na przechwyconych domenach. Pomimo praktycznie identycznego schematu działania niektóre bardzo ładnie zbierają ruch a innym idzie to bardzo opornie. Nie ma reguły - coś jak z PR. A co do historii domeny mam jedną zasadę - jeśli domena pachnie mi działaniami seo z przeszłości to ją sobie odpuszczam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może tak się zdarzyć, że google po prostu uwaliło serwis za niedawny filtr - juz oczyszczony

Tak często bywa, że domena jest zamrożona po filtrze. Nie każda i nie zawsze. Podejrzewam, że to zależy od wymiaru przewinienia. Na razie mam za mało danych aby na 99% określić powód.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz oberwuję 5 rodzajów filtrów:

- totalna wylotka

- zabawa 1: pozycje 14/15/16 i co bym nie robił nie będzie wyżej.

- zabawa 2: pozycje 10 (nigdy wyżej), 11/40/10/30/22/10/30 i tak non stop. Wykres jak jakieś pasmo górskie.

- zabawa 3: ignore mode, czyli tak jak filtr 1 ale dotyczy pozycji, gdzie strona się zatrzymała po nałożeniu filtra, czyli kilka fraz, jedna na 6 pozycji, kolejna na 14, następna na 34 i co bym nie zrobił żadna z pozycji nie drgnie (chyba, że z powodu rotacji innych wyników nad i pod)

- nowe domeny: czasami nowe, nie linkowane wcześniej domeny (nie czasami - dotyczy 30% domen) w ogóle na dzieńdobry nie ruszają się z miejsca. Same null nawet na banalne frazy i nie ma opcji, żeby ruszyły nawet do top100.

W każdym z tych przypadków olewam to i zmieniam domenę, szkoda czasu. W skrócie:

Lets+play+a+game_2af69f_3815013.jpg

Sorry Matt - I don't have a time to play your stupid games :)

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- nowe domeny: czasami nowe, nie linkowane wcześniej domeny (nie czasami - dotyczy 30% domen) w ogóle na dzieńdobry nie ruszają się z miejsca. Same null nawet na banalne frazy i nie ma opcji, żeby ruszyły nawet do top100.

Dzieje się to z każdą moją nowa domeną, a nawet nową podstroną w wiekowym serwisie. Nie ma ich w ogóle w wynikach. Dopiero po ok 4-6 tygodniach pojawiają się.

Jak debil ma młotek to wszystkie problemy wyglądają jak gwoździe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorszy jest ten 10 pozycja i nigdy wyżej, spotkałem się z tym wiele razy. Udało się komuś z tego wyjść jakoś?

Właśnie walczę z takim przypadkiem, wygląda to jakby algorytm miał ustawiony jakiś "zawór bezpieczeństwa" na poszczególne frazy, taki mini filterek. Zbyt mocno linkujesz prostą frazę, przyjmuje pierwsze X linków ( i one tworzą pozycje, przeważnie 10-20 miejsce), resztę ignoruje i można naparzać extrahiper linkami do bólu.

Mi zatrzymało się na 18 miejscu i ani kroku dalej. Na szczęście linkowana w 90% z własnego zaplecza reszta to brand, więc jest kontrola nad dodawaniem, zdejmowaniem linków. Zdjąłem 20% nic, 40% nic ....80% linków, stronka spadła o kilka pozycji, teraz przez chwilę dodaje po 1-2 linki url, za tydzień zaczynam wrzucać bardzo powoli nowe linki, sprawdzę czy da radę pokonać barierę 18 miejsca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja teoria jest taka: jak utknie to 10 (albo jakimkolwiek innym) miejscu, to google przez ten czas sprawdza, czy jest jakiś przyrost linków akurat w momencie, kiedy utknęła wykraczający ponad średnią dla danej witryny. Jak jest, to znaczy, że ktoś walczy z domeną. Jak przyrost jest zgodny ze średnią dla domeny to po jakimś czasie rozmraża domenę. Sprawdziło mi się to w 2-3 razach.

Jak debil ma młotek to wszystkie problemy wyglądają jak gwoździe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie widzę niechęć google do nowych stron. Zrobiłem 301 na bardzo mocnym serwisie. Przekierowałem 301 podstronę PR=5 na nową podstronę. Na bardzo konkurencyjną frazę byłem Top 1. Po 301 google obniżyło mi pozycje do Top 10 z 1 i wyświetla nie nową podstronę z 301 ale inną starą. Stara strona ma znacznie słabszą optymalizację i znikome linkowanie. Wszystkie podstrony w tej samej domenie.

Takie cuda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, potwierdziliście moje przypuszczenia. Ciekawe, co piszecie z tymi nowymi siteami, Jakiś czas temu, do niedawna, google premiowało świeżaków.

Na jednym z ostatnich szkoleń o Pigwinie wyraźnie jednak powiedziano, że zmienił się algorytm w kierunku rankowania pojedynczych podstron odzielnie, a nie jak było do niedawna, całości. Więc każda nowa strona to oddzielny byt i google nie wlicza go w sumę wszystkich stron. To by zresztą potwierdzało wyniki. Jednakże ostatnio linkując na stronę główną anchorami m.inn ze słowem wczasy, wywaliło mi sporo podstron w topy na kombinacje fraz zawierające słowo wczasy, ale nie na taki anchor jaki linkowałem.

Co by jednak gryzło się z oceną strony w rozbiciu na pojedyncze podstrony. Naprawdę coraz bardziej powalone to się staje.

Nie cierpię spamerów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności