Skocz do zawartości

ukryty link do strony pozycjonowanej


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

display:none, czy hidden to już 5 lat temu Google wykrywał.

No i co z tego, tekst czy link może być w ukrytej warstwie, ale w wyniku akcji usera albo np. zaraz po załadowaniu strony może być widoczny. I nie jest to żaden cloaking.

Dotyczy to najczęściej stron stworzonych w technologii "Responsive Web Design", gdzie strona np. całkowicie inaczej wygląda na urządzeniu mobilnym niż na desktopie, i wiele treści jest wtedy ukryte przez display:none.

Google nie może za to karać z automatu, bo musieliby wyciąć bardzo wiele wartościowych stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć za co dostałeś, strony takie do Google WT nikt nie dodaje a jak leci BAN to ciężko analizować czy to za linki jedne czy drugie, czy za to że ktoś namiętnie twoje strony zgłasza wszędzie gdzie się da. Każda tego typu strona nadaje się do bana i lamie jednoczesnej nie jeden punk ich regulaminu i wytycznych jakościowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryte linki maja też inną zaletę, nie kłują konkurencji w oczy. A mniej podpi*rdalaczy, to mniejsze ryzyko kary.

No chyba mi nie powiesz że, każda strona która posiada linki do innych stron jest zaliczana do tego aby dostała filtra lub bana. Jeżeli zgłaszasz stronę do google, to oni mają obowiązek każdą stronę weryfikować czy rzeczywiście łamie wytyczne google. W tym przypadku jeżeli ktoś ma zadbane zaplecze i publikuje treść dla użytkownika internetu to o jakiej karze my tutaj mówimy. Więc myślę że ci co mają łeb na karku i starają się tworzyć w miarę dobrze wyglądające zaplecze (wygląda jak normalna strona) to nie ma czego się obawiać nawet osób którzy próbują konkurencję wykosić i zgłaszać do disavov. Jedni robią swoje i się nie przejmują jakoś istnieją, chodzi mi tutaj o duże serwisy które funkcjonują w polskim internecie 15 lat. Bez żadnych kar od google, a ich nienaturalne linki w postaci płatnego linku w artykule sponsorowanym podałbym ci setki przykładów. Dalej jedziemy jest masa zaplecza w internecie gdzie więcej jest linków wychodzących niż samej treści. Więc nie mów tutaj mi o tym że są sami sprzedawcy stron którzy czekają tylko aby sprzedać ciebie żywcem.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytaj ze zrozumieniem, pomaga to w życiu :)

Ukrywa się linki z różnych powodów, nie dlatego ze G karze za jakiś link wychodzący, ale np. dlatego aby nie wiedział o tym właściciel strony, lub aby nie rzucało się w oczy konkurencji... lub z każdego innego powodu jaki uznamy za coś nam dający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zgłaszasz stronę do google, to oni mają obowiązek każdą stronę weryfikować

wcale nie maja takiego obowiązku, i wcale tego nie robią.

W tym przypadku jeżeli ktoś ma zadbane zaplecze i publikuje treść dla użytkownika internetu to o jakiej karze my tutaj mówimy. Więc myślę że ci co mają łeb na karku i starają się tworzyć w miarę dobrze wyglądające zaplecze (wygląda jak normalna strona) to nie ma czego się obawiać

Ale to wiesz z doświadczenia czy tak sobie wywnioskowałeś? Więc odpowiem Tobie korzystając z tego co wiem z doświadczenia.

Każde zaplecze jest niezgodne z wytycznymi Google, powtórzę jeszcze raz KAŻDE.

Wszytko co służy do manipulowania wynikami wyszukiwań jest niezgodne z wytycznymi. Koniec kropka.

Google banuje i te "lepsze" zaplecza i te gorsze, wystarczy, że tam trafi odpowiednia osoba.

Plusem tego "lepszego" zaplecza jest tylko to, że nie za bardzo rozgarnięta konkrecja nie wie, ze to zaplecza i rzadziej to zgłasza jako spam lub manipulacją wynikami.

Efekt SEO jest identyczny jak od spamu taki i od tego co nazywasz "lepszym" zapleczem. I po to stawić 100 spamów z automatu, dalej lepiej opłaca się jak 5 stron "dobrze wyglądających" jak piszesz. Jedne i drugie szybsze lub później pójdą "pod nóż".

Banowali mi nie 1 domenę, nie 5 i nie 100, jak również mam zaplecza co stoją już 4 lata, ale to nie dla tego ze ja taki super, a dla tego że to ich nie dopatrzenie.

Dobre zaplecze to ryzyko i koszta. Google nawet od jakiegoś czasu ma dość cwaną zagrywkę, banuje domeny na zapleczach tuż po przedłużeniu. I nie jest to przypadek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że G chce się pie.rzyć z czekaniem na twoje przedłużenie domeny, przecież kasę za przedłużenie domeny nie kasuje G, więc nie maja interesu w tworzeniu takiego systemu, który byłby dość kłopotliwy i kosztowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


więc nie maja interesu w tworzeniu takiego systemu, który byłby dość kłopotliwy i kosztowny.

Dla pozycjonerów jest kosztowny. Niedawno wydane pieniądze na domenę ida w piach. Przedłużenie domeny jest znacznie droższe niż pierwsza rejestracja (przynajmniej w Polsce). Dla Google jest to pewnie kilka linijek kodu.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że G grzecznie czeka na twoje przedłużenie, maja cię na widelcu wyłączają wtyczkę. Choć z drugiej strony możliwe że wysyłana jakaś informacja o przedłużeniu domeny, a ta daje pinga do odpowiedniego robaka G, który raz na rok przegląda stronkę pod kontem naruszania wytycznych... G jest nieprzeniknione, a meandry psychiki jej twórców nieodgadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności