Sprzedaż Katalogu Firm

[BlackqPL]

Witam,
posiadam katalog firm, w którym jest ponad 600 dodanych firm.
Chciałbym się dowiedzieć czy mogę taki katalog firm legalnie sprzedać?

W bazie danych są między innymi dane firm, które są widoczne normalnie w katalogu, jednak baza zawiera także dane jak imię, nazwisko, e-mail, hasło(zakodowane) i telefon osób które dodały firmy.

[advokat]

Nie ma prawnych przeszkód do sprzedaży Twojej własności - katalogu. Dane firm ogólnodostępne nie są zbiorem danych osobowych - bo jak się domyślam o to dopytujesz.

[BlackqPL]

Ale mam również dane osobowe użytkowników takie jak: Imię nazwisko, e-mail i nr telefonu.

[Gość]

BlackqPL, przeczytaj https://www.forum.optymalizacja.com/topic/190508-katalog-firm-a-giodo/

[mcmagik]

dane osobowe użytkowników

czy to są dane prywatne? w sensie osób nie prowadzących działalności?

Bo jeżeli jest to firma, która wg CEIDG jest pod nazwą, "Kowalski Jan" to nie są to dane osobowe a nazwa firmy.

[Czesio89ns]

spokojnie można sprzedać

[mcmagik]

spokojnie pod warunkiem, że rzeczywiście nie są to dane osobowe. jeżeli w zbiorze znajdują się np. dane pracownika, który w imieniu firmy dokonał wpisu to już nie można sprzedać.

[BlackqPL]

Ja nie mam pewności kto dodaje firmę do katalogu, może to być pracownik, może to być jakaś osoba fizyczna która zajmuje się dodawaniem firm do katalogów, więc na pewno 100% użytkowników to nie właściciele firm, przez co posiadam w bazie imiona i nazwiska osób fizycznych, które nie mają założonej działalności, co w takim wypadku?

[mcmagik]

Za nieprzestrzeganie zasad ochrony danych osobowych ustawa o ochronie danych osobowych przewiduje odpowiedzialność karną (art. 49 – art. 54a).

Do tego osoba, której dane sprzedałeś/udostępniłeś może na drodze powództwa cywilnego zażądać odszkodowania.

[Eldoka]

Popatrzcie do czego to doszło. Ludzie się boją sprzedać własne strony, bo ustawa o ochronie danych osobowych...

A Trynkiewicza to wszyscy znają z nazwiska ;p

[poziom]

A Katarzynę W. z twarzy.... ja nie wiem jaki sens było zasłonięcie jej twarzy tak z dnia na dzień

[klemensZeSklerozą]

A Katarzynę W. z twarzy.... ja nie wiem jaki sens było zasłonięcie jej twarzy tak z dnia na dzień

Taki, że jak została oskarżona to z automatu nie została skazana prawomocnym wyrokiem sądu i traktowana była jako osoba niewinna. Co innego jak ktoś jest już skazany.

//dawno temu się coś liznęło z prawa i zostało co nieco, ale głowy (zwłaszcza własnej) uciąć nie dam, że to co napisałem jest zgodne z obecną literą prawa...//

[mcmagik]

i traktowana była jako osoba niewinna

jako podejrzana o popełnienie przestępstwa.