Skocz do zawartości

[prywatne] problem z kompem


michal1991

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od kilku dni mam problem z kompem. Gdy go włączam niby wszystko jest ok: włączają się wiatraczki, świecą się diody na obudowie ( 2 diody: zielona i czerwona) itp. No, ale później już jest gorzej- nie włącza się monitor tj. dioda świeci się na bursztynowy kolor (jak podczas czuwania). Później ( po 5 sekundach) włącza się głośniczek ( "pipczy" jakby jechała straż pożarna), wtedy muszę zresetować komputer.

Czasami włączy się po 5 restach, czasami po 20, a najczęściej to ja rezygnuje z wciskania "reset" bo mnie to już zaczyna zkurzać...

Tak trochę ogólnie to opisałem, ale myślę, że ktoś może coś poradzi. Co może być przyczyną?

Pozdrawiam

Michał

Polecam: Eczytniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wazne jak pipczy, ile sygnalow i czy dlugie czy krotkie. Prawdopodobnie jakas czesc sie poluzowala, stawiam na ram lub grafe. Zobacz tez temperature w biosie czy nie przekracza normy 50-60 stopni.

Wsluchaj sie w te sygnaly.

• krótki sygnał

-- długi sygnał :

• Kontroler napędów dyskietek, kontroler video, RAM

• -- Monitor

• • Monitor

• • Błąd pamięci

• • • Błąd pamięci

• • • • Błąd zegara

• • • • • Uszkodzenie procesora

• • • • • • • Awaria kontrolera klawiatury

• kilka razy Klawiatura

• kllka razy Zasilanie

sygnał ciągły Zasilanie

-- Pamięć DRAM (prawd. odświeżanie)

-- • Płyta główna

-- • • Kontroler grafiki lub pamięć wideo

-- • • Monitor

-- • • • Monitor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marioccp

Sygnały, które podajesz są różne dla różnych marek płyt. Zasite wiedząc jak to płyta możnaby dociec co bios 'chce powiedzieć'.

michal1991

Stawiam na problemy z AGP (zaśniedzenie styków). Wyjmij kartę grafiki, przetrzyj delikatnie jej styki drobnym papierem ściernym - powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, już widziałem różne cuda..... odepnij wszystko od kompa i zobacz czy się włączy...

kiedyś coś mi się stało z myszką, gdy była podłączona do obojętnie jakiego kompa, maszyna nie chciała się uruchomić.... od tamtego czasu mam optyczną :)

drugi przykład...

kiedyś zrobiliśmy z kumplami lanparty... koleś przyszedł złożył sprzęt (wcześniej odłączył cdrom) włącza komputer i nic... reset biosu, wymiana ramu, wymiana grafiki, praktycznie wszytko zmęczył, i nic, poddał się złożył już cały komputer podczepił CDROM i zaczęło działać .....

jeżeli piszczy, wyczyść wnętrze... może ram jest zawalony kurzem, wyczyść radiatory i wiatraczki... odepnij wszytko co zbędne..

a tak z innej beczki, kiedyś widziałem piękną akcje w serwisie, koleś przyniósł do serwisu komputer bo nie chciał się uruchomić, po rozkręceniu obudowy okazało się że płyta główna jest przytwierdzona do obudowy „na siłę” wkrętami….. hehe

brak sygnatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh Truvati, gdybys napisal ze ten koles jeszcze w Szczecinie przyszedl do serwisu, pomyslalbym ze bylismy w nim w takim samym czasie.

Tez bylem świadkiem jak koles kupil ubodowe, plytke i chyba procek, postanowil dokonac samodzielnej instalacji :), tylko się mu zapomnialo o dystansach stosowanych do montazu plyty głównej i przymonowal bezposrednio do blachy.

W sumie rozumiałbym brak wiedzy komputerowej i chec samodzielnej instalacji, ale brak oriantacji na temat tego co to jest zwarcie :) i ze takie nastepuje na skutek przytwierdzenia plyty do blachy zrozumiec nie moglem.

Ktos tam wyzej pisal ze to napewno Karta grafiki skoro sie monitor nie odpala, nie koniecznie, przy kazdej wiekszej awarii, jak sie zle zlozy np sprzet monitor nie dostanie sygnalu i nie dlatego ze akurat karta grafiki nie działa, moze to byc rownie wynikiem pamieci ram.

Ja :) bynajmniej mam tak zawsze od ramu gdy sprawdzam jego mozliwosci..

Ale skoro wszyscy obstawiamy co sie zepsulo to ja stawiam na glosniczek - no bo skoro piszczy bez win ampa to cos sie popsulo. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Narazie wyjąłem i wyczyściłem kartę graficzną, sieciwą, IEEE 1394 i RAM. No, ale niestety nic to nie dało... .

Jak coś się zmieni to napiszę o tym później- teraz się cieszę, że mi się komp wogóle włączył.

Pozdrawiam

Michał

Polecam: Eczytniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, szookpl to stało się w jeleniej górze, ale takich akcji jest pełno....

mam jeszcze jedną piękną opowieść, w okolicach Jeleniej jest sobie inna mała miejscowość w której jest sklep z komputerami, (akcja dzieje się jakieś 2 lata temu :)) do właściciela sklepu przychodzi znajoma rodzinka i kupuje kompa, po miesiącu właściciel spotyka się przypadkiem z jednym nabywcą i pyta się jak się sprawuje komputer który im sprzedał... i teraz cytuje "wszystko jest super, bardzo fajnie działa, tylko ta podstawka pod kawę co się wysuwa złamała się ..." :) hehe ja płakałem ze śmiechu przez 20 minut .....

michal1991 jeżeli masz możliwość to zapuść ram i grafike na innym kompie i sprawdź czy tam wszytsko jest ok,

ewentualnie pożycz od kogoś ram i grafikę i przetestuj, jeżeli to nie to płyta i procek, możliwe też że zasilacz nawala, ale jeżeli podczas pracy kompa jest wszystko dobrze to zasilacz raczej bym zostawił w spokoju

brak sygnatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może :) mieszales w BIOSIE :) ???

To znajdz zworkę odpowiadajacą za reset ustawien biosu.

Np jak kręce procki i zbyt mocno podkręce którys element to jestem zmuszony resetować bios.

Druga sprawa to faktycznie ram, zwsze uzywam goodrama bo jest dobry i dosc tani, ale trafiła mi sie 512 która poprostu zwieszala system badz nie odpalała kompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności