Zmiana Danych Whois A Reset Historii Domeny

[petrosz moss]

Hej

mam taki temat na tapecie teraz i chciałbym poznać waszą opinię.

Jak myślicie, w jakich sytuacjach Google może wyzerować historię domeny, kiedy zmieniają się jej dane WHOIS?

Chodzi na przykład o scenariusze:

a) Zmienia się abonent (dane dostępne*) - nie zmienia strona (content, podstrony, szablon - wszystko bez zmian)

Dane abonenta niedostępne, ale zmienia się data modyfikacji - nie zmienia strona

c) Dane abonenta niedostępne, ale zmienia się data modyfikacji - zmienia się cała strona

d) Dane abonenta niedostępne, ale zmienia się data modyfikacji - zmienia się cała strona po 3-6 miesiącach od daty modyfikacji w WHOIS

e) Dane abonenta niedostępne, ale zmienia się data modyfikacji - przekierowanie 301 na inną domenę z niedostępnym info o abonencie

f) Zmienia się abonent - przekierowanie 301 na inną domene tego abonenta.

Pozdr

P

* Zakładam na potrzeby tego postu, że jeżeli info o abonencie jest ukryte, to Google nie ma do nich dostępu do.

[ar4]

Google ma do nich dostęp... jest primary registerem...

Zmiana wszystkich danych powinna pomóc w czyszczeniu historii

[petrosz moss]

Google ma do nich dostęp... jest primary registerem...

NASK (zakładam, że gadamy o .pl) nie ma prawa przekazywać danych osób fizycznych bo ustawa o ochronie danych osobowych mu tego zabrania. Niezależnie czy o dane prosi wujek Zdzisiek, czy Google.

Co to znaczy 'primary register'?

Zmiana wszystkich danych powinna pomóc w czyszczeniu historii

Jakie dane masz na myśli? WHOIS? Co z filtrem algorytmicznym za linki? Zmiana danych abonenta, DNSów i daty modifykacji może go usunąć?

[it_management]

Ani zmiany whois ani zmiany treści domeny nie czyszczą jej histori

[petrosz moss]

Ani zmiany whois ani zmiany treści domeny nie czyszczą jej histori

Oczywiście, że nie...

[ar4]

Dokładnie... kiedyś sam kupiłem zbanowana domenę..

Opisałem sprawę w Google i odbanowali mi domenę i wyczyścili historię.

[intruder2600]

Jedyna opcja - działała jak nie było disavow - działa do dzisiaj - to poczekać aż wszystkie "złe" linki znikną. Miałem kiedyś klienta, który trafił do mnie tak zaspamowany, że dostał bana. Nie był zaindeksowany. Z początku nie zwróciłem uwagi i sobie linkowałem, w monitoringu nie widziałem pozycji po miesiącu, patrzę - site:null patrzę w linki - jakieś śmietniki. W końcu o nim zapomniałem i tak sobie wisiał ze 3 miesiące. W końcu patrzę - strona zaindeksowana, wszystkie frazy top1, linki śmieciowe dalej były ale większość z nich przestała działać. Najwyraźniej te linki, które się przyczyniły do tak dotkliwej kary zniknęły i algo odpuściło. Taka sytuacja mi się powtórzyła kilka razy na innych domenach.

[Informator]

Średni czas oczekiwania na przejętą zaspamioną domenę około roku? Dobrze knuję? Zaznaczam opcję katalogową.

[petrosz moss]

[...] Najwyraźniej te linki, które się przyczyniły do tak dotkliwej kary zniknęły i algo odpuściło. Taka sytuacja mi się powtórzyła kilka razy na innych domenach.

Linki poznikały to i skończył się powód algo filtra. Na interwencję ręczną na domenie z kolei można po zmianie własciciela napisać do G (jak pisał ar4) lub poczekać, aż minie termin jego obowiązywania. Tyle z mojego doświadczenia.