Spamowe Linki

[slowder]

Witam

czy ktoś mi może pomóc dojść kto wrzucił moją stronę w jakiś automat, który dodał moją strone w jakieś spamowe precle??? dostałem za to filtra od google. Ktoś z konkurencji mi to zrobił i chciałbym dojść skąd to wyszło albo kto jest właścicielem tych stron

pozdr.

[Gość]

Kosz

[ar4]

A więc tak:

1. Nawiąż kontakt z właścicielami precli

2. Ustaw IP z jakiego poleciał wpis do precla

3. Wytocz sprawę sądową i masz spory zysk za nieuczciwą konkurencję...

[rokko]

Są sposoby by pozyskać nieco informacji o takim delikwencie, a czasem nawet wydobyć jego imię i nazwisko wraz z adresem zamieszkania - niezbędny w przypadku sprawy sądowej. Pytanie tylko czy nie trafiłeś na naprawdę cwanego gościa, który zatarł za sobą wszystkie możliwe ślady. W analizie dużo może pomóc seo odkurzacz, ale niestety narzędzie nie skupia się na analizowaniu domen i parametrów typowo zdatnych przy ustalaniu sprawcy depozycjonowania, ale do zebrania ogólnego materiału dowodowego jak znalazł. Zabezpiecz także zrzuty ekranów stron na których są linki póki jeszcze są dostępne w sieci.

[faktor.biz]

Jedno dobre pismo (np sądowe czy tam od prawnika) do właściciela precla a napisze ip skąd dodano wpis. Następne do admina serwera i znów będzie kto jest (jaka domena) właścicielem automatu. Dalej do rejestratora domeny jak jest ukryta... itd...

Albo sprawdź precle czy nie ma gdzieś włączonej wtyczki pokazującej ip dodania a pominiesz jeden lub więcej kroków.

[noupe]

Jedno dobre pismo (np sądowe czy tam od prawnika) do właściciela precla a napisze ip skąd dodano wpis. Następne do admina serwera i znów będzie kto jest (jaka domena) właścicielem automatu. Dalej do rejestratora domeny jak jest ukryta... itd...

Albo sprawdź precle czy nie ma gdzieś włączonej wtyczki pokazującej ip dodania a pominiesz jeden lub więcej kroków.

Takie dane jak IP może administrator strony/serwera wydawać tylko na żądanie odpowiednich władz i tylko im, a nie losowego prawnika.

[SzlafRock]

do właściciela precla a napisze ip skąd dodano wpis. Następne do admina serwera i znów będzie kto jest (jaka domena) właścicielem automatu

Jeśli proxy jesy harvestowane na bieżąco a automat stoi na serwerze np. w Rosji. Co wówczas proponujesz?

[mcmagik]

Jedno dobre pismo (np sądowe czy tam od prawnika) do właściciela precla a napisze ip skąd dodano wpis. Następne do admina serwera i znów będzie kto jest (jaka domena) właścicielem automatu. Dalej do rejestratora domeny jak jest ukryta... itd...

napisz do mnie plissss.. odpiszę Ci tylko 1 słowo!

Prawnikiem to gimbazę można straszyć.. co najwyżej.

[Kenaj]

W myśl ostatnich orzeczeń sądu, jeżeli ktoś uprawdopodobni że dane są mu potrzebne

do wytoczenia powództwa to firma hostingowa ma obowiązek dostarczyć.

Jeżeli to nie wystarczy to zgłoszenie na Policję i status oskarżyciela posiłkowego.

Zbierz tylko dowody i udowodnij jak dużo straciłeś poprzez spadek w Google.

Inna sprawa to czy ustalenie ip cokolwiek Ci pomoże,

przecież wystarczy pojechać z prepaida kupionego tylko do tego celu kilka tygodni wcześniej

oraz starego laptopa na giełdzie za 200 zł i masz pozamiatane.

Prawnikiem to gimbazę można straszyć.. co najwyżej.

Na Twoim miejscu to nie byłbym taki odważny, chociaż odwaga w cenie ;-)

Dobre uzasadnienie, Policja, zatrzymanie jako dowód komputerka na 3-6 miesięcy i po odwadze ;-)

Już były takie przypadki, więc to nie teoria.

[rokko]

Pismo bezpośrednio do admina akurat tutaj kiepkso się sprawdza. Dane można zdobyć na 3 sposoby.

a. po znajomości,
b. obchodząc zabezpieczenia witryny (precla),
c. złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa dostarczając we wniosku możliwie jak najwięcej informacji wliczając w to dane whois precli/stron, na których zamieszczano szkodliwe linki.

"przecież wystarczy pojechać z prepaida kupionego tylko do tego celu kilka tygodni wcześniej"

Operatorzy rejestrują informacje o połączeniu, między innymi sektor, bazę a także dane dot. konkretnego urządzenia, dzięki temu można ustalić w przybliżeniu lokalizację delikwenta. Mógłbym tutaj jeszcze coś więcej opisać ale ten topik mogą też czytać ludzie spod ciemnej gwiazdy.

[SzlafRock]

Sąd stwierdzi: znikoma szkodliwość lub/i inne problemy natury formalnej.

Poza tym automaty do spamowania stoją na niedostępnych serwerach, czyli tam gdzie polskie prawo nie sięga. Przynajmniej tak powinno być.

[Kenaj]

Operatorzy rejestrują informacje o połączeniu, między innymi sektor, bazę a także dane dot. konkretnego urządzenia, dzięki temu można ustalić w przybliżeniu lokalizację delikwenta.

Jasne, więc już Ci podam pełne dane. Kraków, Rynek Główny, godz. 16.00 ;-)

Kilka tysięcy osób, z tego kilkaset zalogowanych do sieci ;-)

Moim zdaniem to taniej i szybciej przeanalizować linki i zgłosić śmieci do disavow.

Są jeszcze inne metody połączenia, zrobię to nawet z budynku Prokuratury pod kamerkami,

ale jak pisałeś, nie każdy powinien o pewnych sprawach wiedzieć ;-)

Są metody wobec których nasza Policja jest bezradna, mogli by pomóc Amerykanie,

ale oni tylko zareagują w kilku przypadkach (narkotyki, terroryzm, bezpośrednie zagrożenie życia obywateli USA)

a i to w zależności od wagi sprawy.

Chodzi po prostu o to, że nie chcą się przyznać do częściowego kontrolowania pewnych obszarów sieci

i np. na włam do naszego banku i kradzież kilkuset tysięcy, amerykanie powiedzą wprost "Nie wiemy" ;-)

[rokko]

@Kenaj, nie Ty pierwszy masz przekonanie, że jesteś nie do ruszenia. Ludzie wolą żyć w matrixie i nie dopuszczają do siebie myśli, że w dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak prywatność.

Ps. Skuteczność wynika wyłącznie z dwóch rzeczy "chęci" i "wiedzy". Połącz te dwie rzeczy a uzyskasz bardzo wysoki wynik rozwiązywalności tego typu spraw.

[farcrytabor3]

Żeby uznać że ów link zaszkodziły to należało by mieć oficjalne potwierdzenie, jak algorytm działa a czegoś takiego nie ma, tu można gdybać, nikt nie mam podpisanej umowy z google, że ma zagwarantowane miejsce w serpach, użytkownicy internetu mogą dodawać linki, jak udowodnić że człowiek miał złe zamiary a może chciał pomóc i są to naturalne linki . Chyba pozwę google że zrobiłem stronę jak nie było pingwina a oni zrobili update tak nie można googlu uwaliłeś moją stronę tracę kasę. Równie dobrze można sobie zaszkodzić samemu onsite, wiele czynników jak wiadomo może zajść jednocześnie. To jest walka z wiatrakami. Teraz zacytuje sławnego polskiego seo pyskacza z pio B, powiedział chyba to w roku 1921 "miałeś kiepski profil linków że byle pierd cię załatwił"

To są moje przemyślenia, sprawa jest nie fer, ale są ludzie i są pajace, zaszła taka sytuacja, najlepiej robić od razu 2 stronę.

[Kenaj]

Skuteczność wynika wyłącznie z dwóch rzeczy "chęci" i "wiedzy".

Masz rację, ale zapomniałeś o jednym - "możliwości".

Policja może mieć chęci ale nasza Policja ma dosyć niewielkie możliwości.

Wystarczy trochę wiedzy i niewielka inwestycja rzędu 1500 zł i jesteś na 99.99999999999 % bezpieczny.

To niewiele za uwalenie konkurencji w Google, prawda?

A z faktu, że ktoś poza naszymi granicami mógłby pomóc, nie wyciągaj wniosków że pomoże.

Fakt posiadania odpowiednich narzędzi i kontroli pewnych obszarów sieci można porównać do wtyczki/informatora w gangu. Poluje się na grube sprawy i taki informator nie ujawni się bo ktoś z gangu ukradł stary rower ;-)

Tak samo w tym konkretnym przypadku.

Z faktu, że ktoś zaspamował precle i parę firemek zostało spuszczonych po brzytwie z top-ów nie wyciągaj wniosków, że z tego powodu ktoś ujawni fakt posiadania zaawansowanych narzędzi do których nie ma dostępu Policja w regionach (ani o nich nie wie). Te narzędzia służą do grubszych spraw ;-)

Reasumując, nie ma sensu dalej bić piany w temacie,

ale zapewniam Cię, że za 1500 zł + trochę wiedzy jesteś całkowicie bezpieczny jeżeli chodzi o spamowanie precelków ;-)

Ci którym zależy na znalezieniu Cię to nie mają wiedzy, możliwości i narzędzi,

a Ci którzy taką możliwość i narzędzia mają to nawet nie zainteresują się sprawą.

Nie strzela się z armaty do komara i nie pokazuje bezsensownie że taka armatę się posiada.