Kto W Nocy Nie Śpi... [Piszemy Od 23:00 Do 6:00]

[abcseo.pl]

No czas coś dopisać do kodu

[Siciliano]

Jak zwykle na trasie S3 korki, tak więc teraz, po uprzednim oczyszczeniu umysłu, można się za pracę brać. A Wy czemu nie śpicie? Impreza? Dzieci nie chcą spać?

[PawelC]

Córeczka śpi dlatego siedzę, bo za dnia brak czasu  poza tym męczę przenosiny z shared na vps

Edytowane 16 Lipca 2017 przez PawelC

[Siciliano]

Jak to mawiają, roboty zawsze jest tyle, że jej się całej nie przerobi.

A teraz utwór dedykuję wszystkim p******ym dedlajnom:

 

[theqkash]

19 minut temu, Siciliano napisał:

Jak to mawiają, roboty zawsze jest tyle, że jej się całej nie przerobi.

A teraz utwór dedykuję wszystkim p******ym dedlajnom:

 

 

Idź spać, bo rano nie wstaniesz

[Siciliano]

O mnie się nie martw,
O mnie się nie martw,

Ja sobie radę dam

[theqkash]

Tymczasem... UPC coś dziwnego porobiło. Nie żebym narzekał  

[abcseo.pl]

A po co w ogóle spać 

W drodze PKP w sypialnym

[Toto]

A ja mam już którąś noc z kolei zarwaną. Średnio do 2 godziny, a czasami trzeciej.

Dziś miałem się wyspać, ale zawsze jest coś "do zrobienia" i jeszcze dodatkowo przekopuje to forum wzdłuż i wszerz, aby upewnić się, że przypadkiem, swoimi działaniami nie robię swoim stronom krzywdy. Jutro, około godziny 8.00 mam być 120 km od domu - spotkanie tak umówione. A obiecywałem sobie, że się wyśpię  

[mcmagik]

Niedziela, to ponoć najlepszy dzionek aby dłużej pospać
 

[Nikonem]

Ponoć. Ty pewnie i tak już gdzieś tuptasz przygotowując się do zawodów więc nie ściemniaj o spaniu

[mcmagik]

Dnia 6 sierpnia 2017 o 06:28, Nikonem napisał:

już gdzieś tuptasz

Coś tam tuptam.. Dziś ćwiczymy charakter w deszczu - będzie ostry trening  
 

[Nikonem]

W deszczu dużo a właściwie wszytko zależy od nawierzchni. Po gruncie pewnie nic z tego biegania nie będzie.

[PawelC]

Dziwna cisza w tym temacie Wszyscy śpią?

[mcmagik]

Dnia 12 sierpnia 2017 o 04:38, Nikonem napisał:

W deszczu [...] Po gruncie pewnie nic z tego biegania nie będzie.

Żebyś się nie zdziwił W deszczu trenuję także "po gruncie" - choćby kilka dni temu na Babiej Górze A to ostatnie szuranie też nie było asfaltowo-płaskie