Jakie Są Szanse Na Odbycie Stażu W Branży Seo ?

[Kesherek]

Częściowo jest to wina szkolnictwa: brak narzędzi do nauki, brak dobrej wykwalifikowanej kadry, brak dobrego programu nauczania. Jeżeli ktoś jest zainteresowany i wiąże z np. informatyką przyszłość, to poszerza tą wiedzę dodatkowo, nie tylko w szkole/ na uczelni. A zazwyczaj bywa odwrotnie.

[Nikonem]

Po 5 dniach wywaliłem, powiedziałem żeby siedział lepiej w domu i mnie nie wk******ł.

Właśnie w tym rzecz, by gonić jełopów i obiboków. Niestety, w większych firmach mogą się utrzymać co widać w kontaktach. Np. błedy ortograficzne w mailach czy brak wiedzy na temat tego czym się niby zajmują.

[djurek]

Ja kogoś chętnie wezmę na staż w WWA ;-) wiecej na PW

[Pyciak]

Haha, takiego grafika to ja też wylałbym na zbity pysk

Ale tak szczerze, co będzie jak wy zgredy już przestaniecie "ogarniać" zmiany zachodzące w Internecie, bo pewnie dopuszczacie taką możliwość Rozumiem, że nikt nie chce zdradzać swoich tajemnic, ale nie każdy kto szuka stażu jest leniwym studentem, któremu uczelnia kazała odpukać praktyki i fajrant.

[zgred]

Ale tak szczerze, co będzie jak wy zgredy już przestaniecie "ogarniać" zmiany zachodzące w Internecie, bo pewnie dopuszczacie taką możliwość

Wtedy będe już w takim wieku że zamiast naszczać sobie w oczy ledwo trafię w buty ...

i mało mnie to będzie obchodziło

[MaxPan]

Ale tak szczerze, co będzie jak wy zgredy już przestaniecie "ogarniać" zmiany zachodzące w Internecie,

to jest taki zawód, że ogrania się dopóki możesz logicznie myśleć i doświadczenie działa tylko na plus, po drugie nie mam zamiaru pracować do 80 lat jeśli dożyje, w wieku 'podeszłym" już trzeba tylko konsumować to co zarobiło się za młodu.

[FiKaS]

MIałem w zeszłym roku praktykantów

Przykre doświadczenie, po wdrożeniu w podstawy z SEO (czyli około 2-3 tygodnie) chłopaki se założyli już konto na oferii i śmigali oferty na pozycjonowanie i robili sobie "fuchy" w trakcie trwania praktyk. Poza tym niczego nie szanowali (łącznie z wyrzucaniem petów do kubka z kawy...).

Wypierdzieliłem ich.

[crossxx]

Staże czy praktyki w firmie SEO mijają się z celem. 99 % przypadków bladego pojęcia nie ma, a odpowiedź na pytanie co to jest anchor sprawia im wiele problemu, nikt nikogo nie będzie uczył podstaw podstaw, obowiązkiem takiego delikwenta jest jeśli idzie na staż czy praktyki do firmy SEO, mieć chociaż podstawy, doczytać itp.. Ponadto takie osoby robią wszystko na "odwal się", branie ich nawet do tzw. "brudnej roboty" jaką jest katalogowanie czy zakładanie profili to też zły pomysł, lepiej kupić softy do tego odpowiednie, które zrobią to o wiele lepiej, szybciej i skuteczniej. Przykład z życia: gość co miał zakładać profile, 10 minut myślał nad nazwą maila , nawet nie chce myśleć ile mu schodziło z rozwiązywaniem captchy przy rejestracji.

[Odkurzacz]

chłopaki se założyli już konto na oferii i śmigali oferty na pozycjonowanie i robili sobie "fuchy" w trakcie trwania praktyk.

Ty nie dałeś im doświadczenia to oni dali Tobie.

[Pyciak]

Ludzie wy to serio piszecie ? Kubek pełen petów, grafik bez umiejętności graficznych, serio nie ma w Polsce młodych, chętnych, zdolnych ?

Naprawdę nikt nie miał u siebie gościa, który potrafił (albo chociaż chciał) zrobić coś dobrze?

[Siciliano]

Młodzi, zdolni, chętni są, nie ma tylko chętnych firm w okolicy:)

[Odkurzacz]

Firma sa tylko nie ma pieniedzy

[Siciliano]

Kokosów człowiek nie oczekuje:) A jak w firmach nie ma kasy to znaczy, że za słabo walczą o klientów.

[elroy]

W seo nie opłaca się brać stażystów, wszystkie mrówcze prace można zlecić na zewnątrz.

[Herkules]

Firma sa tylko nie ma pieniedzy

Na stażystę pieniędzy nie potrzeba

Problem jest niestety tego typu (a miałem praktyki uwaga w zakładach motoryzacyjnych, włókienniczych, produkcyjnych, miałem w pracowni projektowej sprzętu BHP, miałem staż w większym "korpo" do glejtu na studia, miałem praktyki z osobami niepełnosprawnymi i zawsze jest jeden wielki problem..)

Zakres działań i obowiązków

(Pewnie, że robiłem kawę a czemu nie? Pewnie, że malowałem ściany czemu nie? Pewnie, że robiłem to co mi kazano, ale jeśli wcześniej taki zakres obowiązków podpisałem)

Pracodawca myśli sobie "O stażysta, gościu za darmo będzie dla mnie pracował (i nie mówcie, iż jest inaczej), widzicie tylko niejednokrotnie profity nie dostrzegając jego potrzeb"

Skoro przyjmujecie takiego stażystę, to znaczy iż została z nim przeprowadzona rozmowa wstępna (już wtedy widać, iż gościu ma ambicję czy będzie od robienia kawy)

W obu przypadkach jesteście tego świadomi, jak to iż nie PONOSICIE ŻADNYCH KOSZTÓW Z TEGO TYTUŁU

(nie mówię, że wszyscy ale ja wiem co to "staż" nawet ten bezpłatny dla podnoszenia kwalifikacji)

"Staż to nie przygotowanie do pracy, to nie stworzenie stanowiska czy miejsca, to korzystanie z taniego rozwiązania w zakresie pozyskania siły roboczej"