[wywiad] Rozmowa o filtrach w Google

[Jacek J.]

A ja znam kuzyna mojego szwagra ze strony siostry kuzynki matki po dziadku stryjecznym, który ściąga tak filtr ze strony, że schodzą mu z drogi również filtry nałożone na strony linkujące.

Taki lans;)

[blake]

Ale czy naprawdę stado wilków walczy o klientów zainteresowanych ściągnięciem filtrów?

Nie, nie walczy, bo jest to nisza dla tych, którym nie idzie w pozycjonowaniu jak było to już nie jeden raz napisane tutaj. Chodzi o to, że pokazując tu eksperta to taki ekspert jest oceniany przez innych ekspertów o czym już wcześniej pisałem. I jeżeli ten ekspert nie jest ekspertem (na to składa się "ogół" jego wypowiedzi, nie tylko w danym temacie) to zostanie mu wszystko wyciągnięte, dlatego lans możesz zostawić na swoim blogu.

Po drugie, jeżeli sama oferujesz takie usługi to po co zadajesz pytania ekspertom? Chcesz się dowiedzieć jak to się powinno robić? Jeżeli takie usługi oferujesz to chyba powinnaś to wiedzieć.

[Sebastian-SEO]

Z rok chyba nic tutaj nie napisałem ... ale dyskusja jest mega ciekawa, więc - why not?

Moim zdaniem dyskusja jest bez sensu - przecież widać, że to wpis reklamowy. Poza tym wszystko zaczęło się od wrzucenia swojego artykułu na PiO. Przypomnę, że za to został objechany i to zdrowo za, jak to określono wtedy.... lans?

Jak widzisz Marta, trzeba być konsekwentnym, inaczej wychodzi jak wychodzi - nie możesz zarzucać komuś czegoć, co potem sama robisz. W SEO nie pracują osoby, które nie potrafią dodać "dwa dodać dwa"...

"Po drugie" - i to jest bardzo mocne - u mnie na blogu tego typu wpis by nie zagościł - no chyba, że z innej dziedziny, w której nie siedzę - jak np. prawo, czy Adwords....

Skończcie to, bo szkoda czasu...

[SzlafRock]

dodać "dwa dodać dwa"...

będę strzelał, trzy?

[Sebastian-SEO]

CHodzi o to, że nie pracują idioci - że tak to dosadnie napiszę

[Jacek J.]

Poza tym, wydaje mi się, że z punktu widzenia klientów czytających takie rozmowy, to właśnie ci krytykujący (mam na myśli oczywiście tych, których krytyka nie jest konstruktywna) wypadają najgorzej.

Równie dobrze mogłabyś wsadzić do wywiadu Kasię Tusk, znana, "cełebłytka" i jak jej podyktujesz fajną wypowiedź w danym temacie to od razu w oczach nieświadomych ofiar (klientów) stanie się ekspertem. Ze zwykłego pijaka z spod budki z piwem da się zrobić eksperta, ale... no właśnie jest to ale... wielu klientów odbiega od zasady i mają już jako taką świadomość i zamiast wybrać lans, wybiorą pracę Jak kiedyś klienta odesłałem do jednego z blogów o SEO (nie swojego) to oddzwonił i powiedział, że on nie potrzebuje gwiazdorzenia, ale wyników. Nie będzie płacił podwójnie za to, że ktoś jest znany z tego że jest znany.

Przyznam, że na tym forum niektóra krytyka odbiega od pewnych norm, ale to Polska, tutaj hejt czegokolwiek lepiej się sprzedaje niż ciągłe zachwalanie.

"dwa dodać dwa"...

4-4=10-10

(2+2)(2-2)=5(2-2)

2+2=5

Oczywiście pomijając podstawy matematyki;p

[Lexy]

Po drugie, jeżeli sama oferujesz takie usługi to po co zadajesz pytania ekspertom?

Po prostu nie widzę problemu w promowaniu innych znających się na tej samej branży, a osób z problemami z filtrami widać jest więcej niż tych, którzy mogą przy nich pomóc. Tak samo jak nie widzę powodów do krytykowania szkoleniowców tylko dlatego, że sama sprzedaję materiały edukacyjne. A ostatnio mieliśmy przykład rozmowy o szkoleniach z infografik.

przecież widać, że to wpis reklamowy.

Nie tylko widać, ale w pierwszym poście zaznaczyłam, że kieruję go do 2 grup, w tym do klientów szukających tego typu pomocy. Więc tak, wśród 2 celów wpisu na blogu jednym jest reklama. Głównym celem jest jednak otwarta wymiana informacji i pokazanie, że zdejmowanie filtrów nie jest usługą łatwą, z którą można sobie szybko poradzić.

Sebastian, kompletnie nie mogę zrozumieć Twojej wypowiedzi więc nie mogę się do niej odnieść, w szczególności do tego:

nie możesz zarzucać komuś czegoć, co potem sama robisz.

[blake]

Nie wiem jak to jest, ale jeszcze 2-3 lata temu nie było czegoś takiego jak "śmietankowe hangouty", festiwalowe lansy czy wywiady z ekspertami. Kiedyś nie było na to czasu, bo kto miał robić to robił swoje i nie miał czasu na lansowanie się. Teraz widzę, że im komuś słabiej idzie tym bardziej przykłada wagę do lansu. Jest na to proste wytłumaczenie - kiedyś dało się zrobić każdego klienta i tych z polecenia było wystarczająco, dzisiejszym "ekspertom" wchodzi co piąty i trzeba lecieć na ilość, reszta migruje między specjalistami co 3 miesiące - pozycjonowanie - wyciąganie z filtra - pozycjonowanie - wyciąganie z filtra....

[Jacek J.]

Nie wiem jak to jest, ale jeszcze 2-3 lata temu nie było czegoś takiego jak "śmietankowe hangouty", festiwalowe lansy czy wywiady z ekspertami.

Bo teraz został tylko prosty hajs zarobiony na szkoleniach...

pozycjonowanie - wyciąganie z filtra - pozycjonowanie - wyciąganie z filtra....

zapomniałeś o wyciąganiu z filtra po zdjętym filtrze Tak zdejmowany ręczny, że wskoczył algorytmiczny i tak wkoło Wojtku;p

Wracając do tematu filtrów to trzeba mieć wyjątkowe szczęście, aby zdjąć ręczny za pierwszym razem. Żaden program nie pomoże, a już w drugim przelocie trzeba się kierować bardziej intuicją. Schemat jest bardzo prosty, jedno wybierają odrazu DT inni jednak próbują bez ściągania linków zdjąć karę. Ale w całym procesie nie ma żadnej tajemnej magii, nie ma złotych środków i jesteśmy jedynie MY i nasz rozum, intuicja, a utartymi schematami można sobie jedynie lodówkę obkleić.

[Sebastian-SEO]

Lexy - rok temu, jak John mówił wiele ciekawych rzeczy na swoich HO, i wrzuciłem tutaj na PiO info o tym, jak Ty - link do wpisu i kilka zdań - dostałem opier... z góry na dół - od Ciebie w roli głównej.

Od czasu do czasu wchodzę na PiO bez udzielania się - i robisz to samo.

Sorry, ale jak ja komuś zwracam uwagę, że coś robi "do d...", to potem nie robię tego samego - bo wychodzi, jak wyszło.

Nie dziw się, że osoby jak blake reagują jak reagują - świetnie jes rozumiem i ... cieszę się, że to nie ja zwracam uwagę.

Tyle w temacie.

[gibki]

Z rok chyba nic tutaj nie napisałem ... ale dyskusja jest mega ciekawa, więc - why not?

Moim zdaniem dyskusja jest bez sensu

Ja jak coś ściągam filtra powiedzmy 10.06, a pozycje wracają 5.06, więc moje sukcesy to ściągnięcie filtra w -5dni (to średnia, bo są też takie -10 dni). Zdjąłem już 15 takich filtrów w tym miesiącu, niektóre dopiero zdejmę chociaż pozycje już wróciły. I jako Filtr Detox Eweb Disavow Link Certified Expert moge uczciwie powiedzieć, że po moim zdjęciu filtra pozycje są średnio 2x lepsze niż przed filtrem.

O, tak to wygląda.

[Lexy]

blake reaguje tak jak na każdy inny post, więc o tym nie ma co dyskutować. A Twój zeszłoroczny post ledwo pamiętam

//edit:

Odświeżyłam sobie pamięć, a właściwie to bez wyszukiwarki nie dałabym rady. To post sprzed 2 lat, w którym napisałam cały 1 post pod koniec dyskusji https://www.forum.optymalizacja.com/topic/160366-hangout-z-johnemmu-31-08-2012/

Tylko po co w ogóle wracać do tematu sprzed 2 lat?

[Sebastian-SEO]

Lexy - nie inni.

Ja zaś doskonale pamiętam - pamięć mam dobrą jeszcze

Ludzie odbierają ten wpis tak, jak Ty wtedy - to widać na kilometr.

OK, znikam - szkoda mojego czasu na takie dyskusje jak w tym wątku

[Jacek J.]

Tylko po co w ogóle wracać do tematu sprzed roku?

Bo taka jest karma, wszystko wraca do człowieka

[blake]

blake reaguje tak jak na każdy inny post

Nie porównuj mnie do @ar4 Ja piszę w co 30 temacie, nie w każdym. I tylko wtedy jak mam coś do powiedzenia. Chyba, że piszesz o "tego typu postach" jak właśnie ten, to tak - przeważnie coś tam napiszę.