[wywiad] Rozmowa o filtrach w Google

[MaxPan]

Wiele się od tej pory nie zmieniło. Doszło tylko kilka nowych kanałów, które są mocniej wykorzystywane do promocji,

Niby tak ale ten temat na PIO wystawiany jest już ponad 8000 razy !, na FB takiego zainteresowania nie widać nawet blisko. PIO dalej daje radę. I obserwując statystyki PIO codziennie odnotowuje wzrosty po załamaniu na korzyść społecznościowych kanałów. FB to pięknie wszytko, ale raczej na lans, fotki z skorupiakami i wystawianie fotek własnej rodziny, kotów. psów, rowerów i samochodów jak ktoś chce. Sporo ludzi z branży rozumie, że jest to dobry kanał promocyjny jako jeden z wielu, ale raczej nie jest platforma do poważnej dyskusji. A na PIO jak odrzucić hejt ( który był i będzie zawsze na profesjonalnych forach ostatnio czytałem posty z 2005-2007 roku na PIO i mogę stwierdzić, ze Wy jeszcze nie wiecie co to hejt na przykład w wykonaniu Szoka)), w wiele tematach masz bardzo duże żarna prawdy, którego na FB ja przynajmniej nawet blisko nie widziałem.

[faktor.biz]

ot zwykła reklama ten wywiad jak wyzej napisali.

[intruder2600]

Ja tam zamiast zajmować się ściaganiem kar wolnę zajmować się skutecznym pozycjonowaniem, czego również życzę innym

ps. taki wywiad mi się kojarzy:

- wypozycjonowałeś frazę "hurtownia bielizny mikołów podlaski" ?
- nie, ale udało mi się zdjąć filtra!
- o super! To na jakiej jesteś teraz pozycji po wpisaniu tej frazy ?
- w głębokiej d... bo top30 zajmuje zumi, panorama, jooble, nooble, yellowpages
- uuu to szkoda...
- oj tam szkoda, przynajmniej filtra nie ma!
- to skąd bierzesz ruch na stronie ?
- z adwordsów

[blake]

Czy mi się wydaje, czy ten temat przeszedł przez noc jakieś katharsis?

Kolejny temat z cyklu "klub początkującego akwizytora" https://www.forum.optymalizacja.com/topic/194821-podreczniki-pt-pozycjonowanie-i-optymalizacja/

Widzę, że szkoda mojego czasu na produkowanie contentu na tym forum.

[pies]

no do czasu aż na forum nie będą zadawane sensowne pytania które będa poddawane polemice sensownych osob a chęci szczere rozwoju biznesu na lemingach nie będa koszowane to tak będzie, żeby tak to wychodziło chociaż z przypadku ...

[Nikonem]

1. Czy mi się wydaje, czy ten temat przeszedł przez noc jakieś katharsis?

2. Widzę, że szkoda mojego czasu na produkowanie contentu na tym forum.

ad1. Nie zauważyłem a czytałem raczej całość.

ad2. Dotrwaj chociaż do obiecywanego szkolenia

[wedrowiec]

Się wyłamię i napiszę że akurat według mnie tekst całkiem sensowny. Paydaye - nie wypowiadam się bo się na tym nie znam. Zdjęcie filtru w jeden dzień - zależy co uznamy za filtr. U mnie np. strona 3 miesiące walki, brak w setce wyników. Po czym kilka zmian, zapisanie ich, GWT i pobranie strony, przełączenie zakładki, odświeżenie i jest top3. I był to swego rodzaju filtr na stronę, bez zmiany pewnych rzeczy strona nawet nie drgnęła mimo linków, optymalizacji. Kolejny przykład - strona za diabła nie chciała ruszyć powyżej 50 pozycji, optymalizacje, linki, nic. Usunięcie skopiowanych tekstów, spingowanie tych miejscówek, następnego dnia top10.

Tutaj i na FB się zrobiła loża szyderców. A tekst jest naprawdę spoko, w porównaniu do standardowego pitolenia ludzie którzy tam się wypowiedzieli - zrobili to moim zdaniem na temat i z sensem, bez opowiadania totalnych bajek jacy to są mastah i filtry im jedzą z ręki.

[Lexy]

Zdjęcie filtru w jeden dzień - zależy co uznamy za filtr.

Akurat o tym wspomniałam wcześniej, tylko mój post utonął wśród innych

Jak następnego dnia po zajęciu się stroną jest update, to nie można mieć 100% pewności co do tego, czy pomogły działania konkretnej osoby, czy i bez nich wystarczyłaby sama aktualizacja, która ma niższy próg, przy jakim się obrywa (miałam przypadki stron, z którymi nic nie robiłam i którym kara odpuszczała sama przy kolejnym updacie). Generalnie to jest największy problem filtrów algorytmicznych, że nie do końca wiadomo, co spowodowało odpuszczenie filtra.

[arczer]

Jak następnego dnia po zajęciu się stroną jest update, to nie można mieć 100% pewności co do tego, czy pomogły działania konkretnej osoby, czy i bez nich wystarczyłaby sama aktualizacja

...dlatego pisanie "Zdjąłem filtr w jeden dzień" jest nadużyciem i wprowadzaniem w błąd klientów, bo branża już taka naiwna nie jest i zwróci uwagę na takie kwiatki w artykule.

[Lexy]

No nie wiem, czy jest to wprowadzenie w błąd. Osoba zdejmująca filtr wie lepiej, jakie działania wykonała i jak duże jest prawdopodobieństwo tego, że to właśnie ona pomogła.

Ja po prostu piszę, że takie sytuacje też się zdarzają i że nigdy - niezależnie od tego czy update był następnego dnia czy po miesiącu - nie ma 100% pewności co do tego, czy pomogły działania seowca czy wystarczył update. To jest moim zdaniem bardzo indywidualna ocena, dlatego nie zarzucam, że ktokolwiek próbuje wprowadzać ludzi w błąd.

[advokat]

Jest wprowadzaniem w błąd.

W mojej branży wczoraj przyjąłem sprawę z terminem apelacji na dziś. Apelacje właśnie wygrałem więc sprawa prawomocnie zakończona. I co - mam się chwalić, że jestem tak skutecznym adwokatem, że kończę sprawy sądowe w 1 dzień?

Więc jeśli uczciwie chcecie przedstawiać w ile dni usuwacie filtry to podajcie też terminy maksymalne. Tzn ile było stron, które nigdy nie odzyskały pozycji lub jeśli wszystkie filtry zdjęto - to maksymalnie po jakim czasie.

[blake]

Tzn ile było stron, które nigdy nie odzyskały pozycji

Pewnie z 90%, ale o to niestety ankietowani experci nie byli zapytani. A nawet jak by byli zapytani to pewnie i tak by kłamali (tzn. mijali się z prawdą).

[Lexy]

Więc jeśli uczciwie chcecie przedstawiać w ile dni usuwacie filtry to podajcie też terminy maksymalne.

Właśnie dlatego padły też pytania o wpadki i jak sobie radzą z różnymi rodzajami filtrów. I padały odpowiedzi o tym, że ktoś w ogóle nie zajmuje się filtrami algorytmicznymi, że zdecydowanie woli ręczne, bo przy algorytmicznych nic nie wiadomo, jak i takie, w których dana osoba dobrze się czuje niezależnie od rodzaju filtra.

Zauważ, że wywiad nie zawiera samych przechwałek, za wyjątkiem pytania o sukcesy, które akurat było idealnym miejscem na nie. Ale oprócz niego, są w nim przedstawione obie strony pracy przy zdejmowaniu filtrów. Sama wręcz podkreśliłam w pierwszym poście, że z materiału wynika, że takie zlecenia nie są łatwe.

[Beerbant]

Przede wszystkim może by tak najpierw podziękować tym wszystkim od "gwarancji" i niezachwianej pewności "wyników" to dzięki nim teraz są te wszystkie "spory" prawda jest taka, że wszyscy w SEO gramy na cudzym boisku którego nie znamy , reguły i przepisy zmieniają się w trakcie gry a na dodatek nad boiskiem wisie gęsta mgła (że nie wspomnę o gdzieniegdzie rozłożonych minach) .

IMHO to należy uświadamiać "na zewnątrz" ...

[zgred]

Tzn ile było stron, które nigdy nie odzyskały pozycji

Pewnie z 90%, ale o to niestety ankietowani experci nie byli zapytani. A nawet jak by byli zapytani to pewnie i tak by kłamali (tzn. mijali się z prawdą).

Pracuję i pracowałem przy witrynach, gdzie nie ma szans i "uwalić' trzeba 90% linków bo tak było wykonane pozycjonowanie. I tu od razu idzie informacja, że pozycje nie wrócą bo szans na to nie ma !

Co innego keidy praca z witryną to wydłubywanie tego co rzeczywiście szkodzi (było takich kilka witryn) i po 4-5 dniach pozycje wracają bo serwis miał/ma/nadal zdobywa dośc dobre linki...

Więc może to tylko kwestia 'sumienia" aby powiedziec klientowi, żeby liczył się z możliwoscia zerwoania serwisu i nawet po kilku latach trzeba prace zaczac od nowa ?!

Każdy może się poślizgnąc przy tej robocie bo jest niewdzięczna i kolejna analiza może być błędnie wykonana ale można to poprawić pomimo, ze pacjent umiera/umarł ... Przecież disavow pliczek można usunąć i zmneijszyć go jesli takowe linki (dosc dobre) zostały tam umieszczone....

@Beer: mgła tak gęsta, że na sąsiednim boisku krowe udusiło ... grunt że to nei moja krowa