Podstawy audyt seo - wzór

[Beerbant]

dokument jest z 2008

Sądzisz, że gdyby w temacie coś się diametralnie zmieniło to nie ruszyli by tego dokumentu ? Sugerujesz , że googlasy mają sklerozę tudzież są tacy naiwni ??

niż Beer ( słitfocia z Dominikiem )

odciurlaj się, moja jest znacznie czytelniejsza

[INOMan]

Beer - zmieniło się to, że nagłówki H niewiele dają, nie są konieczne, natomiast można za ich nadmierne używanie dostać karę...

Osobiście polecam regułę: na jednej stronie maksymalnie tyle H jaki jest numer H, czyli H1 - tylko jedno, H2 - maks dwa i tak dalej. Przy czym H1 zawsze powinno być tylko jedno ale dalszych numerów może być więcej jeżeli jest wystarczająca ilość treści.

W sumie tak samo nie można przesadzać z np. H6, generalnie musi być odpowiedni stosunek ilości treści do tych "ważnych" nagłówków.

[Beerbant]

INOMan - każdy element jak jest zoptymalizowany coś daje, w końcu liczy się suma wszystkich elementów . Jedne mają kluczowe znaczenie a inne marginalne . Jednak wszystkie do kupy jak są ok to daja "przewagę" nad konkurencją która ich nie ma zoptymalizowanych.

W sumie opisując swoje doświadczenia z nagłówkami zastosowałeś się do zawartych wskazówek w dokumencie

[jamcito]

Mam pytanie odnośnie nagłówków title i description (keywords jest już ponoć nietrendy). Najistotniejszy zwłaszcza w title jest początek i tu mam dylemat. Jeśli chcę wbić w G jakieś słowo (SŁOWO) i jednocześnie nie zostać ukarany za DC to nagłówek ma wyglądać tak:

"SŁOWO reszta treści" czy "reszta treści SŁOWO". W pierwszej wersji pokazuję G co mnie boli, ale jednocześnie początek nagłówków title i description wciąż jest taki sam, w drugim przypadku mam róźne nagłówki, ale to co dla mnie bardzo istotne może zostać przez G pominięte.

[Xann]

@jamcito nie pytaj tylko patrz na serpy, więcej si dowiesz

[blake]

@jamcito analogicznie nie patrz na infografiki, szkolenia, poradniki i kursy tylko na serpy - więcej się dowiesz.

[jamcito]

@xann no właśnie z tego co widzę to na dwoje babka wróżyła raz jest tak, a raz inaczej. Pozycja też niekoniecznie wiele mówi, bo jak wiadomo wpływ na nią mają różne czynniki.

[jamcito]

Ja zawsze polecam to źródełko :

https://static.googleusercontent.com/media/www.google.pl/pl/pl/intl/pl/webmasters/docs/search-engine-optimization-starter-guide-pl.pdf

Unikaj:

-tworzenia ogólnych tekstów odnośników, takich jak: „strona”, „artykuł” lub „kliknij tutaj”;

-wykorzystywania tekstu nie na temat lub niezwiązanego z treścią strony, do której prowadzi link;

-używania jako tekstu odnośnika adresu URL (czasami jednak jest to pożądane, np. przy promowaniu lub odnoszeniu się do nowego adresu witryny).

To się chyba trochę zdeaktualizowało

[RiT]

To się chyba trochę zdeaktualizowało

Przekręcanie o 180% stopni swoich zasad, to chleb powszedni w Google. Zresztą przykład z wczoraj z fotkami w serpach dobitnie to pokazuje.

[Beerbant]

To się chyba trochę zdeaktualizowało

Potrafisz czytać ze zrozumieniem ? Nie zauważyłeś , że to odnosi się do linków wewnętrznych ? (tak to jest jak szuka się na siłę dziury w całym ) .

Tak oto właśnie przez brak podstawowego zrozumienia tekstu powstają "SEO urban legends" , przestaję się dziwić powstawaniu infografik czy piktogramów skoro ludzie nie potrafią czytać tekstu ze zrozumieniem ...

Optymalizacja pod kątem wyszukiwarki często polega na wprowadzaniu niewielkich modyfikacji we

fragmentach witryny

Chyba jasno jest wyrażone czego ten dokument dotyczy ?

[jamcito]

To się chyba trochę zdeaktualizowało

Potrafisz czytać ze zrozumieniem ? Nie zauważyłeś , że to odnosi się do linków wewnętrznych ? (tak to jest jak szuka się na siłę dziury w całym ) .

Tak oto właśnie przez brak podstawowego zrozumienia tekstu powstają "SEO urban legends" , przestaję się dziwić powstawaniu infografik czy piktogramów skoro ludzie nie potrafią czytać tekstu ze zrozumieniem ...

\

Ja potrafię, a Ty?

Tekst ten dostarcza użytkownikom oraz Google informacje o stronie wskazywanej przez link. Linki na stronie mogą być wewnętrzne (wskazujące inne strony w witrynie) lub zewnętrzne (prowadzące do treści w innych witrynach). W obydwu przypadkach im dokładniejszy jest tekst odnośnika, tym łatwiej będzie użytkownikom nawigować, a Google zrozumieć tematykę strony, do której prowadzi link.

Swoich Klientów też z taką uwaga wysłuchujesz?

[zgred]

im dokładniejszy jest tekst odnośnika, tym łatwiej będzie użytkownikom nawigować, a Google zrozumieć tematykę strony, do której prowadzi link.

I przywalić karę jakościową za exact match keyword stuffing.

[Beerbant]

Co nie zmienia faktu, że mam kilka stron "walonych" exact'ami i jakoś od dwóch lat (odpukać) nic się nie dzieje