Skocz do zawartości

Może w końcu w Polsce spróbują uregulować ?


Beerbant

Rekomendowane odpowiedzi

Może i w Palsce jak i w eurokomunie spróbują w końcu powalczyć z tym marketingiem szemranym ?

https://m.forsal.pl/branze/media/astroturf-marketing-na-zachodzie-zakazany-w-polsce-sie-rozwija

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam sobie dyskusje z lemingowem jak pokazał się ten fejk z łzawą ukrainką ;)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było jak by szemraństwo było karane ;) Ale w takiej polsce póki co byłoby to trudne do udowodnienia.

Postuluję, żeby utworzono pierwszą akcję w Polsce "Stop szemrańcom" na PiO. Za próbę szemrania dożywotni BAN. Xann i Lexy musieliby dostać go z automatu na starcie :D Nie wspominając już tego od MS menagera.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja widziałem w sklepie www.zajobistysklep.pl normalnie wyjechany w kosmos produkt na porost włosów i schudnięcie w 3 minuty - tutaj podaję adres www.zajobistysklep.pl/produkty/masc-na-szczury.html - sprawdźcie sami :D

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytując fragment tego artykułu:

W Polsce panuje w tej dziedzinie wolnoamerykanka. Reklama wepchnęła się nawet do programów informacyjnych, a lokowanie produktu, skądinąd koszmarna nazwa product placement, w wydaniu polskim to bicie widza obuchem po głowie, gdzie reklamowany produkt gra główną rolę.

Tak widzę te wszystkie reklamy i programy z lokowaniem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie rozumiem Beer dlaczego linkujesz głupi artykuł, gdzie występują zwroty typu:"masowej zgłady" i podobne. Na szemrankę nie poradzisz. Wg mnie, dobrze zrobiony, daje lepszy zwrot niż TOP1.

https://leczyc.pl - Oferta stacjonarnego leczenia alkoholizmu Warszawa
psychiatra Warszawa - https://psychiatra-gabinet.pl
Interesuje Cię problematyka zależności odwiedź https://medox.org.pl znajdziesz odpowiedź jak leczyć uzależnienia, tu nie leczą pedagodzy i księża tylko lekarze  i psycholodzy z uprawnieniami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


linkujesz głupi artykuł,

IMHO wcale nie jest głupi, bo zwraca uwagę na cholernie ważną rzecz jaką jest kształtowanie opinii na podstawie fałszywych treści, że nie wspomnę o manipulacji.


Na szemrankę nie poradzisz.

Jak widać w hameryce dali radę .

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest właśnie jakość wykonywanych usług, a nie tzw. tworzenie powodów do dyskusji bez podszywania się pod klienta. Szemranie jest u niektórych tak mocno zakorzenione, że nawet jak się przekaże jasny cel, np. informowanie o produkcie na podstawie dostarczonych informacji czy próbek i podkreśli, że to nie mają być opłacone rekomendacje, to i tak dostaje się to drugie. Gdyby praca była wykonywana prawidłowo, użycie nazwy "szeptanie" nie byłoby odbierane jak obelga.

Nie zapomnę kilku kampanii dużej, znanej polskiej firmy (takiej, która często jest cytowana w materiałach o marketingu szeptanym i która ostro krytykuje jakość takich usług w Polsce). Na przełomie kilku dni na forach tematycznych pojawiły się tematy z zapytaniem o to, jak się nauczyć wskazanej dziedziny. Raz był to facet, innym razem kobieta, za każdym razem zajmowali się czymś innym i podawali adresy kilku blogów z tej samej tematyki. Na każdym forum zestaw linków był inny za wyjątkiem bloga tej firmy. W ciągu kolejnych dni posypały się komentarze z poleceniem produktów jednej firmy, o dziwo, te już były pisane z oficjalnych kont tej firmy, ale... że mają kilka specjalizacji i dzielą się na kilka mniejszych firm, na pierwszy rzut oka nie było widać powiązań między nimi. Kolejną kampanię zrealizowali na jeszcze niższym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest właśnie jakość wykonywanych usług, a nie tzw. tworzenie powodów do dyskusji bez podszywania się pod klienta. Szemranie jest u niektórych tak mocno zakorzenione, że nawet jak się przekaże jasny cel, np. informowanie o produkcie na podstawie dostarczonych informacji czy próbek i podkreśli, że to nie mają być opłacone rekomendacje, to i tak dostaje się to drugie.

Mylisz się. Problemem nie jest sama jakość tylko podstawowe założenia.

Dla Ciebie problem sprowadza się do jakości usługi a moim zdaniem wyrażanie opinii na zamówienie jest oszustwem.

Kilka cech marketingu szeptanego/szemranego:

- opinie zamieszczane odpłatnie;

- bez konieczności używania produktu czy korzystania z usługi.

W tym modeli marketing szeptany zawsze będzie oszustwem, nawet jeżeli szeptacz skupi się na obiektywnych cechach i będzie podawał tylko np. parametry techniczne. Oszustwo polega na tym, że podszywa się pod użytkownika który używa produktu.

Ortodoksyjne podejście to:

- firma wybiera blogera, szeptacza;

- dostarcza mu do testów towar/usługę;

- płaci określoną kwotę (niekoniecznie bo można umówić się opinia w zamian za użytkowanie);

- nie dostarcza żadnych wytycznych;

- dopuszcza negatywne opinie o produkcie/usłudze.

Znajdzie się taka chętna firma? ;-)

Bing.com jest szybszy, daje lepsze wyniki. Mniej szpieguje.

Google uczy, Google radzi, Google nigdy nas nie zdradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ortodoksyjne podejście to:
- firma wybiera blogera, szeptacza;
- dostarcza mu do testów towar/usługę;
- płaci określoną kwotę (niekoniecznie bo można umówić się opinia w zamian za użytkowanie);
- nie dostarcza żadnych wytycznych;
- dopuszcza negatywne opinie o produkcie/usłudze.

To nie jest podejście ortodoksyjne tylko prawidłowe


Znajdzie się taka chętna firma? ;-)

Wątpię w to bardzo ;)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym samym określone zostało prawdopodobieństwo skutecznego ograniczenia marketingu szeptanego- jest minimalne. Jeśli chodzi o większe firmy może dałoby się nałożyć ograniczenia poprzez kontrolę wydatków, oficjalnie nie można by na ten cel wyjąć kasy z firmy. Ale to też raczej mrzonki.

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności