Praca biurowa, a odpowiednie odżywianie

[ArTh00r]

Witajcie

Chciałem poruszyć z Wami pewien temat, a mianowicie mowa o zdrowym jedzeniu. Wszyscy dobrze wiemy, że osoby pracujące w biurze nie mają zbytnio czasu na przygotowywanie sobie odpowiednich posiłków takich jakie możemy zrobić w domu. Przygotowujecie sobie jakieś zdrowe jedzenie i zabieracie je z sobą do pracy czy jest wieczna moda na kanapki z serem i szynką?

Również chciałbym się dowiedzieć czy jecie wszelkiego rodzaju produkty tzn. mięso, ryby, warzywa oraz owoce? Sporo czytam na ten temat i warto zwracać uwagę na to co jemy, co kupujemy oraz jakiego jest to pochodzenia. Nie wiem czy to nie jest lekka przesada ale wydaje mi się, że warto dbać o swoje nawyki żywieniowe już za młodu...

Dietetycy zalecają różnicować swoje posiłki, a na obiad jeść wszelkiego rodzaju mięsa oraz świeże ryby, tylko jest pewien problem, że osoby nie mieszkające nad morzem nie mają do nich dostępu i wówczas jak można tego przestrzegać aby różnicować swoje odżywianie?

Zapraszam do dyskusji i wymiany poglądów żywieniowych

Pozdrawiam

[Nikonem]

Proponuję mieć też na uwadze właściwe seo witaminy oraz seo skarpety.

P.S. Napisał Wegetarianin od 25 lat

[mcmagik]

osoby pracujące w biurze nie mają zbytnio czasu na przygotowywanie sobie odpowiednich posiłków

z tego co pamiętam to tylko jak siedziałem w biurze miałem czas na przygotowanie sobie odpowiednich posiłków

no może jeszcze przez 3 lata pracy na kuchni - ale to się nie liczy bo przy paśniku

[SzlafRock]

szyscy dobrze wiemy, że osoby pracujące w biurze nie mają zbytnio czasu na przygotowywanie sobie odpowiednich posiłków

Tak, nie mają czasu na przygotowanie posiłku, ale na papieroska co 10 minut i na fejsa czas zawsze się znajdzie. A późnuiej wymówki, jaki to jestem zarobiony.

[Nikonem]

Opis.

Butelka po Cin Cin: przegotowana chłodna woda, duża łyżka miodu (wieczorem), sok z jednej cytryny (dodany rano).

Pudełko: musli, owoce różne, sos- jogurt z łyżką miodu i łyżeczką pyłku kwiatowego (przygotowany wieczorem).

Termos: kawa rozpuszczalna - każdy wie jak przygotować roztwór roboczy.

Fotka robiona jakoś tak ostatnią zimą aparatem S3 w hotelu w Mysłowicach. Sorry Beer, że zaniżam poziom fotek na forum.

[ArTh00r]

Muszę przyznać, że zalicza się to do bardzo zdrowego posiłku

[mmr88]

W pracy biurowej zazwyczaj właśnie nie ma problemy by jeść zdrowo i regularnie w zasadzie w większości zawodów nie ma z tym problemu

[cyber]

No to w końcu dowiemy się jaka dieta jest odpowiednia aby topy wchodziły ?

[Xamox]

Jedzenie jest dla słabych. Trzeba n*pierdalać.

[Herkules]

Jak słyszę o super dietach zwłaszcza uniwersalnych to oznacza to jedno, iż nikt tak na prawdę nie dbał o siebie w tym aspekcie?

1. Każdy organizm jest inny (choć mechanizm ten sam to jednak inne wartości odżywcze są mu potrzebne)

2. Nie ma coś takiego jak skuteczna dieta (normalne odżywianie się, plus wysiłek fizyczny ewentualnie aktywność i zmiana trybu)

3. Spalacze, super herbatki, regulatory itd - wszystko to nic innego, jak dopalacze, których zadaniem jest przyśpieszyć metabolizm lecz z bardzo negatywnymi skutkami ubocznymi

Najlepsza opcja?

Dietetyk plus doradca żywieniowy

Nikonem ja to bym po takim zestawie z WC nie schodził

Sok z cytryny plus Jogurt dobre trawienie (co robi witamina C, to każdy wie;)

Brakuje mi tam niestety białka czyli powiedzmy piersi z kurczaka choćby w prostym cieście naleśnikowym

[SzlafRock]

o to w końcu dowiemy się jaka dieta jest odpowiednia aby topy wchodziły

Kawa, kawa, jeszcze jedna kawa. Powtórzyć to kilka razy dziennie.

[Hagen]

Parę lat temu byłem modem na sfd.pl wiec co nie co wiem na temat żywienia oraz sportu. Sam odżywiam się zdrowo co pozwala mi na dłuższą i intensywniejszą pracę. Ponadto dodam iż uprawianie jakiegoś sportu jest fajną opcją, podczas gdy spędza się 8-12h przy biurku...

[Nikonem]

Nikonem ja to bym po takim zestawie z WC nie schodził

Sok z cytryny plus Jogurt

Nie mieszam jogurtu i soku z cytryny. Cytryna jest w napoju a jogurt służy za sos:

sos- jogurt z łyżką miodu i łyżeczką pyłku kwiatowego

Jako wegetarianin często spotykam się z opiniami jak to się źle muszę odżywiać i ile niezbędnych składników pomijam w takiej diecie. Po czym okazuje się, że ja na drugie śniadanie biorę np. powyższy zestaw a gość, który uświadamia mnie jak wegetarianizm jest niebezpieczny zjada suchą bułkę i zagryza czymś co strasznie śmierdzi a jest jakimś rodzajem "wędzonej kiełbasy" z marketu.

Urodziłem się na wsi i pamiętam jaki ma zapach wędzona kiełbasa. To co zjada taki gościu to jakieś mielone krowie cycki wraz z kopytami i budą psa (pewnie wraz z łańcuchem) zaprawione jakimś odorem imitującym ową wędzoną kiełbasę. KOSZMAR

Zgadzam się natomiast, ze każdy powinien wybrać dietę, która najlepiej mu służy. Pewnie niektórym odpowiada powyższy "przysmak".

[SzlafRock]

Jako wegetarianin często spotykam się z opiniami jak to się źle muszę odżywiać i ile niezbędnych składników pomijam w takiej diecie.

Próbowałem kiedyś pozbyć się mięsa z diety. Niestety długo nie wytrzymałem. To chyba można nazwać uzależnieniem, organizm wręcz domagał się mięska. Staram się jednak ograniczyć jedzenie mięsa i wybieram te mniej szkodliwe dla organizmu. Kilka lat temu całkowicie przemodelowałem swój i rodziny sposób żywienia. Spożywam dużo witamin, owoce warzywa, białe mięso. Wszystko to gotuję na parze. Plus odrobina ruchu daje efekty (wróciłem znów do uprawiania sportu). Jedyny minus to kawa w dużych ilościach, z której nie zrezygnuję. Kawa jednak ziarnista, specjalne gatunki palonej kawy własnoręcznie mielonej.

[mcmagik]

@up mam podobnie Tyle, że czerwonego mięsa nie umiem się wyzbyć.. qrewsko je lubię

co do sportu to napierdzielam dyszkę o poranku i powoli wkręcam się w biegi górskie