Prosze o rade wykorzystywanie !

[sir nimek]

3.Kierujemy sprawę na drogę sondową.

Koleś Cię straszy. Kierować na drogę sondową sprawę za 500 zł

Niech kieruje sąd go oleje. Koszty sądowe będzie miał takie, że mu się wcale to nie opłaca.

Nie odpisuj.

EDYTA: Pkt 4 umowy mówi, że za wyżej wymienione prace zleceniodawca płaci po wykonaniu zlecenia. Zapłacił Ci wię sam tym przyznał, że praca została wykonana. To raz i po raz piąty powtórzę umowa nie zawiera przedmiotu zamówienia adresu strony więc jest nieważna.

3 sprawa pkt2 mówi, ze wykonawca nie ponosi odpowiedzialności za obniżenie pozycji wynikające z winy wyszukiwarek. Co jest a co nie jest winą wyszukiwarek. Ty zdejmujesz linki - pozycja spada - wina wyszukiwarek, bo skąd niby miałeś wiedzieć, że tak się stanie? W umowie powinno być określone co jest a co nie jest winą wyszukiwarki ewentualnie Twoją.

Biorąc pod uwagę 3 powyższe punkty tą umowę może sobie facet w buty wsadzić.

Tylko się przed nim nie ugnij - raz sobie pozwolisz to już wszyscy będą po Tobie jeździć.

To, że proponuje 100 zł m-c znaczy że wymięka bo wie że sądownie nic nie zdziala.

[vel]

kompletnie olać, w tej umowie nie napisano jakiej strony choćby dotyczy i koniecznie zdjąć linki, koniecznie

[WebmasteruS]

vel o jakie strony ci chodzi w umowie ? I co ma ich dotyczyc/ Chyba zajme sie prawem..

[vel]

no alebo ja ślepy jestem, albo w tej umowie nie ma zawartego adresu strony, która była przedmiotem pozycjonowania. więc przed sądem to się koleś może conajwyżej zbłaźnić to raz. dwa, z tego co piszesz umowa została wykonana i wygasła w ten sposób już.

więc przedstaw teraz kolesiowi porządną umowę + konkretną kwotę za utrzymanie tych pozycji (ma nóż na gardle praktycznie bo sezon za progiem) i już. albo olej i zdejmuj linki nic ci nie zrobi

[WebmasteruS]

Nic... tacy sa ludzie musze zalatwic sobie z katowic prawnika...Dostalem teraz sms-a tresc:

Dzisiaj oddalem sprawe do prokuratury.Postaram sie o to aby nie udalo sie Panu nikogo wiecej naciagnac.Domagam sie zwrotow kosztow szkod jakie ponioslem przy wspolpracy z panem oraz zainwestowanych piniedzy.

Boli mnie to gdyz nikogo nie oszukalem na internecie, zaufalo mi tyle klientow wspolpracuje z od dawna z wieloma firmami ktore mi ufaja. Nie wiem czy podac wam to osobe na forum co pozycjonera, tak traktuje.

Nie wiem co ten czlowiek chce...

[MMP]

Przypomina mi to troche zerwanie z dziewczyną przez sms-a

[Kaviorek]

WebmasteruS nie bądź miętki

Gość tak Ciebie poobkręcał, że nie widzisz rzeczy oczywistych.

A to że adresu strony nie ma w umowia to dziwi bardziej niż gol Kuszczaka.

Twardo powiedz, że kontaktowałeś się z prawnikiem, umowa którą podpisaliście niestety jest do <>, i niczego nie zdziała w sądzie, prawnik polecił Ci 10 sposobów na załatwienie tej sprawy, i tylko straci sezon jak zdejmiesz linki. Mimo jego postawy możesz pójść mu na rękę, i pozycjonować do końca sezonu, za normalną kwotę.

Generalnie, to gość albo w ogóle nie kumaty (w co wątpie), albo od początku to sobie zaplanował. Kto umowę napisał?

Jak się poznaliście? Wiedział kim jesteś, i że pójdziesz na takie numery?

[h27]

musze zalatwic sobie z katowic prawnika...:

Strata pieniędzy moim skromnym zdaniem.

Każdy inteligentny człowiek przed założeniem sprawy w tak "nietypowym" temacie skontaktuje się z prawnikiem celem otrzymania informacji na temat szans na wygranie sprawy. W Twoim przypadku nawet przygłupi adwokat do którego zwróci się twój zleceniodawca będzie wiedział, że sprawa jest przegrana.

Moja rada jest taka: nie odzywaj się do gościa, czekaj na ewentualne wezwanie (którego na 99,99% nie będzie). Jeśli jednak dojdzie do sprawy sądowej zawsze masz czas na zapoznanie się z zarzutami, odwołania i znalezienie odpowiedniego prawnika.

Podam ci jeden przykład... nie jest on związany z PiO ale z pewną umową / zleceniem.

Mój znajomy zawarł pewnego czasu umowę na wykonanie pewnego zlecenia. Zlecenie zostało wykonane ale zleceniodawcy coś się nie spodobało, zażądał zwrotu pieniędzy, odszkodowania itp. Kwota była spora ( o wiele większa niż w Twoim przypadku) Zleceniodawca był dość "mocny" (znajomości). Wygrał pierwszą i drugą sprawę. Znajomy wynajął w końcu adwokata, który wygrał sprawę...

Znajmy założył sprawę zleceniodawcy o ... nie pamiętam dokładnie ale było to coś z rodzaju "zniesławienie", "strata czasu",, "utrata dochodu". Znajomy wygrał, zleceniodawca zapłacił koszty sądowe, odszkodowanie, zadośćuczynienie…. Znajomy stwierdził, że to był jego najlepszy interes mimo, że sprawa toczyła się prawie… 3 lata.

PS

Wygrałeś, zanim zacząłeś grać – śpij spokojnie.

[Daniel Kędzierski]

webmastwerus a nie mozesz delikatnie w podpisie umiescic linka do tego klienta, zeby jawnie nie pisac kto to taki, tylko np a to jest sobie strona i link w sposob nie aktywny, tak aby nikt nie mowil ze jakies dzialania szkodliwe robisz

bo skoro tak to nie wiem na co ty czekasz, a co do dalszej wspolpracy to sobie odpusc a nie ze zaproponuj lepsza umowe lepsza kase - bo jezeli raz sie gotowales z nerwow to po co ci to drugi raz ?.

Wiec daruj sobie klienta bo mam wrazenie ze Ty sam przedluzasz z nim rozmowy.

Na wszelkie nastepne meile odpisuj, informacja w tej sprawie zostala już przesłana bez wdawania sie w dyskusje

[suave]

WebmasteruS na przyszłość - napisz zawsze na PW jak byś potrzebował konsultacji przy umowach, ta Twoja jest ..dziwna i więcej nie powiem, bo słów szkoda.

[mf]

Warto zamieścić dane tego klienta, coby n ikt z naszych się na niego nie naciął, tylko jako problematycznego klienta!

[WebmasteruS]

Zaluje ze wogule sa tacy ludzie na tym swiecie ! Od dawna z nim nie koresponduje ani nie mam kontaktu, napisalem mu juz dawno wszystko. Zawsze sie anjdzie pasozyt co bedzie chcial wykorzystac uczciwego pozycjonera ;( Tak to byc uczciwym chlopaki.... Jak moga zyc tacy ludzie ! Tylko karki poukrecac

[grzmotek]

Dzisiaj oddalem sprawe do prokuratury.Postaram sie o to aby nie udalo sie Panu nikogo wiecej naciagnac.Domagam sie zwrotow kosztow szkod jakie ponioslem przy wspolpracy z panem oraz zainwestowanych piniedzy.

Nie wymiękaj Sprawa wygrana jak w banku !! Gość blefuje i to bardzo kiepsko. Do prokuratury oddaje się sprawy o przestępstwo (sprawy karne). Jedyną sprawę jaką może Ci wytoczyć ten cymbał to sprawa CYWILNA. Prokuratura nie ma nic do tego.