Skocz do zawartości

Google Page Quality Guidelines v5 (marzec 2014)


up.

Rekomendowane odpowiedzi

Ej, temat dotyczy

Google Page Quality Guideline

intruder, chcesz ponarzekać na google ? Załóż sobie temat i tam co 5 min wal wątek o tym jakie to google jest gówniane.

Co do tematu.

W treści jest wzmianka, że webmasterzy będą czytać ten przewodnik, wiec taki to wyciek... kontrolowany :)

Czas na testy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

ale o czym dyskutować - adwords to takie samo miejsce reklamowe jak w innych mediach, nie ma co mieszać z zasadami jakie biorą pod uwagę w organikach. Tak samo z telewizją - mogą robić program o nieuczciwych praktykach jakiejś firmy, a w przerwie i tak może polecieć reklama tej firmy - to biznes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


to czemu zajmuje wysokie pozycje w AdWords ?

bo


organic search i adwords to dwie całkowicie różne usługi, skierowane do różnych klientów

i prawnie pozamiatane

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@yhy: to jest tylko instruktaż pracy dla moderatorów SQT; jestem daleki od stwierdzenia, że rekomendacje zawarte w tym dokumencie pokrywają się z funkcjonowaniem algorytmu wyszukiwarki (wobec tego, ten dokument prawdopodobnie niewiele wniesie do pracy samych webmasterów). Zresztą optymalizacja onsite, to w tym momencie najmniejszy problem.

paq studio YouTube

Masz Ducati? Patrz sklep Do Dukata | Agencja SEO Paq Studio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wszystkich tych "wyciekach" dokumentów z GSQT chodzi tylko o jedno - zasianie FUDu

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

to czemu zajmuje wysokie pozycje w AdWords ?

bo

organic search i adwords to dwie całkowicie różne usługi, skierowane do różnych klientów

i prawnie pozamiatane

Nic nie jest prawnie pozamiatane.

Nie myśl kategoriami seo tylko przeciętnego usera.

Skoro witryna nie nadaje się do pokazywania z serpach ze względu na niską jakość,

to dlaczego nadaje się na adwordsy?

Jedyną odpowiedzią jest KASA.

Tu można uderzyć bardzo wizerunkowo, kwestia tylko nagłośnienia sprawy.

Bing.com jest szybszy, daje lepsze wyniki. Mniej szpieguje.

Google uczy, Google radzi, Google nigdy nas nie zdradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kenaj - wreszcie ktoś zrozumiał o co mi chodzi. Zarówno adwords jak i organiki pokazują się w tym samym miejscu więc powinny obowiązywać dla nich te same zasady. Skoro strona nie spełnia wymagań jakościowych (również jeśli chodzi o linki) nie ma prawa się pojawiać w wyszukiwarce - zarówno w wynikach organicznych jak i w reklamach.

Analogicznie - auto bez świateł i bez hamulców może jeździć po ulicy ale prawym pasem, lewy jest dla tych, które są sprawne.

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem pytaniem na pytanie: dlaczego wymagania jakościowe dla stron wyświetlanych w organikach są inne niż dla adwords, skoro pokazują się w tym samym miejscu ?

Doskonale wiemy dlaczego i jest to nieuczciwe. I to jest punkt zaczepny, jeżeli ktoś by miał chęci, umiejętności i posłuch w EU :) Analogicznie pub (prywatna firma) mógłby powiedzieć, nie wpuszczamy nieletnich do klubu głównym wejściem. Wpuszczamy tylnym wejściem po uiszczeniu opłaty w wysokości 100 zł.

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca:
- ustawy antymonopolowe
- prawo międzynarodowe
- regulacje UE

Nie jestem prawnikiem, pytałem prawnika - powiedział, że oczywiście, że to nie jest zgodne z niektórymi ustawami i oczywiście, że można by ich za to pociągnąć, ale to już jest wojna na wysokim szczeblu.

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


to już jest wojna na wysokim szczeblu.

Dlaczego uważasz że to wojna na wysokim szczeblu?

Być może prawniczo tak, ale to chyba długa droga.

Ale wyobraź sobie, że pojawiają się setki/tysiące artykułów które obnażają fałsz i obłudę Google,

bez ogólnych tematów, a tylko i wyłącznie ten fakt.

Pobierania kasy za wyświetlanie na początku wyników, witryn które nie spełniają wymagań jakościowych.

Artykuły powinny być oskarżycielskie, napastliwe,

oskarżające o wprowadzanie w błąd żeby tylko zarobić.

Manipulowanie wynikami dla kasy.

Nie pisać w stylu "czyn zabroniony" bo takie teksty spływają po nich jak po gęsi.

Żeby wywołać burzę w sieci, należy używać słownictwa typu: manipulacja, kłamstwo, oszustwo.

Używać publicznie nazwisk osób pracujących w Google Polska, wzywać do wyjaśnienia.

Nie pozwalać na oddzielenie serpów od adwordsów, nas to nie interesuje, to wewnętrzny podział korpo.

Dla nas to jedna strona wyników która jest manipulowana.

Każdy pozycjoner, wszędzie gdzie tylko się da powinien publikować tego typu teksty.

Na każdym kroku, oskarżać Google o oszustwo i manipulację wynikami.

Bing.com jest szybszy, daje lepsze wyniki. Mniej szpieguje.

Google uczy, Google radzi, Google nigdy nas nie zdradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wy Panowie, ale zmęczyłem pierwsze 90 stron, resztę męczę. Nie zazdroszczę tym z SQT jak się mają nauczyć tego na pamięć ;)

Znając działania korpo G. też bym obstawał, że przeciek kontrolowany. Ów dokument na podstawie tego co przeczytałem określiłbym zgodnie z ich własną nomenklaturą : Nothing wrong, but nothing special. PQ = Medium ;)

Część rzeczy może warto mieć na uwadze przy projektowaniu zaplecza.

Co do dyskusji odnośnie Adwordsów - podzielam zdanie, że skoro na stronie są wszystkie wyniki, to powinny być mierzone i oceniane jedną miarą.

Prawda jest jednak taka, jak już SzlafRock napisał, ich cyrk, ich małpy, a my gramy w takie karty jakie od nich dostaniemy.

Dołącz do najlepszych!
SitePromotor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


ich cyrk, ich małpy, a my gramy w takie karty jakie od nich dostaniemy

Gramy tak, bo się na to zgadzamy.

I nie chodzi o odejście od stolika, tylko wymuszenie zmiany zasad.



Cała wojna o nic, bo nawet jakby jakiś procesik dostali to zmienią regulamin, ze strony reklamowane moga być jakie chcą. W ruchu darmowym. organicznym panują inne warunki bo to darmowe, kto lepszy ten wyżej. ;]

Niewiele z tego zrozumiałeś ;-)

Regulamin regulaminem, a zasady zasadami.

Każdy regulamin można zmienić

a moim zdaniem możemy razem, dużą grupą wymusić zmianę regulaminu

i zasad traktowania.

Potrzeba jednak zmiany myślenia i przestać zgadzać się na traktowanie jak stado baranów.

Bing.com jest szybszy, daje lepsze wyniki. Mniej szpieguje.

Google uczy, Google radzi, Google nigdy nas nie zdradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności