Zmęczenie oczu...

[breja]

Ja jak intru robot pomaga w tym dobry LCD EIZO oraz brak padajacego swiatla na monitor tzn brak odbic bo okno mam z boku a nie za monitorem lub za plecami i nie jest od slonecznej strony czyli taka norka

[yavaho]

Tak jak już wspomniano - mruganie oczami - podczas pracy przy kompie mniej sie mruga. Poprostu nie ma czasu na mruganie bo jest za dużo informacji, ktore trzeba na raz obejrzeć.

Oświetlenie pomieszczenia: w nocy powinno być dodatkowe źródło światła aby monitor nie kontrastował tak z czarnym otoczeniem za nim. A w dzień na monitorze nie powinno nic się odbijać (trzeba pamiętać aby nie wypolerować sobie na wysoki połysk antyrefleksyjnej warstwy na ekranie).

I nie podniecajmy sie zbyt jakością LCD żyjąc w przekonaniu że jeżeli monitor nie promieniuje to jest to zupełnie bezpieczny monitor. Przyczyną zmęczenia oczu jest zły kontrast, zbyt niskie odświeżanie, niewyraźny obraz, refleksy swietlne itp. A dodatkowe filtry na monitorze tylko pogarszają całą sprawę. Oczy można rówie dobrze przemęczyc czytając książkę przy świecy.

[Kaviorek]

ja sobie niestety oczy popsulem na komputerze (-2,5 dpi jakieś 8 lat temu, gdy siedziałem przy monitorze zwykłym, często przy zgoszonym świetle, bo wtedy najlepiej się w grało po nocach wszystki przez te settlers II gold edition, co nad jedną planszą trzebabyło 20 godzin siedzieć, mimo przyśpieszenai czasu w grze...

od 5 lat tylko w latpopowe matryce patrzę, nie to samo co LCD, obraz ani drgnie, dla oczu rewelacja, że zmęczenie oczów istnieje mogę się dowiedzieć z takich wątków na forum, albo od znajomych co już o 2 w nocy 'wysiadają'

na prawdę nie przesadzając...

[Hellz]

Ja ostatnio przesiadłem się na LCD i jest o wiele lepiej niż na CRT. Klasa obu porównywalna. Poza tym zawsze pracuję w oklularach z antyrefleksem. Gdy kiedyś miałem problemy, to korzystałem z kropelek powodujących mruganie, tak jak słusznie zauważyliście, wysychanie oka to jedno z najbardziej nieprzyjemnych skutków siedzenia przy kompie długo. Poza tym warto wolny czas spędzać na łonie przyrody, uprawiając sport, zamiast gapić się w TV

[Erbit]

@Intru gratuluje ale to wszystko do czasu

Hmm...

36 lat - z komputerem do czynienie od 1987 roku, od 1995 roku po kilka / kilkanascie godzin (przez ostani 8 lat wiecej przy kompie niż mniej)

Pozostałe parametry identyczne jak Intru, więc jeszcze to Twoje 'do czasu' nie nastąpiło.

[Mendax]

Pozostałe parametry identyczne jak Intru, więc jeszcze to Twoje 'do czasu' nie nastąpiło.

jestem innego zdania, sadzac po Twoim avatarze...

osobiscie siedze od 1989 - wtedy na telewizorze, od 1993 na monitorach crt, od 2001 na lcd.

mam po -4 dioptrie. moglbym napisac, ze to dziedziczne, ale...

od '89 systematycznie psul mi sie wzrok. miedzy '93 a '96, kiedy mialem najgorszy monitor - wzrok psul mi sie w strasznym tempie. natomiast od 2001 zmian w widzeniu nie zanotowano.

jak juz koledzy pisali wazne jest robic sobie przerwy, mrugac i zawsze miec jakies osobne zrodlo swiatla.

no i jeszcze marchewki duzo jedz!

[Kapsel]

No Erbit ale ty się lepiej nie wypowiadaj.

Oczy spuchnięte tak że wyskoczyły z oczodołów, ledwo zwisają na nerwach, z bólu zaciśnięte zęby na papierosie (to taki środek przeciwbólowy).

i powiesz że to nie od komputera????

naiwnych szukasz

[intruder2600]

sorki, podbijam troszke - tez mysle ze to do czasu, moze to jest to ze piszac musze patrzec na klawiature - 40% mniej patrzenia na ekran w ten sposob

monitor - chyba z 10 lat ma - fujitsu - siemens, az sie boje ze kiedys mi sie popsuje - chcialem LCD - nie zamienie nigdy mojego pieknego fujitsu na zaden chlam LCD

w dzien spoko, spoko - w nocy te jarzeniowki tak daja po oczach ze oslepnac mozna

[Erbit]

naiwnych szukasz

No tak... już kiedyś ktoś to dostrzegł -> https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?s...ndpost&p=101592

[Corvvin]

Hmm, ja zepsułem sobie wzrok (-4 dioptrie) dość anachronicznie - od czytania książek Nazywać to się miało "krótkowzrocznością szkolną", choć bynajmniej to nie od czytania lektur Wada powiększała mi się wraz ze wzrostem, a odkąd przestałem rosnąć, czyli już od paru ładnych lat, wzrok też przestał mi się pogarszać, pomimo ciągłego przesiadywania przy komputerze.

Poza tym pomimo, że częstokroć zdarza mi się (naszczęscie już żadziej) zaliczać parodniowe sesje spędzania całych dni przed kompem z przerwami na donoszenie jedzenia i sen, kłopotów z oczami nie zauważam. Wydaje mi się że mój organizm już się poprostu przyzwyczaił, a gorzej reaguje wtedy, gdy zdarzają się jakieś dłuższe odstawki od kompa typu wakacyjne wyjazdy

Pracowałem kilka lat na monitorach crt, od kilku miesięcy na matrycy laptopowej, którą sobie chwale...

[raf_79]

a ja zauważyłem że jak za dużo śpie (więcej niż zwykle) to wtedy misię szybciej oczy męczą i się robią czerwone więc śpie mało a przy kompie siedze duzo

[Hellz]

Intru - i wszystko jasne! Ja nie patrzę na klawiaturę podczas pisania i pewnie dlatego czasami miewam problemy ze zmęczeniem oczu

Dzisiaj byłem w sklepie komputerowym i sprzedawca pisał w dość ciekawy sposób - nie patrząc na monitor Nic dziwnego, że takich to oczy nie bolą

[Diwi]

nie patrząc na monitor

Hehe ja sobie często piszę np. miala lub posta na forum i patrze na telewizor

Pozdrawiam

[ittmk]

Co do tych LCD to wcale nie jest tak pewne, że pomagają... W moim przypadku siedziałem po 8 godin przy lcd 17' Flatron - ból i łzawienie oczu...

Zamieniłem na 19 " CRT Philips i spokój...

Może jednak te LCD nie są takie dobre?

[Sebaci]

Jedno jest pewne: LCD nie wysyłają szkodliwego promieniowania, więc poczerwienienie oczy w tym wypadku wynika z ich zmęczenia czy też nieodpowiedniej odległości od monitora, czy przez rzadkie mruganie. Jeśli chodzi o CRT to wiadomo jest to rodzaj monitowa kineskopowego co jest niekorzystne dla oczu ponieważ są one cały czas bombardowane przez cząski elementarne. Chociaż dzisiaj CRT są zdrowsze dla oczu niż kiedyś, posiadają filtry, są zgodne z certyfikatami TCO 03 także wysyłają ograniczoną, dozwoloną dawkę promieniowania. Dawniej to dużo łatwiej było sobie zepsuć oczy.