Skocz do zawartości

WALNIE Ktoś jakimś porządnym sucharem


Jaco1000

Rekomendowane odpowiedzi

Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę.
- Wyciągnijcie to ze mnie Dajcie mi jakieś leki - spogląda na męża - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ
- O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - chciałem ci go wsadzić w d**ę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne

Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu
przyrodzenie beżowego koloru nabrało.
- Ewelina, choć no tu natychmiast!
Żona z kuchni woła:
- Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz,
wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie,
obiad, kolacja. I tak w kółko i tak w kółko. Nie mam czasu nawet d..y
podetrzeć.
- Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać

Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem: żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia. W pewnej chwili mąż woła:
- Stara! Chodź na chwilę!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...

Dwóch 80-letnich staruszków spotyka się w parku.
- Wiesz - mówi jeden - chyba moja żona umarła.
- Dlaczego tak myślisz? - Drugi na to.
- No niby z seksem jak dawniej, ale mieszkanie nieposprzątane.

Lekarz do pacjenta:
- Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV...
Facet totalnie załamany mówi:
- Co za czasy, własnemu dziecku nie można zaufać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 349
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

- Halo, czy to pogotowie?! Żona leży nieprzytomna w kuchni, co mam robić, co robić?!!!

- Najpierw proszę się uspokoić.

- ...

- Halo, jest Pan tam?

- Jestem. OK, już jestem spokojny. Co dalej?

- Jest pan obok żony?

- No nie, przecież miałem się uspokoić. Siedzę w kąpieli i piję piwo.

-----------------------

Nastał okres zmian w moim życiu. Od wczoraj nie jestem już prawiczkiem, ani pracownikiem kostnicy.

-------------------------

W metrze:

- Halo, halo, zapomniał pan walizki!

- Allach akbar!

--------------------------

Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.

Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

------------------------

Telefon do radia. Głos kobiecy:

- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę:

... proszę panu Stasiowi puścic jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!

---------------------------

Pytanie do gazety kulinarnej - dział porad: "Czy jajka należy trzymać w lodówce? - Antoni J."

Odpowiedź: "Osobiście nie polecam. Drzwi się nie domykają i może boleć. - st.kuch. Jan W."

----------------------

Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna.

- Co robisz kochanie?

- Odchodzę od ciebie.

- Ale dlaczego???

- Bo jesteś pedofilem!!

- Mocne słowa, jak na ośmiolatkę.

-------------------------------

Spotyka się dwóch kumpli w barze. Jeden do drugiego mówi:

- Wiesz, chyba moja żona nie żyje.

- Dlaczego tak sądzisz? - odpowiada mu ten drugi.

- Bo seks to jak zwykle, tylko prania ciągle przybywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może napiszę coś z "życia". Moich trzech współpracowników jedzie samochodem i jest taka "gadka, szmatka". Piotrek mówi, że chyba musi się wyprowadzić od dziewczyny. Koledzy pytają dlaczego? No to Piotrek opowiada...

Tydzień wcześniej dziewczyna pyta Piotrka:

- Słuchaj, może weźmiemy ślub? Dziecko coraz większe, mieszkasz u mnie. Chcę ślubu!

- Dobrze jest jak jest po co coś zmieniać.

Po tygodniu...

- Piotrek, musisz się wyprowadzić!

- Dlaczego?

- Bo zamieszka tutaj Zbigniew.

- Kto to jest Zbigniew?

- Mój nowy narzeczony.

Piotrek jest wokalistą w amatorskiej kapeli rockowej, podobno na każdym koncercie rozbiera się i pokazuje ptaka. Oficjalnie przyznaje się do trójki dzieci z trzema różnymi dziewczynami.

Tak mi się przypomniało jak już mówimy o czarnym humorze :D

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze statystyki:
10% kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu
36% kobiet akceptuje nagość
45% kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami
45% kobiet ma doświadczenia z seksem analnym
70% kobiet preferuje poranny sex
80% mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych
90% kobiet lubi sex w lesie
99% kobiet nigdy nie kochało się w biurze
Wnioski :
Statystycznie rzecz biorąc, łatwiej o stosunek analny, wczesnym
rankiem, z nieznajomą kobietą, w lesie - niż o udany sex w
biurze pod koniec dnia.
Morał :
Nie zostawaj do późna w pracy.
Był sobie wedkarz, ktory był biedny. Pewnego razu złowił złotą rybkę:
- Jeśli mnie wypuścisz spełnie Twoje zyczenie.
- Hmmm, jestem biedny, chałupa mi się sypie, żona brzydka, auto to dacia...
- Nie martw się! Jak wrócisz do domu to wszystko się zmieni!
Gość wraca do domu a tam - szok! - nowa willa 2 piętrowa, nowy SLK i dwa Jaguary przed garażem, zona 20stka (piękna), wyciąg z konta a tam 20mln franków szwajcarskich. SZOK!!! Gość nie wiedział co zrobić, to polecial nad staw, wołał rybkę.
- Rybko, jak mam sie odwdzięczyć?
- Wiesz... juz dawno TEGO nie robiłam, może byś mnie porządnie przeleciał we wszystkie dziurki?
- Ale jak?! z rybka?!
- Nie no na ten czas mogę się zmienić w dziewczynę, a że jestem młodą rybką to i dziewczynką będę 12letnią.
Skoro rybka była taka kochana to ja też nie mogę jej zawieść, jakoś się przemogę - pomyślał wędkarz.
I TAK TO BYLO WYSOKI SĄDZIE, A NIE TAK JAK MOWI TA MAŁA K...A!.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Czy według Pana większym problemem jest dzisiaj ignorancja, czy obojętność?
- Nie wiem, nie obchodzi mnie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzaje seksu małżeńskiego:
1/ pierwszy jest smerfowy seks: zdarza się niemal wyłącznie w czasie miodowego miesiąca - dymanie do utraty tchu, aż twarze stają się niebiesko-sine.
2/ drugi to seks kuchenny: w początkach małżeństwa - kiedykolwiek, gdziekolwiek, nawet (a może zwłaszcza) w kuchni.
3/ trzeci to seks sypialny: namiętności wyciszają się, być może pojawiły się już dzieci - dymanko wyłącznie w sypialni.
4/ czwarty to seks przedpokojowy: małżonkowie mijając się w przedpokoju rzucają sobie nawzajem wrogie spojrzenie i tekst: "dymaj się".
5/ i ostatni jest seks sądowy: rozwodzisz się, a współmałżonek stara się wydymać Cię na kasę na oczach wszystkich zgromadzonych na sali sądowej.
Para gejów leży w łóżku po upojnym seksie:
- Tfotham tfie!
- Gdybyś mnie naprawdę kochał, to byś połknął, a nie udawał i trzymał pod językiem!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się różni papuga od pedała ?
Niczym
Oboje mają obsrane kije

- pierwszego czerwca mamy dzień dziecka, a kiedy wypada w takim razie dzień pedofila???
- nie wiem... nie znam się na świętach kościelnych

Bogaty człowiek chce kupić sobie letni dom na wsi. Znajduje piękny dom nad
jeziorem i wypytuje się pewnego chłopa o plagę komarów.
- Ach to żaden problem. My sadzamy nasza teściową przed drzwiami, smarujemy
jej twarz miodem i wtedy wszystkie komary lecą do niej.
Mężczyzna jest zgorszony:
- Na miłość Boska, przecież ona się zadrapie do samej krwi!
- Nie, nie, nie da rady - jest sparaliżowana!

Jasiu odwiedza Małgosię pod nieobecność babci. Pod wpływem romantycznej chwili zaczęli się kochać w kuchni. Po udanym sexie poszli do pokoju Małgosi. Niestety zapomnieli wyrzucić prezerwatywę. Po 2 godzinach wraca babcia i wpada do pokoju Małgosi trzymając w ręku zużytą gumkę i woła:
-Pasztecik to się zjadło, a flaczek babcia musiała wylizać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za oknem świta. Stary, nagi facet stoi przed lustrem. Patrzy na swoją wymiętą, pomarszczoną, nieogoloną twarz, sflaczały brzuch, krzywe nogi, marne przyrodzenie. Potem kieruje wzrok w bok lustra i widzi odbicie leżącej w łóżku pięknej, zgrabnej, nagiej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na swoje odbicie i mamrocze:
- ku*wa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze?

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- tatusiu tatusiu, w moim łóżku jest potwór

- cicho bądź, nie obchodzi mnie, co żeś po pijaku przyprowadził z dyskoteki

Idzie czerwony kapturek przez las w zielonym kapturku. Spotyka go wilk

- kim jesteś dziewczynko?

- jestem czerwonym kapturkiem

- to dlaczego masz na sobie zielony kapturek?

- no co za głupie pytanie, przecież czerwony jest w praniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności