Życie bez Google

[Nikonem]

@mcmagik, jeśli to firma amerykańska a nazwa zaczyna się na E to używają poczty w swojej domenie. Chyba, że coś się zmieniło w ciągu ostatnich miesięcy.

[mcmagik]

@up Szwajcarzy na literkę F - istnieją od 1911

domena nie ma tu znaczenia - oni mają domeny w każdym kraju świata, w którym działają, natomiast pocztę obsługują serwery gmaila w jakiejś tam wypasionej opcji płatnej.

[SzlafRock]

Podsumowanie tematu.

Bez kawy żyć się nie da.

Bez Google żyłem większą część życia, mogę i resztę.

[intruder2600]

Ja sie odwołam do tego, co napisałem kiedyś:

Amiga i Atari walczyły o to, kto zostanie liderem rynku. Dzieliły rynek po 50%. Gdzie są teraz ?

[qazy]

Ja sie odwołam do tego, co napisałem kiedyś:

Amiga i Atari walczyły o to, kto zostanie liderem rynku. Dzieliły rynek po 50%. Gdzie są teraz ?

Atari u mnie w piwnicy , szukamy Amigi

[Nikonem]

Ja sie odwołam ...

Chyba napisałem wtedy, że Google i tamtych firm nie da się porównać. G ma nieporównywalnie większych zasięg, dużo więcej wyłudzonych danych, mnóstwo kasy. The Beatles mogli powiedzieć, że są bardziej znani od Chrystusa co pewnie nie było prawdą. Google nie musi tego mówić, bo zapewne tak jest.

[RiT]

Mam Amigę w piwnicy, od pewnego czasu zabieram się już do jej "odrestaurowania", ale na razie brak czasu nie pozwala.

[loomax]

Jest to lekko niepokojace jak mocno G wchodzi w nasze zycie, chca wiedziec wszystko o wszystkich. Nie miejmy zludzen, zapewne z danych ktore gromadza korzystaja takze roznej masci sluzby w US wiec trend ten bedzie sie zapewne w dobie szalejacego terroryzmu jeszcze bardziej nasilal (: z jednej strony to dobre (z perspektywy zwyklego czlowieka) , ale dla naszej branzy i dla small businessu ktorego nei stac na adwordsy to katastrofa bo przyjdzie dzien w ktorym google przestanie brac pod uwage linki i nadejdzie tsunami jakiego najstarsi gorale nie pamietaja ...

RiT - odnosnie Amigi, zakupilem 2 lata temu A500 z pierwszych lat produkcji w stanie niemal fabrycznym, i Atarynke 65XE z magnetofonem, stacja CA2000 stosem kaset / dyskietek i to 2 komplety na wypadek gdyby ktoras z maszyn kiedys padła na amen - nieprawdopodobna frajda przypomniec sobie niekiedy jak to bylo gdy nie bylo Internetu (((:, nie ma ktos z Was przypadkiem HDD do A500 na sprzedaz ?

[intruder2600]

Google spada - ale czy to info potwierdzone jakimiś rankingami ? Chyba nie Ludzie nie wybierają innych wyszukiwarek bo ich nie znają.

Przetestowałem Binga wbijając w tydzień czasu średnio konkurencyjną frazę w USA. Efekt ? Ruch mizerny niestety. Bieda. A w rankingu Alexa 11 miejsce w USA, prawie 34% rynku (w połączeniu z Yahoo). W praktyce myślę, że ni więcej jak 10%. Sam nie wiem, ciężko znaleść rzetelne info a o traffiku przekonałem się sam.

To jest śmieszne, że teraz Europa się trzęsie przed Putinem, że niby zagrożenie 3 wojną światową. Śmieszne bo mamy 21 wiek, Internet jest podstawowym źródłem przepływu informacji, rozrywki, komunikacji i... biznesu - a wszystko kontroluje jedna korporacja. Manipuluje przepływem informacji, dowolnie usuwa wyniki, kieruje gospodarką zabierając miejsca pracy jednym (update) a dając innym(to co nie spadło idzie w górę), po czym im też zabiera przy kolejnym update. To jest śmieszne, że mamy najprawdopodobniej największego tyrana w historii tego świata, który ma absolutną władzę nad tym medium i nikt nawet nie napisze o nich nic złego. Nikt nie uświadomi, nikt się nie postawi. Mało tego - tzw googlefani ślepo wierzą w swojego idola, są jak zahipnotyzowani a wszystkie złe argumenty przyjmują starą sztuczką - zatykam uszy i śpiewam na głos "lalalalala". Trochę jak w roku 84 Orwella, trochę jak Hitlerjugend, trochę jak fanatycy religijni.

Jak już ktoś fajnie napisał - Orwell przy tym to amator. Z ciekawościa śledzę to co się dzieje i z ciekawością patrzę na rozwój sytuacji. Na razie nic nie wskazuje ani na zmianę postawy google ani na zmianę przekonań fanów.

[dioen]

Intruder, bo świat opiera się na kontroli. Obecnie kto kontroluje większą masę, ten ma władzę i pieniądze.

Osobiście używam znikome rzeczy od google i szczerze mówiąc niedługo od tego całkowicie odejdę. Mam nadzieję tylko, że wyjdzie w końcu system na telefon, który nie będzie władzą google (wiem, że są, ale nie mam zamiaru brać apple czy innego szajsu).

A google życzę jak najgorzej.

[lonasito]

Tak a propos, oglądałem ostatnio fajny miniserial dokumentalny, "Man vs Universe". Był odcinek o firmach, które są właśnie w trakcie konstruowania i testowania koparek... księżycowych. W ciągu najbliższych kilkunastu lat Księżyc ma się zacząć zamieniać w kopalnię gazu i minerałów, a korporacja która zdominuje to przedsięwzięcie, ma być, cytuję, "warta przynajmniej dziesięć razy więcej niż Apple (było powiedziane most valuable corporation on Earth)".

[Aleksandrra]

To nie życie...

[Trotyl]

To nie życie...

Jak konto z banem

Gdyby M$ sypnął groszem tam gdzie trzeba, rynek szybko by się zmienił. Widać im nie zależy.

[Odkurzacz]

A komu zalezy zeby zaplacic za cos czego nie chce...?

[bestos]

Okazja żeby po testować binga ładnie te wyniki wyglądają...