Skocz do zawartości

YouTube - filmy piosenki


pogodni123

Rekomendowane odpowiedzi

Hej wszystkim, mam pytanie dot. przesyłania piosenek-teledysków na YouTube'a. Dokładnie chodzi mi o teledyski, które są z tekstem (do utworu).

Wiele ludzi przesyła takie piosenki (np. Katy Perry Lyrics........) i zarabiają na tym,bo są wyświetlane reklamy.

Jak to możliwe? A prawa autorskie?

Co prawda widziałam, że jest możliwość przesyłania swoich coverów i na nich zarabianie, ale czy to samo co piosenki z tekstem?

A jeśli chodzi o covery to gdzie dokładnie można włączyć opcję zarabiania na nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie pytam z ciekawości. Bo właśnie czytając poradniki Adsense pisze tylko o coverach - można zarabiać wtedy na reklamach ale jakaś suma pieniędzy z nich idzie dla autora pieosenek - według mnie to jest ok.

Jeśli chodzi o wyświetlanie reklam jak jesteśmy wylogowani to robienie kogoś w "trąbkę". Jakby nie było ktoś dodaje np. tekst do piosenki i jest to jakaś jego praca, niech wtedy też jakiś odsetek kasy z reklam idzie do niego, a reszta do autora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie pytam z ciekawości. Bo właśnie czytając poradniki Adsense pisze tylko o coverach - można zarabiać wtedy na reklamach ale jakaś suma pieniędzy z nich idzie dla autora pieosenek - według mnie to jest ok.

Jeśli chodzi o wyświetlanie reklam jak jesteśmy wylogowani to robienie kogoś w "trąbkę". Jakby nie było ktoś dodaje np. tekst do piosenki i jest to jakaś jego praca, niech wtedy też jakiś odsetek kasy z reklam idzie do niego, a reszta do autora.

Covery też są nielegalne, o ile nie uzyskasz oficjalnej zgody od oryginalnego wykonawcy, autora. Znam wielu wykonawców, którzy oprócz własnych kompozycji, wrzucali też covery zarówno muzyki pop, jak i jazz, czy nawet klasycznej, i dostawali ostrzeżenia a nawet bany.

Oczywiście YT nie jest tu konsekwentny, albo raczej wkracza do akcji w momencie kiedy autor czy firma posiadająca prawa do utowru zgłosi swoje zastrzeżenia.

YT posiada też niasamowite narzędzia do wykrywania nielegalnie odtwarzanej muzyki z automatu, choć i tak wiele wciąż przechodzi nielegalnych filmików.

Tak czy inaczej, zapomnij o zarabianiu na youtube w ten sposób. Do zarabiania moze służyć jednie 100% oryginalny content, zarówno jeśli chodzi o dźwięk, jak i obraz.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak wiele osób wstawia filmy z nadzieją, że na nich coś zarobi. Trudno zgadnąć co akurat zrobi furorę, może jakiś cover śpiewany przez amatora hobbystę, wydaje mi się, że zaśpiewanie czyjejś piosenki swoimi ustami nie jest nielegalne (oczywiście doczepić się o to ktoś może, a ten kto ma pieniądze wiele może) więc sprawa ta dalej różnie może się toczyć, ale jak ktoś od razu myśli, że będzie wrzucał mierne filmiki, które nie wymagają dużego wysiłku to taka praca wiele nie da zarobić.

Ale jak pokazuje życie niektórym się udaje:

https://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,136156,16606401,Ile_Wardega_zarobil_na_filmie_z_psem_pajakiem__Starczy.html

Analizy gazety moim zdaniem to są takie, które robią ludziom wodę z mózgu czego efekt jest taki, że ludzie myślą dam film nic więcej nie będę robił i zarobię pół miliona.

Wg moich szacunków ten film mógł realnie zarobić na tych wyświetleniach do dnia dzisiejszego około 80000 zł, ale wątpię w to aby dało się osiągnąć aż 300 tyś zł. Chyba, że jak licznik nabije 150 mln wyświetleń.

Także coverami z tekstami dałbym sobie spokój bo to nie Twój materiał, jak już tworzyłbym coś sam i robił tłumaczenia najlepiej na chiński, angielski, hiszpański i niemiecki :-) chinoli spora masa, angielski cały świat, hiszpański też rządzi a niemiecki kraje bogate.

Ale aby coś stworzyć czyli nagrać, obrobić to też nie jest hoop siup, ponadto trzeba mieć pomysł dobry pomysł.

Chociaż pająk wardęgi jak dla mnie nic nadzwyczajnego, ale pewnie promocja przez same portale typu gazeta.pl sprawiła, że licznik nabił tyle ile nabił plus gimbasa, która na widok samej biedronki bez kropek też się podnieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że pomysł jest najważniejszy. Szczególnie jeśli tworzymy coś tylko i wyłącznie w języku polskim. To już muszą być hity, żeby mówić o fajnych zarobkach (chociaż dla każdego są to różny sumy). Jeśli robimy coś sami to nie liczy się często ilość a jakość.

Pytałam się o teledyski, bo wyświetleń na nie jest mnóstwo, choci mi tu także o te, w których jest tekst piosenki. A jak było już napisane - angielski sam na siebie pracuje i odbiorców jest o wiele więcej. Ale faktycznie od razu YouTube to wyłapuje. Co prawda reklamy lecą, ale my na tym z pewnością nie zarabiamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ktoś wyżej napisał, nie ma szans aby YouTube zatwierdziło Ci możliwość "monetyzacji" teledysków tekstowych. Aby móc zarabiać musisz być autorem, lub mieć prawa autorskie do wszystkich elementów filmu- czyli muzyka, tekst itd. W przypadku tych tysięcy teledysków tekstowych zarabia na tym tylko i wyłącznie YouTube.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności