Skocz do zawartości

Multiwyszukiwarka


walkoś

Rekomendowane odpowiedzi

To ja też się wypowiem na temat wyszukiwarki.

Powiem tyle: mam złe przeczucia (oby mylne!).

Przecież ta wyszukiwarka działa na tej samej (lub podobnej) zasadzie co insiderpress.

Zobaczcie np. _TO_

A czym się różni TO od TEGO?

Autor postu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania zawartych w nim informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Skoro już cytujesz to czytaj co czytujesz

Insiderpress jest serwisem mojego znajomego, działa prawie dokładnie w ten sam sposób co moolti, tyle, że nie ma wielu funkcji, które ja zawarłem u siebie - między innymi możliwości dodania linków.

Nic dodać nic ująć - natomiast dziwi mnie fakt Twego złego samopoczucia jeżeli chodzi o moolti... w czymże przeszkadza Ci zasada działania moolti ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać nic ująć - natomiast dziwi mnie fakt Twego złego samopoczucia jeżeli chodzi o moolti... w czymże przeszkadza Ci zasada działania moolti ?

Na razie w niczym mi nie przeszkadza. Obawiam się jedynie, że za jakiś czas zacznie zaśmiecać wyniki Google. Jak szukam czegoś w Google, to chcę znaleźć stronę, która odpowiada mojemu zapytaniu, a nie link do innej wyszukiwarki.

Ja to po prostu ominę te wyniki, ale ktoś kto nie zdaje sobie z tego sprawy wejdzie na tę wyszukiwarkę i prawdopodobnie nie znajdzie tego czego szuka, bo wyniki są pobierane z innych wyszukiwarek, nie z Google.

Autor postu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania zawartych w nim informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i prawdopodobnie nie znajdzie tego czego szuka, bo wyniki są pobierane z innych wyszukiwarek, nie z Google.

Czyli twierdzisz, że Google ma monopol na "poprawne wyniki" ?

Spoko - de gustibus (...), jeżeli Uważasz, że to źle - ok... ja na ten przykład nie mam nic przeciwko Twojej stronie w wynikach czyichkolwiek wyszukiwań - mnie to po prostu wisi - jeżeli natomiast masz coś do istnienienia mojej strony w Google'u - zrób coś z tym - ja nie mam zamiaru, - znajdziesz choć bajt spamu - dobra Twoja - jeżeli nie - uznaj, że nie Twoją sprawą jest to czy moja strona jest czy jej nie ma w wynikach - bo tak w istocie jest...

Tłumaczyć się nie mam zamiaru, bo ani to miejsce ani powód - mam stronę o określonej architekturze i nie Tobie oceniać czy i ewentualnie gdzie się ono powinna pojawiać...

Masz złe przeczucia - looz, miej sobie - mnie na przykład boli głowa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli twierdzisz, że Google ma monopol na "poprawne wyniki" ?

Twierdzę, że w Google łatwiej znaleźć to, czego się szuka.

Tłumaczyć się nie mam zamiaru

Wierzę...

mam stronę o określonej architekturze i nie Tobie oceniać czy i ewentualnie gdzie się ono powinna pojawiać...

Skoro się chwalisz na forum swoją wyszukiwarką, to czemu nie mogę ocenić jej i jej działania?

mnie na przykład boli głowa

Mnie też boli.

Autor postu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania zawartych w nim informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz, tylko, że ja nie nazywam istnienia Twojej strony w czyimkolwiek indeksie zaśmiecaniem. Nie twierdzę, że Twoja strona to śmieć - a Ty właśnie tak stwierdziłeś o mojej stronie.

Podstaw nie widzę do takich twierdzeń, bo jest to metawyszukiwarka - czyli skrypt skanujący wyniki innych dużych wyszukiwarek by wyłonić te najczęściej pojawiające się w czołówce - więc jest prawdopodobieństwo, że ktoś znajdzie to czego szuka. Poza tym jak się wpiszesz to i Ciebie znajdzie.

Równie dobrze możesz powiedzieć, że DMOZ zaśmieca wyniki googla ...

Pamiętaj - to google jest do obsługi stron, a nie strony po to by google co miało robić, tak więc twierdzenie, że moja strona jest zła bo psuje google jest dla mnie nieco nie na miejscu...

ps. polecam aspirynę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze możesz powiedzieć, że DMOZ zaśmieca wyniki googla ...

Zauważam dyskretną różnicę, między wynikami w czołówce z ad. warszawa. pl, insiderpress. pl, moolti. info, tylkoona. com, see. kiss-me. com i pozostałymi. OKO, WP, czy DMOZ, mają odrobinę wyższą pozycję na rynku. Choć, przyznam, gdyby działali w 100% OK, powinni nie indeksować tych stron.

Naiwnie spytam wprost autora mOOltiwyszukiwarki:

Dlaczego nie umieścisz w moolti. info taga <meta name="robots" content="noindex">?

Pozdrawiam, J.

P.S. Wyluzuj, stary. Na ostatni post odpowiedziałeś, jak by jakiś zbir wybił mleczne zęby Twojemu dziecku, w ciemnym zaułku na ulicy. Tworzenie tego typu wyszukiwarek jest bardzo ciekawe - jako zagadnienie programistyczne - i tutaj chylę czoła, bo mOOlti jest świetna. NIEMNIEJ już wkrótce kolosy (G, Y, H, O, W i reszta) będą miały największy problem w postaci takich wyszukiwarek i to właśnie z nimi będą najostrzej walczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć, przyznam, gdyby działali w 100% OK, powinni nie indeksować tych stron.

Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do katalogów kiedy w wynikach google pojawiają się także wyniki innych wyszukiwarek

site:netsprint.pl

site:search.yahoo.com

site:szukacz.pl

- buduj content metodą drag&drop i łatwo zgarnij SEO backlinki z msDrop

- wideoporadniki jak korzystać z msDrop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do katalogów kiedy w wynikach google pojawiają się także wyniki innych wyszukiwarek

site:netsprint.pl

site:search.yahoo.com

site:szukacz.pl

Netsprint i Szukacz nie dziwią w ogóle, bo graczami w aspekcie globalnym są żadnymi.

A co do search.yahoo... to chyba chwilowe niedopatrzenie, bo to przeważnie dość egzotyczne subdomeny jahuwego sercza - sg, hk, br...,, które pewnie 'uciekły' z nieszczelnego guglowego filtra na 'search.yahoo.com'.

Szy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walkoś

Może mnie źle zrozumiałeś, może nie chciałeś zrozumieć, więc postaram się teraz dokładnie napisać o co mi chodzi.

Nie twierdzę, że Twoja strona to śmieć - a Ty właśnie tak stwierdziłeś o mojej stronie.

Nieprawda - do strony nic nie mam, póki nie zaśmieca Google (zaraz powiem co mam namyśli).

Równie dobrze możesz powiedzieć, że DMOZ zaśmieca wyniki googla ...

Wszyscy wiemy, że zarówno insiderpress jak i moolti są tworzone po to, żeby pod jak największą liczbą słów była na jak najwyżesz pozycji. Zgadzam się z tym, że również pojawiają się wyniki z innych katalogów i wyszukiwarek, ale zdarza się to dosyć żadko. Poza tym nie jest to głównym celem tych katalogów i wyszukiwarek.

Mówiąc "zaśmiecanie" mam na myśli strony tworzone dynamicznie różniące się od siebie tylko jednym słowem kluczowym (i może inną treścią reklam).

Dlaczego nie umieścisz w moolti. info taga <meta name="robots" content="noindex">?

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę.

ad. warszawa. pl, insiderpress. pl, moolti. info, tylkoona. com, see. kiss-me. com

Fajne zestawienie :hello:

Autor postu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania zawartych w nim informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawdą jest, że moolti powstało po to by istniało najyżej w wynikach. Jej konstrukcja czyli zoptymalizowanie każdej strony pod kątem słowa wyszukiwanego jest podyktowane tym, że linki, które można dodać będą miały większą wartość jeżeli są ze stron o podobnej tematyce - stąd nie ma noindex (inaczej dodawanie linków bezpośrednich byłoby bez sensu), stąd wyszukiwanie fraz o podobnej tematyce...

Uważam, że jeżeli ktoś mówi, że moja strona zaśmieca coś samym swoim istnieniem jest to równoznaczne ze stwierdzeniem, że moja strona to śmieć, że jest nic nie warta... Taka jest moja logika - bo czy można zaśmiecać czymś co jakąś wartość posiada ??

Nie twierdzę, że nie chcę by nie była wysoko w wynikach - ale nie jest to celem, jeżeli już to jest to coś pobocznego - wolę po stokroć popularność samej wyszukiwarki jako sajtu, czy marki, niż popularność zdobyta liczbą wyników w góglu, czy jakiejkolwiek wyszukiwarce.

Już było i tak pisane, że jest to alanogiczne z sytuacją stwierdzenia, że webwweb Piotra zaśmieca wyniki gógla.... no sorry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już było i tak pisane, że jest to alanogiczne z sytuacją stwierdzenia, że webwweb Piotra zaśmieca wyniki gógla

No walkoś, na taką analogię to ja się nie piszę

webwweb.pl to wyłącznie własna baza i jeśli masz ochotę dopisujesz się do niej właśnie po to aby poprawić własne wyniki w wyszukiwarkach. W każdej chwili możesz zakończyć współpracę i Twoje wpisy po jakimś czasie po prostu znikną z wyników wyszukiwania tak samo jak znikają z wyników wyszukiwaina puste kategorie które rzadko bo rzadko ale usuwam.

jest MOJA

No to akurat nie ulega wątpliwości jednak elementy z których składa się Twoja wyszukiwarka nie są pomysłem ani świeżym, ani nowatorskim ani unikalnym.

P.S. oczywiście nie zmienia to faktu iż wciąż życzę powodzenia, dużo cierpliwości i przede wszystkim dystansu emocjonalnego do całości zagadnienia.

- buduj content metodą drag&drop i łatwo zgarnij SEO backlinki z msDrop

- wideoporadniki jak korzystać z msDrop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już było i tak pisane, że jest to alanogiczne z sytuacją stwierdzenia, że webwweb Piotra zaśmieca wyniki gógla.... no sorry...

A ja się powołam na co innego, co też było napisane

Ale z drugiej strony SAM tam umieściłem swój wpis.

To tez podstawowa różnica między moim systemem a np. zaśmiecaniem wyników wyszukiwania przez jakiekolwiek (niezgodne z zasadami Google) dzikie przetwarzanie ich wyników tylko na potrzeby osiągnięcia jak najwyższych pozycji z jak największą ilością słów kluczowych. Żeby mieć wpis trzeba samemu chcieć a żeby go usunąć wystarczy samemu nacisnąć jeden guzik i zniknie. Wprawdzie zanim zniknie z indexów trochę potrwa ale zniknie.

Uważam, że jeżeli ktoś mówi, że moja strona zaśmieca coś samym swoim istnieniem jest to równoznaczne ze stwierdzeniem, że moja strona to śmieć, że jest nic nie warta... Taka jest moja logika - bo czy można zaśmiecać czymś co jakąś wartość posiada ??

A wg. mnie coś co nie jest śmieciem może produkować śmieci.

Uważam, że juz nie ma co kontynuować wątku. Z mojej strony temat jest zamknięty.

Autor postu nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania zawartych w nim informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności