Strona posiada "szkodliwe oprogramowanie"

[magpieldz]

Cześć

Moja strona po postawieniu po kilku dniach dostała "bana" jakoby posiadała szkodliwe oprogramowanie bądz wyłudzała dane. Oczywiście nie jest to prawda, kod został sprawdzony i wszystko jest ok. W narzędziach dla webmasterów i ręcznych działaniach również nic się nie wyświetla.

Moje pytanie jest takie, co zrobić aby taki komunikat po wejściu na strone zdjąć, co zrobić, z kim się kontaktować aby strona mogła ponownie normalnie działać.

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.

[sttorm]

Jeśli poszedł taki komunikat to coś musi być nie tak - samo z siebie to się nie wzięło, a bez adresu strony nie dojdziemy do powodu takiej informacji

[rokko]

Działania ręczne => strona zaatakowana przez hakerów => złożyć wniosek => kilka dni i po problemie o ile podjąłeś odpowiednie kroki zmierzające do usunięcia złośliwego kodu, jeśli nie => sorry kara nie zostanie zdjęta. Będzie czas to opiszę na blogu ten typ kary i co zrobić by z niego wyjść.

Pozdrawiam i powodzenia,
Mariusz Kołacz

[magpieldz]

W narzędziach dla webmasterów strona widnieje jako czysta, w żadnej w kategorii nie ma żadnych problemów i nie wyświetlają się żadne komunikaty. Nie dostałem również żadnej wiadomości jakoby byłby jakieś problemy ze stroną. Po prostu została zablokowana, wydaje mi się że może być to sprawka konkurencji, która wykorzystując to że strna była "świeża" ją zareportowali. Pytanie tylko jak sobie z tym poradzić?

[rokko]

@magpieldz, zawsze jak dochodzi do przyblokowania jest komunikat w GWT albo w sekcji działania ręczne, albo w sekcji bezpieczeństwa. Jeśli nie ma - zgłoś sprawę bezpośrednio na forum Google dla webmasterów.

[magpieldz]

Są ludzie którzy się zajmują takimi rzeczami i robią to skutecznie? Wolalbym zapłacić za taka usługę.

[rokko]

Ja w tym roku już nie przyjmuje zleceń, napisz do Sebastiana Miśniakiewicza, ma doświadczenie akurat w tego typu przypadkach.

[magpieldz]

Niestety Pan Sebastian nie zajmuje się takimi rzeczami. Szukam dalej.

[rokko]

Hmm... jeśli zdejmuje filtry ze stron zafiltrowanych w wyniku ataku hakerów to dla niego nie powinno to być nic nadzwyczajnego, jedyne utrudnienie w tej sytuacji to brak info w GWT, ale to nie jest jeszcze przeszkodą do ustalenia problemu i wyeliminowania.

Napisz do mnie na priv podając adres strony www.

[Sebastian-SEO]

@rokko,

nie specjalizuje się w kwestiach związanych z bezpieczeństwem - mam inny target Klientów.

PS Dzięki za polecenie - Sentione mnie tutaj "przysłał"

[dargre`]

Pewnie pliki nadpisane złośliwym kodem, może też utworzone nowe. Każdemu się zdarza i to nie raz. Pierwsza rzecz to pozmieniać wszystkie hasła. Do ftp do basy danych, potem zbarać się za czyzczenie strony. Najlepiej jednak trzmać kopię strony i podmienić pliki, a jak się nie ma to trzeba ręczne szukać. Czasem niełatwo badziewie usunąć, ale zawsze się da. Jak się ma dostę pdo SSH to jest znacznie łatwiej.

[blake]

-

[dargre`]

Najlepiej to mieć stronę na pewnych, zabezpieczonych serwerach i skryptach, ale jak się leci na joomli, która jest dziurawa jak szwajcarski ser a do tego na sharedzie za 40 pln rocznie to nie ma się co dziwić (ja bym tam nawet spamów nie trzymał).

Mam nadzieję, ze do mnie nie pijesz. Jazda bez kpii strony, czy możliwości jej odzysku z backupu to w pewnym sense samobóstwo. Prędzej czy później dojdzie do jakiejś wtopy i straty mogą być duże, albo i bardzo duże.

Do tego nic nie ma skrypt ani nawet rodzaj konta hostingowego. Kopię można zrobić zawsze i to jest podstawa każdego szanującego się webmastera.

[blake]

Mam nadzieję, ze do mnie nie pijesz

Piję do tych, którzy swoje biznesy cenią na 40 pln rocznie + domena. Widocznie niewiele więcej na tym zarabiają i nie opłaca im się nawet kopii robić.

[dargre`]

Piję do tych, którzy swoje biznesy cenią na 40 pln rocznie + domena. Widocznie niewiele więcej na tym zarabiają i nie opłaca im się nawet kopii robić.

No to odetchnąłem z ulgą, bo mój koszt roczny to nieco ponad 10K pln

A o zarobkach to już dżentelmeni głośno nie mówią, ale opłacać się musi.