Jaki może być następny krok, po legalizacji związków homo w Polsce?

[mf]

Drugi się znalazł filozof, pisałem gdzies ku**a, że homoseksualiści to zboczeńcy? Ludzie, jak wy czytać ze zrozumieniem nie potraficie...

PS.

Proszę o usunięcie mojego tematu bo nie mam dziś siły każdemu z osobna tłumaczyć co oznaczało moje jedno proste zdanie.

[vel]

Ludzie, jak wy czytać ze zrozumieniem nie potraficie...

i w ten sposób sprawdziłeś co mówią na mieście, że tam coś koło 90% polaków nie rozumie co się do nich pisze

[Kaviorek]

Hellz, podany przez Ciebie cytat jest bardzo wątpliwej wartości,

a jak w 2006 roku Światowa Organizacja Zdrowia sklasyfikuje zaburzenia i choroby inaczej to co? zmienisz zdanie? czy powiesz, że LPR to i WHO ma swoje macki?

mi generalnie homoseksualiści jako homoseksualiście nie przeszkadzają, nawet żadengo osobiście nie znam (albo nie wiem, że jest homo), niech sobie żyją jak chcą, ich wybór, małżeństwa homo? nie ma sprawy, 'małżeństwo' to niefortunne w tym przypadku słowo, nie wiem czy oni sami lobbują za tym aby nazywać ich 'małżeństwem' czy to przeciwnicy chcą pokazać absurdalność znaczeń, chodzi o zależności finansowe - może być,

ale co do adopcji dzieci to jestem zdecydowanie przeciwny, homoseksualiści przedstawiają to bardzo przedmiotow, jak jesteśmy 'małżeństwo' to tak jak wspólne rozliczanie z podatków należy nam się dziecko.. ehh..

[Hellz]

Drugi się znalazł filozof, pisałem gdzies ku**a, że homoseksualiści to zboczeńcy?

Tak, pisałeś. Być może czytaj to co napiszesz, nawet Ci to wyboldowałem w cytacie - wielki lol

Hellz, podany przez Ciebie cytat jest bardzo wątpliwej wartości,

a jak w 2006 roku Światowa Organizacja Zdrowia sklasyfikuje zaburzenia i choroby inaczej to co? zmienisz zdanie? czy powiesz, że LPR to i WHO ma swoje macki?

Wiesz co to jest WHO? To oni decydują, czy np. jesteś chory psychicznie i powinieneś być trzymany w zamknięciu czy nie. Według mnie Światowa Organizacja Zdrowia ma prawo do wypowiadania się na temat chorób, zboczeń itp. a jej zadnie jest obowiązujące dla wszystkich cywilizowanych krajów, czy się to komuś podoba, czy nie. Według tych norm jesteś leczony. Akurat jestem bardzo na bieżąco, gdyż wielkimi krokami zbliża się egzamin z psychologii zdrowia.

ale co do adopcji dzieci to jestem zdecydowanie przeciwny

Ja też, ale tu chodzi o co innego. Ten temat powstał na zasadzie - w Holandii pozwolili na to, to u nas w Polsce nie można pozwolić nawet na to... a to poprostu ciemnogród.

[Qbexus]

To czy ktoś jest pedofilem i czy pedał jest zboczeńcem, chorym czy normalnym, ale innym człowiekiem określają tylko ludzie w prawie, które stanowią. W jednym kraju jesteś pedofilem jak zaczepiasz 16 latki a w innym jak młodsze niż 18 a jeszcze gdzie indziej jest prawdo podobnie jeszcze inaczej. Ale nie to było tematem postu. Co będzie śmiesznie będzie? wymyślą coś w myśl zasady dasz palec….

[mf]

w 2001 roku w Holandii zalegalizowano związki homoseksualistów, po 5 latach inna grupa zboczeńców tworzy swoją partię. Quo vadis Polsko?

Hellz przeczytaj to zdanie z 7 razy i potem się wypowiadaj.

Edycja

No, może z 12 razy jakbyś po 7 razach nie złapał.

[Hellz]

Słowem kluczowym w tym zdaniu jest "inna". Przeczytaj swoje zdanie, ale weź wcześniej 3 głębokie wdechy. Jak nie pomoże, to wybacz, za nauczanie języka polskiego płaci się nauczycielom w szkole, a nie mnie.

[-=SnU=-]

ten temat już do nikąd nie prowadzi, zajmijcie się lepiej linkami

[Kaviorek]

Wiesz co to jest WHO? To oni decydują, czy np. jesteś chory psychicznie i powinieneś być trzymany w zamknięciu czy nie.

O to właśnie chodzi, pytanie było takie, czy jak WHO 'zadecyduje', że homoseksualizm jest chorobą, i na dodatek należy takich ludzi trzymać w zamknięciu to wtedy zmienisz swoje aktualne zdania na ten temat.

Pytanie retoryczne w zasadzie, wskazujące na 'decydowanie' przez WHO co jest chorobą, a co nie...

Decyzje WHO są poprate badaniami naukowymi, a jak wiesz nie wszystko na dzien dzisiejszy wiemy, być może w tym roku zostanie dokonane odkrycie, klasyfikujące homoseksualizm wśród chorób np. psychicznych - jak już o takich wspomniano.

[nrm]

pisałem gdzies ku**a

najpierw skecz:

na planie filmu "PSY 3", dialog:

- masz towar ku**a?

- moze ku**a mam.

- to k**a dawaj.

- stop stop stop!!! - krzyczy poddenerowany rezyser - Za mało ku**a, ku**a! Wiecej ku**a!

a potem mesydż: zamykam. podobne wątki na TYM forum pokazuja, że takie tematy bardzo szybko przeradzają się w wyzwiska, pyskówy i gnojenie. możecie to nazwać cenzurą, whateva'... obojętnie mi to.

Od dzisiaj jestem tym dla forum czym Giuliani był dla Nowego Jorku.. he he LOL