Penguin update w nadchodzacym tygodniu?

[blake]

No i wszystko jasne, jak najbardziej trzyma się to moich obserwacji Tak więc do roboty

[dioen]

czyli że co, zamrożenie ponownie ?

[blake]

zamrożenie ponownie ?

Hmm, w sumie dla 98% tak, kolejna fala mrozów nadciąga! Dla myślących napiszę, że sytuacja jest identyczna jak ta z maja. Więc, jeżeli ktoś majowych aktualizacji do dzisiaj nie ogarnął i cały czas siedział w krainie mrozów, no to chyba czas najwyższy przenieść się na jakieś plaże do ciepłych krajów (z wykrywaczem metali oczywiście, podobno niezła fucha tylko trzeba wcześnie wstawać). A Ci to wiedzą o co chodziło w maju to mają po prostu powtórkę z rozrywki.

[dioen]

Spoko, wolę chodzić jak jeszcze są ludzie na plaży

[bielu]

[intruder2600]

zamrożenie ponownie ?

Hmm, w sumie dla 98% tak, kolejna fala mrozów nadciąga! Dla myślących napiszę, że sytuacja jest identyczna jak ta z maja.

No niestety ale nie zgodzę się. Wszystko zależy od fraz bo każda fraza to osobna wyszukiwarka Co do samych mrozów - teraz puści i będzie wszystko ładnie wchodziło aż do maja, kiedy znowu pójdzie update i blok wyników do września. Tak było już dwa razy więc zapewne się powtórzy, z tą różnicą, że ostatni update spowodował, że 301 przeszły do historii.

[marcus1]

Nie wiem, o co Ci chodzi. Mnie chodzi o to, że współczynnik odrzuceń nawet 100% nie oznacza, że strona jest do niczego. To oznaczać może, że każdy użytkownik znalazł od razu to czego szukał na danej stronie lub jej podstronie i spędził na niej choćby i 15 minut i nie szukał na innej podstronie tej www. Nie każdy o tym wie. I dlatego uważam, że współczynnik odrzuceń ma się nijak do oceny strony (przez Google).

to logiczne i oczywiste. Przykładowo prowadzisz e-shop z warzywami eco i masz zajebistą podstronę jak ugotować bób. Ludzi w necie szukają tej inforamcji i są zadowoloni. A wsp odrzuceń wynosi 100%.

Jeżeli nie szukali tej informacji po 4 piwach, kiedyś może sięgną do swej pamięci i wydobęda nazwę Twoje strony. Ale wątpię aby zapamiętali czym się zajmujesz bo im wtedy chodziło o bób i nie obodził ich ten irytujący popup z neewsleterem.

[Takietam]

to logiczne i oczywiste. Przykładowo prowadzisz e-shop z warzywami eco i masz zajebistą podstronę jak ugotować bób. Ludzi w necie szukają tej inforamcji i są zadowoloni. A wsp odrzuceń wynosi 100%.

Piękny przykład

[INOMan]

To nie takie proste.

Odrzucenie jest dobre wtedy kiedy użytkownik po odrzuceniu nie wróci do googla szukać dalej tego samego lub podobnego, a najlepiej oczywiście, żeby jeszcze gdzieś link do odwiedzonej strony umieścił: np. na tablicy FB, w jakimś wątku forum etc.

Natomiast jeżeli ktoś wchodzi na Twoją stronę, wychodzi i szuka dalej tego samego to już tak dobrze nie jest.

I to tylko jeden element powiązany z odrzuceniami, a są inne bardziej skomplikowane związane ze statystyką i porównaniami z innymi stronami o podobnej tematyce, współczynnik odrzuceń bardzo dużo mówi o stronie. Trzeba mieć tylko wystarczająco dużo danych - a google ma te dane, my nie.

[Trotyl]

Another pathetic google's trying get get back on rails - they're sinking like Titanic --> https://www.nasdaq.co...og/stock-report.
Another great search results where big corporations share 10 first results with wikipedia and yelp.
Another penalties for no reason to small business.
Another google adwords coupons sent, another phone calls with buy-adwords offer.
Another quick boost on nastaq which won't help for a long time.
Another unlocked algo which will allow new fresh domains get ranked until next update (about april) when all new sites will be penaltied again.

Another brick in the wall.

e:s

[marcus1]

To nie takie proste.

Odrzucenie jest dobre wtedy kiedy użytkownik po odrzuceniu nie wróci do googla szukać dalej tego samego lub podobnego, a najlepiej oczywiście, żeby jeszcze gdzieś link do odwiedzonej strony umieścił: np. na tablicy FB, w jakimś wątku forum etc.

Natomiast jeżeli ktoś wchodzi na Twoją stronę, wychodzi i szuka dalej tego samego to już tak dobrze nie jest.

I to tylko jeden element powiązany z odrzuceniami, a są inne bardziej skomplikowane związane ze statystyką i porównaniami z innymi stronami o podobnej tematyce, współczynnik odrzuceń bardzo dużo mówi o stronie. Trzeba mieć tylko wystarczająco dużo danych - a google ma te dane, my nie.

to zalezy na jaką podstronę wchodzi. Jeżeli jest to podkategoria produktów x i wspłóczynnik odrz jest wysoki to słabo.

Ale jeżeli to jest blog firmowy z poradnikiem gdzie ktoś szuka info jak pokręcić Intel Core i7-4770K, bo kupił właśnie w mediamarkcie za 1500 zł a nie za 1200 zł u Ciebie, to nie interesuje go Twoja oferta tylko jak wydobyć demona z procka nie posyłając go w diabły. On szuka informacji i nie jest nastawiony na transakcję. Ma inny cel. Słowo cel jest tu kluczem.

Swoją drogą. Mam pewną podstronę (taki poradnik o pewnym produkcie który sprzedaję). Kuźwa siedziałem nad nią dniami i nocami aby stworzyś coś zajebistego. Na tej podstronie mam najwyższy wspł odrz (ludzie którzy tam wchodzą nie są zainteresowani kupnem ale szukają pewnych informacji) i największy czas pobytu na podstronie (wśród tych którzy jednak zdecydowali się kliknąć na ofertę bo inaczej Google ich nie zmierzy). Oczywiście można bardziej agresywniej promowac produkt w poradnikach, ale wtedy mozna przesadzić.

[szfab]

Nie zawsze musi być walenie oferą po oczach, a jedynie jakaś minimalna interakcja z użytkownikiem. Coś typu "link do miejsca na stronie", odpalenie galerii, itp.

[Kung Fu SEO]

Mam stronę, która ma bounce-rate na poziomie 6%. Nie zauważyłem, aby była jakoś specjalnie premiowana

[straseusz]

Tak było już dwa razy więc zapewne się powtórzy, z tą różnicą, że ostatni update spowodował, że 301 przeszły do historii.

Też nie do końca

[INOMan]

Kung fu seo - a jak ma konkurencja? Może Twoja strona akurat jest w takiej tematyce, że wszyscy mają niski bounce? Jak długo czasu userzy spędzają na stronie?

I kolejna ważna sprawa: cała ocena to analiza nie jednego wskaźnika ale wielu naraz wraz z badaniem korelacji między tymi wskaźnikami, porównanie z innymi stronami o podobnej tematyce itd.

Już dawno temu google twierdziło, że ocenia stronę na podstawie około 200 wskaźników, teraz pewnie jest tego jeszcze więcej.