Eliminacje Euro

[kuba1110001]

widzę że nie masz pojęcia o piłce nożnej

to że łokciem ktoś komuś rozbije nos czy łuk brwiowy w walce mam gdzieś, to normalne, sam na boisku straciłem 2 zęby

czym innym jest atak, który wielokrotnie powoduje złamanie nogi

ja tutaj nie widzę mentalności Kalego, oceniam piłkarskie przestępstwo najcięższego kalibru, które uszło mu całkowicie na sucho

To był zamach na piłkarza żeby go uciszyć do drugiej połowy. I nawet bez żółtej kartki? Ewidentnie widać że nie patrzy na piłkę tylko na jego kolano.

[Wyrazista]

Nie wyobrażam sobie co by się stało z piszczelem Lewego, gdyby nie ochraniacze...

[okazwłoka]

I później się dziwić, że w reprze zawodnicy nie dają z siebie 200%, uciekają z nogami jak tylko się da.

[nowy-100]

Dziś dalsze rozgrywki wynik to 3-0

[nowy-100]

1-0

[blake]

A raczej 0-1, więc Twoje prognozy można już o kant rozbić.

[nowy-100]

Problem z biletami komentator polsat.

[bogdansenator]

Rzeczywiście można rozbić, 1:1

[bori79]

ta reprezentacja jest kompletnie bez jaj, dają po sobie jeździć, kopać się itd. itp. bez najmniejszej reakcji, jak panienki

[qazy]

kopanina tragiczna, obie piłkarsko bardzo, bardzo słabe zespoły. W zasadzie tego obiektywnie nie dało się oglądać, kopanina podwórkowa.

[Arkaszka]

miałem wczoraj tylko 1 browarka, nie miałem jak ukoić nerwa w 2 połowie

[SzlafRock]

Od drugiej połowy lat 80 ubiegłego wieku nie oglądam meczów piłki nożnej polskiej reprezentacji. Każdego roku przekonuje sie, ze jest to trafny wybór.

[Pyciak]

Piepr*enie kolegów z PiO mnie przeraża. Kto się nastawiał na piękną grę, a nie kopanie po głowach od 1 minuty ten naprawdę nie ma zielonego pojęcia o piłce, a na turnieje piłkarskie pewnie nawet w podstawówce go nie zabierali. Sorry, ale mamy jeden z najlepszych wyników na eliminacjach odkąd pamiętam, walczymy jak równy z równym z rywalami na papierze silniejszymi (Gibraltar pomijam, ale jak pokazali - strzelić też potrafią), a eksperci sprzed telewizora z puchą w ręku oceniają, że eeee panienki, kopanina.

Zapraszam jednego eksperta na 90 minut kopaniny na równinach B czy A klasy, po takim meczu poczujecie się, jak nasi dzisiejsi reprezentanci. Tylko, że w niższych ligach jeszcze w twarz dostać można od kibica, komentatora, działacza, przeciwnika, a jeszcze noge chętnie złamią czy oko podbiją...

Jestem pasjonatem niższych lig, dlatego być może wczorajszy mecz był dla mnie tym, czym mecz być powinien, niech się Real ze swoimi kontrami i Barca z tikitaką chowają.

I komentarz: "Peszko cały czas pije, czy to przy bramce Fabiańskiego, czy to przy bramce naszych przeciwników" rozbawił mnie do łez