Skocz do zawartości

Zdrowie, ach to zdrowie


bori79

Rekomendowane odpowiedzi

Też tak macie że czasami po śmierci na raka kogoś znanego jak ostatnio Przybylska czy śmierci kogoś w rodzinie zastanawiacie się nad własnym zdrowiem bardziej intensywnie?

Takie mnie naszło zapytać.

Wzięło się ono stąd że od jakiegoś tygodnia boli mnie w okolicy żeber, mimo że na 99% jestem pewny że przesadziłem z obciążeniem na ćwiczeniach to jednak jakaś myśl powtarza "idź do lekarza, może to coś złego".

Nigdy nie byłem hipochondrykiem, badania robiłem tylko w koniecznych przypadkach.

Starość nie radość :)

Też tak macie i bez głupich komentarzy poproszę :)

Pomóż mojej córce - 1% z podatku dla Oli. Wypełniając PIT wpisz w rubryki:

KRS: 0000050135 CEL SZCZEGÓŁOWY: BORI Ola na Fecebooku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Mamy, dlatego małymi krokami eliminuję złe nawyki a nabieram nieco lepszych. Ostatecznie jednak i tak wiadomo jak to się skończy, niezależnie od podjętych kroków :D

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak mam codziennie, na szczęście zastanawiam się nie nad swoim zdrowiem. A swoją drogą po 40-ce warto raz w roku się przebadać, znam kilka przykładów, że uratowało to komuś życie.

https://leczyc.pl - Oferta stacjonarnego leczenia alkoholizmu Warszawa
psychiatra Warszawa - https://psychiatra-gabinet.pl
Interesuje Cię problematyka zależności odwiedź https://medox.org.pl znajdziesz odpowiedź jak leczyć uzależnienia, tu nie leczą pedagodzy i księża tylko lekarze  i psycholodzy z uprawnieniami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A swoją drogą po 40-ce

Kiedyś usłyszałem, że jak się puszcza bączka po 40 to trzeba uważać bo wiesz... :D

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nigdy nie byłem hipochondrykiem, badania robiłem tylko w koniecznych przypadkach.

Badać należy się niezależnie od wieku i niezależnie od tego kto i na co umrze.

Zresztą kiedyś i tak kiedyś trzeba umrzeć. Aby zabezpieczyć rodzinę należy się dobrze ubezpieczyć. :)

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako 50+ facet juz moge się spodziewać najróżniejszych schorzeń, zresztą te latka już się czuje tak czy siak. Ale w ostatnią niedzielę naprawdę mnie trafiło.

Dwa dni spędziłem w szpitalu, wypis obejmuje 12 punktów, m.in. zapalenie płuc, rozedmę płuc, miażdzycę konćzyn dolnych, małe guzki w płucach i parę podobnych. Na koniec dolegliwość na którą faktycznie trafiłem do szpitala: rana szarpana ręki i 11 szwów na wewnętrznej stronie dłoni.

Nieźle prawda?

Spędziłem noc podłączony do monitorów na kardiolgii, razem z innymi umarlakami, którzy byli w znacznie gorszej kondycji. Mało krzepiące doświadcznie.

Rękę urządziłęm jakimś drutem chyba, sam nie wiem, nawet nie zauważyłem. Nieźle poharatana. Póki co palec wskazujący generalnie bez czucia, choć chirurg mówi, że powinno być ok, bo powiązał i pozszywał wszystko jak trzeba.

Wesołe jest życie staruszka!

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nieźle prawda?

Chyba się nie oszczędzałeś ;) Ja też powinienem udać się do lekarza, ale samo się nie wyremontuje. Ból jest dla słabych :D



"idź do lekarza, może to coś złego".

Poważnie, rejestracja zajmie Ci tyle, co napisanie tego posta.

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie, rejestracja zajmie Ci tyle, co napisanie tego posta.

Doprawdy?

Właśnie a propo pozszywanej ręki, mam się zgłosić do chirurga na kontrolę. Pomyśłałem, no ok, pójdę po prostu do chirurga, powiem, że na kontrolę przyszedłem, ewentualnie pokażę wypis ze szpitala.

Ale nic z tego.

Najpierw muszę się zarejstrować do lekarza pierwszego kontaktu, następnie posiedzieć w kolejce na wizytę tylko po to żeby dostać skierowanie do chirurga.

Następnie muszę najpierw zarejestrować się do chirurga, najbliższy termin to parę dni. I dopiero właściwa wizyta.

A że tych kontroli będzie więcej, no i zdjęcie szwów na koniec, więc za każdym razem ta sama procedura.

Głupszy system naprawdę ciężko było wymyślić.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jak boli to nie rak :D Rak to gorączka, poty i jakieś dziwne objawy :)

Ja około roku temu wziąłem się za siebie. Zdrowe żarcie, biegi, basen, piłka - schudłem z 10 kg do eleganckiego wyglądu tego po studiach.

Jak człowiek zaczął o siebie dbać to nagle wylazł hemek, teraz doszło jakieś IBS. Zanim mi to lekarz stwierdził musowo było zrobić kupę badań. Ze strachem w oczach szedłem po wyniki :D Zostały mi jeszcze ze 3, ale chyba najgorsze już wykluczone :D

Jednak dobrze, że czasem coś nas zmusi do wizyt i profilaktycznych badań i człowiek się dowie, że jeszcze chyba nie umiera :)

W sumie jeszcze 2 badanka przede mną, ale musi byc dobrze!

O_o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawa, fajki, energetyki wszystko non stop. Mimo to mam kondycje i biegając zajechałem swojego prawie o połowę młodszego brata, by się młody udusił - za duże tempo narzuciłem :D Z czego słyną gwiazdy rocka ? Pala piją, używają silniejszych substancji, mają po 80 lat i nieźle się trzymają.

Wszystlo leży w genach. Rodzimy się z zakodowaną chorobą (rak i wiele innych) - albo się ujawnią albo nie. Oczywiście nie dbanie o zdrowie w jakimś stopniu zwiększa prawdopodobieństwo chorób ale co za różnica ? Przecież i tak każdy z nas umrze. To jedyne, czego możemy być w 100% pewni, więc czym się matwić ? :) Oczywiście możemy się męczyć miesiącami w szpitalu a możemy umrzeć nagle. Możemy też zginąć w wypadku. Czy warto zamartwiać się całe życie tym momentem ? Zdecydowanie nie. Carpe diem i cieśzmy się z każdego dnia bo nikt nie wie ile mu jeszcze zostało :)

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie, rejestracja zajmie Ci tyle, co napisanie tego posta.

Doprawdy?

Właśnie a propo pozszywanej ręki, mam się zgłosić do chirurga na kontrolę. Pomyśłałem, no ok, pójdę po prostu do chirurga, powiem, że na kontrolę przyszedłem, ewentualnie pokażę wypis ze szpitala.

Ale nic z tego.

Najpierw muszę się zarejstrować do lekarza pierwszego kontaktu, następnie posiedzieć w kolejce na wizytę tylko po to żeby dostać skierowanie do chirurga.

Następnie muszę najpierw zarejestrować się do chirurga, najbliższy termin to parę dni. I dopiero właściwa wizyta.

A że tych kontroli będzie więcej, no i zdjęcie szwów na koniec, więc za każdym razem ta sama procedura.

Głupszy system naprawdę ciężko było wymyślić.

Coś mi tu nie gra. Lekarz w szpitalu nie wypisał skierowania do poradni chirurgicznej? Takich rzeczy musisz pilnować :-) Druga sprawa: jeśli już zarejestrujesz się w poradni chirurgicznej, nie potrzebujesz nowych skierowań. Na kolejne wizyty chodzisz prosto do poradni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi tu nie gra. Lekarz w szpitalu nie wypisał skierowania do poradni chirurgicznej?

Nie nie wypisał. Sprawa się miała bardziej skomplikowanie. Z chirurgiem miałem do czynienia tylko na wstępie, kiedy do szpitala dowiozła mnie karetka z miejsca wypadku. Z SOR po szyciu dłoni przekierowali mnie na dalsze badania z uwagi na charakter wypadku, i tu wyszło, że są podejrzenia zatoru w płucach. Wylądowałem na kadiologii i dwa dni spedziłem na badaniach. Wypis więc sporządziła kardiologia, i oprócz recept na płuca, dostałem jedynie wypis m.in. z zaleceniem kontroli w poradni chirurgicznej. A to nie równa się ze skierowaniem. Zresztą tak też poinformowała mnie takowa poradnia, bez skierowania nie przyjmą i tyle.

Przeżyję. Dobre przynajmniej to, że serce nie wykazało żadnych istotnych usterek, abyło dość szczegółowo badane. Ciśnienie też u mnie w porządku, tyle że od lat leczone. Główka też OK. Jeszcze w szpitalu odrabiałem zaległą robotę u klienta. Trochę ciężko ze zdrętwiałym palcem, ale dałem radę :)

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprawdy?

Właśnie a propo pozszywanej ręki, mam się zgłosić do chirurga na kontrolę. Pomyśłałem, no ok, pójdę po prostu do chirurga, powiem, że na kontrolę przyszedłem, ewentualnie pokażę wypis ze szpitala.

Ale nic z tego.

Najpierw muszę się zarejstrować do lekarza pierwszego kontaktu...

Na pewno? Nie jest to jako kontynuacja leczenia? Po co do lekarza 1 kontaktu? Jak w wypisie ze szpitala jest kontrola wpisana, to bym przeszedł się po prostu i nie powinno być problemu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności