Skocz do zawartości

2 sklepy 1 dylemat SEO


pb2112

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 30
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Pierwszą poradę jaką zapamiętałem z tego forum to było polecenia by stworzyć drugi sklep, gdy masz już jeden. Patrząc na działania G to nic lepszego nie mogli mi kilka lat temu napisać :)

Integracja Sensoryczna | Góra Kalwaria | Integracja Sensoryczna Piaseczno

"Mam wielką łatwość w mówieniu innym co mają robić" - król Julian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak, poczytałem więcej, głównie na Seomozie w dziale q&a i publikuję wyniki (na poczet przyszłych poszukujących).

Wnioski:

a) Przekierowanie 301 z parowaniem stron 1 do 1 powinno zadziałać bez problemu. W końcu, według wskazówek Google, zostało też do tego zaprojektowane (do łączenia domen).

B) bardziej przyszłościowe (i tu szok) jest rozwiązanie jednego mocnego sklepu (zamiast dwóch) i po długiej lekturze się z tym zgadzam. Dlaczego?

cyt: "However, in some cases, content is deliberately duplicated across domains in an attempt to manipulate search engine rankings or win more traffic. Deceptive practices like this can result in a poor user experience, when a visitor sees substantially the same content repeated within a set of search results."

Źródło: https://support.google.com/webmasters/answer/66359?hl=en

Podejście "dwa sklepy, bo Google" to typowy przejaw polskiego kombinatorstwa i kompleksów. Strach przed karami nie powinien wyznaczać kierunku dla biznesu - to absurd. Poza tym, wcześniej czy później Google uzna za spam duplikowanie sklepów z tą samą ofertą (w takiej sytuacji znalazła się moja firma) i wtedy nastąpi apokalipsa. Poza tym, jeden sklep daje mniej problemów technicznych, mniej kosztów, mniej logistycznych koszmarów, większe rozpoznanie marki, większy ruch (jedna pozycja w top3 bije na głowę dwie w top10), łatwiejszą analizę ruchu, wyższej jakości content marketing i wiele, wiele więcej korzyści, które moim zdaniem znacznie przewyższają korzyści z dwóch sklepów.

Wątki na seomoz, które poruszają problem masowych przekierowań 301 między domenami (nie ma za co).

:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Podejście "dwa sklepy, bo Google" to typowy przejaw polskiego kombinatorstwa i kompleksów.

Ale się uśmiałem...

Filmy animowane typu explainer video. Najlepszy serwis AGD Gdańsk, jak zepsuje się lodówka, pralka lub inne urządzenie AGD. Organizujemy bezpieczny import z Azji do krajów Unii Europejskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o czy piszesz to jest problem nie dwóch sklepów tylko tego, że macie rozwalone IT i logistykę. W normalnej firmie 1000 sklepów nie powoduje bałaganu bo po prostu panel do obsługi jest jeden i pracownik magazynowy nie wie nawet, z którego sklepu przyszło zamówienie.

Kary za zduplikowaną ofertę nie dostaniesz jeśli jej nie zduplikujesz. Logiczne, że mając 10 sklepów to każdy z nich musi mieć unikalne opisy produktów itp.

2 sklepy w top3 są lepsze niż 1 sklep w top3 ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o czy piszesz to jest problem nie dwóch sklepów tylko tego, że macie rozwalone IT i logistykę. W normalnej firmie 1000 sklepów nie powoduje bałaganu bo po prostu panel do obsługi jest jeden i pracownik magazynowy nie wie nawet, z którego sklepu przyszło zamówienie.

Kary za zduplikowaną ofertę nie dostaniesz jeśli jej nie zduplikujesz. Logiczne, że mając 10 sklepów to każdy z nich musi mieć unikalne opisy produktów itp.

2 sklepy w top3 są lepsze niż 1 sklep w top3 ;).

Problemy logistyczne to jedno i gdyby nie one to pewnie zachowalibyśmy obydwa sklepy, ale tu, absurdalnie, chodzi o kwestię bezpieczeństwa, która padła w dyskusji jako najważniejszy argument za zachowaniem dwóch sklepów. Google, jak wyżej pisałem, już uznaje tę samą ofertę na różnych domenach za duplicate content i nie ważne są różne opisy. Może tego nie kara jeszcze, ale wygląda jakby do tego zmierzał. W dniu, w którym zacznie filtrować właścicieli e-commerce za zapychanie wyników różnymi domenami, nastąpi katastrofa dla takich przedsiębiorców, którzy poświęcili lata na budowę wielu e-sklepów.

Słowem, w tej chwili jest bezpieczniej mieć dwa sklepy, ale w przyszłości może się to odwrócić o 160 stopni. :)

"2 sklepy w top3 są lepsze niż 1 sklep w top3" do momentu, w którym Google nie zacznie sprawdzać whois/dns'ów i danych rozliczeniowych spiętych ze stronami kont AdWords (żart, który może się ziścić niestety).

Dodam, że nie są to nasze jedyne sklepy i cały czas pracujemy nad nowymi, z selektywnymi ofertami, więc w naszym przypadku nie jest to kwestia 1 czy 2 sklepy, a raczej 4 czy 3 sklepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejście "dwa sklepy, bo Google" to typowy przejaw polskiego kombinatorstwa i kompleksów.

Ale się uśmiałem...

Całe szczęście nie jest to moje wyssane z palca zdanie, tylko wniosek, który płynie z 3-godzinnego przeglądania opinii specjalistów SEO za granicą. To smutne, jak bardzo jesteśmy mentalnie (sposób myślenia) zacofani w stosunku do bardziej rozwiniętych rynków. Niestety 'Komuna mentalna' Kazika trzyma się mocno w narodzie, ale to temat do dyskusji na innym forum. Każdy ma swoją strategię, z której zostanie rozliczony. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google, jak wyżej pisałem, już uznaje tę samą ofertę na różnych domenach za duplicate content i nie ważne są różne opisy

Żarty sobie robisz.

Jestem od dawna uczestnikiem rynku ecommerce i jeszcze z takim twierdzeniem nie spotkałem się. Możesz podać wiarygodne źródło?

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe szczęście nie jest to moje wyssane z palca zdanie, tylko wniosek, który płynie z 3-godzinnego przeglądania opinii specjalistów SEO za granicą.

Pytanie czy ci specjaliście zagraniczni SEO są również specjalistami od sprzedaży?

Robienie sklepów "klonów" pod Google to błąd, robienie sklepów celem zwiększania sprzedaży - to rozwój biznesu.

Jak robić takie sklepy i ich automatyzację to już odrębna kwestia, której tu nie będę opisywał.

Wiedzę opieram na 9 letnim doświadczeniu w prowadzeniu kilku sklepów na raz.

Pomijam sytuacje typu np. Merlin, gdzie jest marka, duży budżet itp. , w większości przypadków ilośćrobi ilość.

Pomyśl, dlaczego Biedronker otwiera sklepy na każdej ulicy?

Pozdrawiam,

Mariusz

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejście "dwa sklepy, bo Google" to typowy przejaw polskiego kombinatorstwa i kompleksów. Strach przed karami nie powinien wyznaczać kierunku dla biznesu - to absurd.

Mylisz się.

To kreatywność i dostosowanie się do realiów biznesowych, które narzuca Google.

A że realia chore, to inna bajka...

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Robienie sklepów "klonów" pod Google to błąd, robienie sklepów celem zwiększania sprzedaży - to rozwój biznesu.

Pięknie złożone zdanie :) Poza tym musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czy robienie sam sobie konkurencji to dobre rozwiązanie ? Ja uważam, że tak ale niestety ilość sklepów = ilość czasu... dlatego też ciężko będzie utrzymać sklepy wysoko samemu..

Au Pair to nie tylko nauka języka obcego ale także wspaniała przygoda:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google, jak wyżej pisałem, już uznaje tę samą ofertę na różnych domenach za duplicate content i nie ważne są różne opisy

Żarty sobie robisz.

Jestem od dawna uczestnikiem rynku ecommerce i jeszcze z takim twierdzeniem nie spotkałem się. Możesz podać wiarygodne źródło?

Parę postów wyżej jest cytat Google. Oczywiście, nikt za to nie kara... jeszcze.

Sprawdź sobie niektóre zagraniczne korpo. Praktycznie każda ma konkurujące ze sobą brandy w tej samej niszy. Pierwszy z brzegu przykład Media Markt i Saturn. To jest normalna strategia bez względu na to czy się ktoś googlem przejmuje czy nie.

Zgadza się. Moje opinia dotyczy argumentu 'dwa sklepy zakładam, bo się boję Google'. Nie podważam idei segmentacji sprzedaży i duplikowania jej na różne sklepy, a samego argumentu, że warto to robić, bo Google.

Całe szczęście nie jest to moje wyssane z palca zdanie, tylko wniosek, który płynie z 3-godzinnego przeglądania opinii specjalistów SEO za granicą.

Pytanie czy ci specjaliście zagraniczni SEO są również specjalistami od sprzedaży?

Robienie sklepów "klonów" pod Google to błąd, robienie sklepów celem zwiększania sprzedaży - to rozwój biznesu.

Jak robić takie sklepy i ich automatyzację to już odrębna kwestia, której tu nie będę opisywał.

Wiedzę opieram na 9 letnim doświadczeniu w prowadzeniu kilku sklepów na raz.

Pomijam sytuacje typu np. Merlin, gdzie jest marka, duży budżet itp. , w większości przypadków ilośćrobi ilość.

Pomyśl, dlaczego Biedronker otwiera sklepy na każdej ulicy?

Pozdrawiam,

Mariusz

Dokładnie, dlatego cały czas zaznaczam, że mówię o duplikowaniu sklepów tylko z uwagi na Google. Sami mamy kilka marek satelitarnych powielających ofertę, ale nie będziemy trzymać archaicznego sklepu tylko po to, by mieć ich więcej na wypadek ataku Google.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Parę postów wyżej jest cytat Google. Oczywiście, nikt za to nie kara... jeszcze.

Cytat odnosi się do powielania opisów produktów. Za to można dostać tylko obniżenie pozycji (jeśli chodzi o sklepy). Jednak są sposoby aby temu zaradzić. Jednym z nich są unikalne opisy.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności