Wkurzający klienci

[Listopad]

Ale mnie dziś wkurzył jeden klient.

Od ponad pół roku jego strona na wszystkie frazy TOP3. Strona totalna kaszana, zero podstron, na jakimś gów... kreatorze nazwa.pl, tylko kilka zdań i adres. Aż sam się dziwie jak udało się wypypozycjonować takie coś na średnio trudne frazy. Budżet "przeogromny" - 200 zł miesięcznie.

Po ostatnim pingwinie strona na tydzień wyleciała w niebyt, ale wróciła i siedzi stabilnie. Oczywiście w pierwszy dzień wylotu komórka czerwona od telefonów od typa. Jak po powrocie fraz zasugerowałem mu, że dobrze byłoby zmienić stronę na normalną - wielka obraza, bo strony konkurencji nie wypadły (serwisy po kilkadziesiąt, kilkaset podstron) i że obecna strona "jest dostosowana do marketingu" a nowa nie będzie i w ogóle to nie chce mu się ze mną kontaktować itp

I weź takiego dziada to najchętniej wywaliłoby się do czterech diabłów...

Jakie macie przygody z klientami, których najchętniej kopnęlibyście w 4 litery?

[blake]

Budżet "przeogromny" - 200 zł miesięcznie

Zrób mu promocję na kolejny rok za 99,90, powinno załagodzić sytuację.

[mcmagik]

I nie zapomnij na święta dorzucić jakiegoś prezentu w postaci 25 letniej Whiskey czy podobnego.

[Listopad]

jako przykład słabego serwisu, który nie spadł w wynikach podaje Oferia.pl - no tak przecież to słabiutka stronka, która nijak może się równać z jedną podstronką wygenerowana w kreatorze nazwa.pl

Z ceny schodzić nie będę w końcu dzięki jego honorarium mogę opłacić kredyt, zapłacić za przedszkole i niańkę dla dziecka i jeszcze zostaje na ropę do samochodu. Ale Whiskey w ramach przeprosin się należy

[Gość]

Powiedz żeby wypier..lał, (zobacz ile bierzesz od niego 200zł to troszeczkę za mało chłopie...)

Przyjdzie do Ciebie, jak twój klient zobaczy ceny konkurencji

[Listopad]

z tymi cenami konkurencji to bym nie był taki pewny, model 10 zł za frazę jeszcze jest bardzo popularny i to wcale nie tylko na allegro

[Gość]

no to niech leci, ja bym na twoim miejscu twardo powiedział o tym, że to TY się znasz a jak mu się nie podoba, to niech spierd... do konkurencji lub niech sam się w to bawi.

Z takimi trzeba twardo, wiem coś o tym...

[Listopad]

tak mu dokładnie napisałem z wyjątkiem tej konkurencji i spierd...

no dobra Panowie, ten wątek ma być ścianą narzekania na klientów, a nie poradnikiem wobec mojej sytuacji

u Was wszyscy klienci są cacy?

[Gość]

u Was wszyscy klienci są cacy?

Nie wszyscy. Są klienci którzy sami nie wiedzą czego chcą...

[SzlafRock]

I weź takiego dziada to najchętniej wywaliłoby się do czterech diabłów...

Może zastosuj inną taktykę czyli Klient nasz Pan? Przecież to On płaci na Twój kredyt, przedszkole, niańkę i jeszcze zostaje na ropę. Traktuj klientów tak jak sam chcesz być traktowany

Mnie często klienci straszą sądami a ja wówczas grzecznie podaję namiar na dobrego adwokata.

[Nikonem]

@up, Święte słowa. Jak autorowi klienci się nie podobają to niech ich zmieni lub sam zmieni pracę.

P.S. Pomijam "ukrytą" przechwałkę dotyczącą skuteczności

[SzlafRock]

Na klientów głównie narzekają ludzie,którzy nie "okrzepli" biznesowo.

[Listopad]

he he może jeszcze okaże się, że ten wpis to szeptanka

to tych nieokrzepniętych biznesowo jest 99,5%, Ty pewnie zaliczasz się do tych 0,5%

[blake]

Powiedz mi tylko jedno, czy ktoś Cię zmusza do takiego klienta? Dlaczego nie robisz tych z budżetami 20k i super wypaśnymi stronami, które nie są zrobione generatorem nazwy?

[mcmagik]

@up bo jest za cienki w uszach?