Kto korzystał z kolportażu poczty polskiej?

[bestos]

Ceny są niskie, ale czy listonosze dostarczają większość takich przesyłek??

No i wlaśnie czy ludzie to czytają.

Dziś trafiła do mnie ulotka kandydata do rady gminy i przy okazji zapytałem jakie to koszty.

Okazało się że to smieszne pieniądze 10gr za ulotkę A6

Jeśli ktoś handluje np. akcesoriami rolniczymi to wystarczy wybrać sobie miejscowości na wsi i heja...

Gorzej z kolportarzem targetowanym, np. jak trafić do osoby która np. Buduje dom??

[mcmagik]

Prywatne firmy robią to średnio za ~6gr za gazetkę więc wcale tak tanio nie jest za gazetkę poczta bierze już chyba 20gr

Przy tym natłoku gazetkowego spamu w skrzynkach pocztowych, ulotki i gazetki bardzo straciły na znaczeniu, aczkolwiek jakąś tam moc wciąż posiadają.

[a4le]

Kiedyś znajomi pracowali będąc w młodzieńczym wieku na roznoszeniu ulotek. To takich rzeczy się nasłuchałem, że do końca życia przekreśliłem roznoszenie ulotek (chyba, że sam będę je skrupulatnie roznosił). Generalnie tylko część ulotek zostaje faktycznie rozniesionych po domach/blokach reszta ogólnie mówiąc idzie do kosza.

[mcmagik]

@up dlatego trzeba korzystać z usług dużej firmy, nie firemek krzak.

Duże firmy roznoszące dla real, kaufland, tesco itp. są bardzo wnikliwie kontrolowane podczas i po kolportażu. Są sytuacje, w których kierownik regionu z takiego np. tesco zażyczy sobie kontrolę kolportażu gazetek na całym rejonie i chodzi od bloku do bloku z przedstawicielem firmy kolportującej sporządzając raport - czasem nawet pukają do drzwi pytając mieszkańców czy mieli konkretną gazetkę w skrzynce.. kary za źle przeprowadzony kolportaż sięgają setek tysięcy złotych..

Ma to minusy i plusy - Twoje ulotki będą rozniesione razem ze spożywką, więc mogą zostać potraktowane po macoszemu ale jest też większa szansa, że nie wylądują na bruku klatki schodowej tuż po wyjęciu ze skrzynki.

[M0drzew]

@up dlatego trzeba korzystać z usług dużej firmy, nie firemek krzak.

Duże firmy roznoszące dla real, kaufland, tesco itp. są bardzo wnikliwie kontrolowane podczas i po kolportażu. Są sytuacje, w których kierownik regionu z takiego np. tesco zażyczy sobie kontrolę kolportażu gazetek na całym rejonie i chodzi od bloku do bloku z przedstawicielem firmy kolportującej sporządzając raport - czasem nawet pukają do drzwi pytając mieszkańców czy mieli konkretną gazetkę w skrzynce.. kary za źle przeprowadzony kolportaż sięgają setek tysięcy złotych..

Ma to minusy i plusy - Twoje ulotki będą rozniesione razem ze spożywką, więc mogą zostać potraktowane po macoszemu ale jest też większa szansa, że nie wylądują na bruku klatki schodowej tuż po wyjęciu ze skrzynki.

taaaa.... i dlatego w mojej skrzynce ląduje 6 gazetek kauflanda, 4x Jysk i 6 x Intermarche wszystkie takie same... wiem, że nas jest 6-stka, ale dwójka jeszcze czytać nie umie )))) chociaż małej się podba, bo może wycinać obrazki i robić przyklejanki z jej ulubionymi parówkami, jogurtami, czekoladami etc. ale nie wiem co na to kauflandy i inne markety

Notabene podobnie jest z "darmowymi gazetkami", gdzie dziadek na skrzyżowaniu wciska po 5 dla jednego przechodznia/kierowcy...

[mcmagik]

@up mówię ze swojego doświadczenia owszem, może być różnie w zależności od regionu kraju

[Borgis]

U mnie trafiają do skrzynek pocztowych. I po otwarciu skrzynki natychmiast do specjalnego pudła postawionego obok. I tak się dzieje z 90% ulotek z innych skrzynek. Bo reszta trafia na podłogę

[Bart.]

U mnie listy do skrzynek można wrzucać prosto z ulicy więc sporo się tego zbiera, ale niedawno przywiercili nam na ścianie taki box "reklamy" więc zawsze je potem można tam zostawić, a sprzątaczka to czyści.

Osobiście przeglądam co przychodzi i w 0,5 sek zapada decyzja - zabieram czy zostawiam w boxie.

[M_a_T]

Gazetki reklamowe przydają się do rozpalania w piecu.

[Bart.]

Raczej średnio się nadają z tym błyszczącym papierem. Jedynie te typowo papierowe, których nie jest dużo.

[M_a_T]

To prawda ale u mnie na całe szczęście tych papierowych jest mnóstwo

[Borgis]

Przy podcieraniu się błyszczącym papierem istnieje niebezpieczeństwo zrobienia brązowej ścieżki na plecach

[Kung Fu SEO]

Ceny są niskie, ale czy listonosze dostarczają większość takich przesyłek??

Parę lat temu nie roznieśli ulotek i nie uwzględnili reklamacji. Usłyszałem też przy okazji coś w stylu, że ich nie obowiązują przepisy prawa, tylko prawo pocztowe. W związku z tym nie korzystam już z żadnych usług tej dziwnej firmy.

[Eldoka]

kolega z Cieszyna mówił, że poczta dużo kasuje i skuteczność jest niska ze względu na to , że listonosze wkładają masowo ulotki.

Być może lokalnie tak jest, ale w końcu zdecydował się na zewnętrzną firmę i sobie chwali.

Zrobił promocję: "z ulotką 10% taniej" i mówi, że dało to dobre skutki.

[warol]

Przy tym natłoku gazetkowego spamu w skrzynkach pocztowych, ulotki i gazetki bardzo straciły na znaczeniu, aczkolwiek jakąś tam moc wciąż posiadają.

Jak mówi klasyk Link to Link w wypadku ulotek to link analogowy