Skocz do zawartości

erotomani gawędziarze - epilog


M0drzew

Rekomendowane odpowiedzi

Tematy jakie można z pracownikami przerobic to dramat, horror, komedia, kryminał, poradnia psychologiczna i ................ i ................ i ............... i ......... w jednym. Kto zatrudnia ludzi to wie o czym mowa.

gość 50 lat na rozmowie kwalifikacyjnej:

- co Pan umie robić ?

- nic, ale szybko się uczę....

to tak w ramach względności postrzegania czasu - szybko = 50 lat za mało, żeby się coś nauczyć :)))

Ekologiczne torby papierowe z nadrukiem. Wysoka jakość! Chyba, że wolicie torby w Gdańsku ...
Siemianice to taka mała słoneczna miejscowość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

odbieranie telefonów od dziewczyny i/lub pisanie sms-ów

Myślałem, że tylko ja na takich trafiam. Chyba trzeba wprowadzić zakaz przynoszenia telefonów do pracy.

Miałem kiedyś lepszego czarodzieja. Od razu wiedział ile musi zarabiać i argumentował to tym, że jego dziewczyna zarabia 100 mniej niż to co powiedział i że on jako głowa rodziny musi zarabiać przecież więcej.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- czy jest coś co robi Pan szybko ?

- tak, szybko to ja się męczę...

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w każdym rodzaju pracy można to zastosować, ale systemy logowania co kto kiedy zrobił są przydatne do tego żeby kogoś rozliczyć z pracy, zmotywować, albo opier...ić.

Trzeba też wiedzieć kiedy przykręcić śrubę, a kiedy dać trochę luzu. Można na maksa żyłować pracownika, ale to na dłuższą metę może się okazać nieopłacalne.

Druga sprawa: jeżeli chodzi o zatrudnianie, etc, to wszystko w tym wątku jest przedstawione z punktu widzenia pracodawcy, a chciałbym przypomnieć, że "każda moneta ma dwie strony".

Jestem akurat w takiej sytuacji, że jako freelancer z DG z jednej strony jestem wynajmowany, i można powiedzieć że jestem wtedy pracownikiem, a z drugiej ja czasem wynajmuje kogoś, i wtedy jestem pracodawcą.

Dlatego mogę neutralnie spojrzeć: to nie jest tak, że to zawsze pracownik jest zły, a pracodawca to aniołek, tak jak to trochę zostało w tym wątku przedstawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego mogę neutralnie spojrzeć: to nie jest tak, że to zawsze pracownik jest zły, a pracodawca to aniołek, tak jak to trochę zostało w tym wątku przedstawione.

Moje błędy w zatrudnianiu:

  • wynagrodzenie - jakie chciał takie dostał
  • prawie od razu umowa o pracę
  • zbyt duża "wolna ręka" dla pracowników
  • brak precyzyjnie określonych zadań do wykonania (łudziłem się, że sami będą wiedzieli co robić, ale nie trzeba każdemu palcem pokazać: wyczyść stanowisko pracy, wyrzuć śmieci, wykonaj x detali zgodnie ze wzorem, teraz możesz iśc na przerwę - do skończenia partii materiału zostało 50 detali (ok. 10 minut pracy), przerywa pracę, bo on teraz idzie na przerwę... grrr, a po przerwie poł godziny na wystartowanie, żeby 10 minut pracować i rozmontowywać maszynę :(((((
  • nie rozliczenie ze zużytych materiałów
  • pozwalanie na notoryczne używanie telefonu w pracy

Ekologiczne torby papierowe z nadrukiem. Wysoka jakość! Chyba, że wolicie torby w Gdańsku ...
Siemianice to taka mała słoneczna miejscowość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modrzew wg. mnie powinieneś się zainteresować dwoma sprawami:

* zarządzanie: poczytać jakieś solidne książki, ale nie jakichś nowych guru NLP z kapelusza, tylko bardziej klasyków. Np. książki które studenci zarządzania czytają na 1-szym roku.

* rozwijać zdolności interpersonalne / inteligencję emocjonalną / asertywność: po to, aby po prostu szybko rozpoznawać z kim się dobrze będzie pracować, a z kim nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modrzew wg. mnie powinieneś się zainteresować dwoma sprawami:

* zarządzanie: poczytać jakieś solidne książki, ale nie jakichś nowych guru NLP z kapelusza, tylko bardziej klasyków. Np. książki które studenci zarządzania czytają na 1-szym roku.

* rozwijać zdolności interpersonalne / inteligencję emocjonalną / asertywność: po to, aby po prostu szybko rozpoznawać z kim się dobrze będzie pracować, a z kim nie

Ad1. Klasyków czytałem na studiach - Zarządzanie i Informatyka na AE Wrocław

Ad2. masz rację, tylko, że... odnoszę wrażenie, że ludzie którzy są na poziomie i nadawali by się do pracy to, nie szukają pracy bo ją po prostu mają! Albo mają pracę, albo są freelancerami, albo mają DG, albo swoje firmy. Ten kto ma łeb na karku umie zarobić i żyć w tym bądź co bądź porypanym systemie naszego kraju, a pozostali siedzą na wyspach/Norwegii/Szwecji/Niemczech. Ci którzy szukają pracy w PL to: nie chce im się pracować, szukają pracy by kraść, nie mają żadnych kwalifikacji i do niczego się nie nadają! A co do rozwijania zdolności interpersonalnych - po CV, które do nas napłynęły wiem, że żaden ze 150 kandydatów się nie nadaje.

Ekologiczne torby papierowe z nadrukiem. Wysoka jakość! Chyba, że wolicie torby w Gdańsku ...
Siemianice to taka mała słoneczna miejscowość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację, bo ja właśnie działam w takim modelu, że współpracuje z ludźmi którzy mają DG, są w gruncie rzeczy niezależni etc. W tym sensie nie wiem jaki jest rynek pracy osób o mentalności etatystycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są i ludzie którzy są dobrymi pracownikami, ale zbudownanie zespołu trwa. Ludzie potrzebują lidera i jak nim będziesz to oni za tobą podążają.

Zespół się buduje przez wymianę pracowników. Nie ma innej metody. Kto się sprawdza i potrafi współpracować ten zostaje. Tu jednak trzeba zapłacić odpowiednio do jego potrzeb. Nie za dużo i nie zamało.

Takich co się nie sprawdzają wywalaj od razu bo to buduje twój autorytet u innych. Ludzie też nie chca zapieprzać na nierobów a szef musi to pierszy zauważyć.

Tych co nie umieja współpracować możesz próbowac zmieniać ale też do czasu. Wielcy indywidaliści rozpieprzają zespoły niestety częśto.

Ja mam cąłą bibliotekę i książek profesjonalnych i z NLP i z psychologii, motywacji i zarządzania i takich które tyko po angielsku wydano i kosztowały majątek ( dziś pewnie z netu do ściągnięcia). Teraz jest łatwiej bo są potłumaczone na polski, kiedyś dobre było tylko po angielsku.

Polecam do przeczytania książki Kevina Hogana - w bardzo przystępny sposób porusza różne tematy związane z psychologią w Zarządzaniu. Poznałem go równiez osobiście - Bardzo fajny człowiek

Polecam też książki o motywacji i budowaniu zespołów. Sprawdza się nawet w małych firmach ( pomimo że pisane pod korporacje)

Polecam też z marketingu Jay-a Abrachama po polsku mało znajdziesz ale jest kupa filmów w necie i innych materiałów po angielsku.

Jest jeszcze trochę tego ale na początek to i tak będzie bomba informatyczna.

Książki ze studiów z zarządzania to czyata teoria. Miałem o to kilka spinek z wykładowcami na uczelni. Są one pisane w większości przez ludzi którzy nie prowadzili własnej firmy.

Czytaj tych co sami mają doswiadczenie w prowadzeniu firmy. Był jeszcze taki chłopak Majewski napisał taką prostą książke chyba czas na E-Biznes. Jest tam sporo podstawowych informacji. Książka stara ale sporo w niej uniwersalnych zasad.

Prowadzenie firmy to wojna z konkurencją, klientami, pracownikami i samym sobą.

Co do pracowników to pamiętaj jescze że jak na początku ustalisz twarde zasady to jesteś do przodu. Jak podejmujesz negocjacje z kazym z osobna to nic to nieda. Zasady muszą być spujne, przejżyste jednoznaczne a kara nieuchronna. Inaczej wydymają cię prędzej czy puźniej i tylko wazelina na ból xxxx z apteki pomoże. To samo tyczy się płatności u klientów i ...................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pracowników to pamiętaj jescze że jak na początku ustalisz twarde zasady to jesteś do przodu. Jak podejmujesz negocjacje z kazym z osobna to nic to nieda. Zasady muszą być spujne, przejżyste jednoznaczne a kara nieuchronna. Inaczej wydymają cię prędzej czy puźniej i tylko wazelina na ból xxxx z apteki pomoże. To samo tyczy się płatności u klientów i ...................

Ja myślę, że jak będą spujne, przejżyste, to ani prędzej ani puźniej nic z tego nie będzie, nic nieda.

Masakra kolego, masakra!

Chyba krótkie to twoje życie, kolego "Uczę się całe życie", bo niewiele cię nauczyło póki co.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zespół się buduje przez wymianę pracowników. Nie ma innej metody. Kto się sprawdza i potrafi współpracować ten zostaje

Takich co się nie sprawdzają wywalaj od razu bo to buduje twój autorytet u innych

Dokładnie tak jest.

O dobrego pracownika trudno. Większość to lenie i obiboki z postawą roszczeniową. Pracowników trzeba kontrolować i rozliczać z powierzonych zadań, jeśli ktoś nie potrafi przystosować się to redukcje są konieczne.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Chyba krótkie to twoje życie, kolego "Uczę się całe życie", bo niewiele cię nauczyło póki co.
Takie prawie 20 lat doswiadczenia w zarządzaniu firmą, projektami i zespołami od 10 do 40 osób. Pewnie masz większe - gratuluję.

Z pracownikami się negocjuje tylko pensję na początku. Zasady pracy się oznajmia i koniec. Albo żądzisz albo żądzą tobą. Szef to szef a pracownik to pracownik. Są pola na których będą się uzupełniać, ale są tez takie że każdy musi wiedzieć gdzie jego miejsce. EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie prawie 20 lat doswiadczenia w zarządzaniu firmą, projektami i zespołami od 10 do 40 osób. Pewnie masz większe - gratuluję.

Jakbyś zgadł, mam większe, i to z większymi zespołami i dłużej.

No ale nie o to przecież chodzi. Jedno jest pewne: nie poradziłbym sobie nigdzie z tak dramatyczną ortografią jaką zaprezentowałeś.

A jak masz taką wadę, to albo nie pisz, albo sprawdzaj zanim cokolwiek napiszesz, bo inaczej wstyd i tyle.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności