Skocz do zawartości

Czegoś tu nie rozumiem.


Siciliano

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem Wam, że coraz mniej rozumiem to co się dzieje w naszej branży. Chodzi mi głównie o kwestię copywriterów. Sam się tym zajmuję i widzę jak do tej grupy podchodzi się z coraz mniejszym szacunkiem. Coraz częstsze próby oszustw, maksymalne opóźnianie płatności, wszechobecna ściema. Spotkać się można nawet z chamstwem, gdy ktoś upomina się o swoje pieniądze. Do tego zlecający oczekują treści najwyższej jakości za marne grosze. Propozycje napisania tekstów na stronę firmową za 50 groszy za tysiąc znaków jest po prostu kpiną i oznaką arogancji. Powiedzcie mi, wolicie zapłacić za tekst dobrej jakości większą kwotę, czy też kupujecie byle taniej, aspekt jakości spychając na odleglejszy plan? Jak to jest, że nas - mistrzów słowa pisanego - traktuje się niczym afrykańskich niewolników, pracujących za ochłapy? Skąd to zepsucie?

Potrzebujesz linków? Pisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Powiem może z drugiej strony. Prowadzę firmę zajmującą się tworzeniem treści od 2011 roku. W tym czasie nawiązałem stałą współpracę z ponad 200 copywriterami-freelancerami. Uczciwych i dotrzymujących słowa było dokładnie 11. Jeszcze w tym roku zmieniamy zasady prowadzenia firmy i praktycznie wszystko będzie robione przez copywriterów w biurze.

Klienci mają po prostu dość słabych copywriterów, którym wydaje się, że jeśli mają 4 z polskiego na świadectwie to stają się profesjonalnymi dziennikarzami. Ty widzisz tylko współpracę na linii Ty-Klient, ale taki klient wcześniej wkurzył się na 20 innych freelancerów i do Ciebie podchodzi z uprzedzeniem.

Co do stawek to prawda, że są zaniżone, ale same się nie zaniżyły. Nikt nie będzie pisał po 50 gr to klienci zapłacą więcej. Inna sprawa to słabi copywriterzy. Bo dobrze pisać to kwestia nie tylko stylu, ale też tempa. Znam takich, którzy piszą 2-3 tys słabego tekstu za godzinę i chcą za to 15-20 zł bo im tak wychodzi. Nie dochodzi do nich, że są po prostu słabi i wolno piszą.

Powiem tyle - coraz większa ilość klientów docenia profesjonalizm i odpuszcza sobie współpracę ze studentem za 50 gr.

Jest tylko jeden typ klientów, którzy mnie często bawią. Są to osoby, które w tematach o pozycjonowaniu najgłośniej krzyczą o psuciu rynku i o tym, że gimnazjum pozycjonuje za 9,90 zł na allegro. Twierdzą, że dobry biznes nigdy nie konkuruje ceną, a potem przy tekstach, które i tak są tanie płaczą, że za drogo ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Powiedzcie mi, wolicie zapłacić za tekst dobrej jakości większą kwotę, czy też kupujecie byle taniej, aspekt jakości spychając na odleglejszy plan?

Teksty na zaplecze zamawiam na Textbookers, ostatnio najczęściej wybierając tzw. teksty tematyczne ze stawką 5,54 zł (z VAT) za 1000 znaków, jakiś czas temu częściej wybierałam nieco tańsze. Z kolei artykuły na blogi zamawiam u copywriterki za 60 zł (+ VAT) za tekst, który zazwyczaj ma objętość 3-4 tys. znaków, a za krótką aktualność 20 zł (+ VAT). Po prostu cena, jaką zaakceptuję, jest zależna od tego, jakiej potrzebuję jakości.

To jak Cię traktują, zależy od tego, na jakie sam warunki się zgadzasz i jakiej jakości teksty oferujesz.


Propozycje napisania tekstów na stronę firmową za 50 groszy za tysiąc znaków jest po prostu kpiną i oznaką arogancji.

Nie musisz w ogóle odpisywać na takie zapytania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexy nie muszę odpisywać, lecz czynię to ze zwykłej kultury. Nie biorę dużo za teksty, ponieważ traktuję to jako pasję, przyjemne zajęcie dodatkowe, nie zgadzam się jednak na to, by przyczyniać się do upadku branż poprzez zalanie rynku bylejakością. Ktoś tutaj pisał kiedyś, że rynek sam zweryfikuje takich pisarzy. Niestety tak nie jest, wręcz przeciwnie, przybywa ich coraz więcej.

Cashnet - przekonałeś się nie raz i nie dwa, że łatwo jest trafić na pisarza z takim pojęciem o pisaniu, jakie ja mam o budowie promów kosmicznych. Podziękowałeś takiemu za współpracę, lecz on dalej będzie polował na jelenia, który kupi chłam. W ten sposób wszystko się kręci i nic nie zanosi się na to, by przyszłość rysowała się w bardziej optymistycznych barwach.

Potrzebujesz linków? Pisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie biorę dużo za teksty, ponieważ traktuję to jako pasję

A możesz podać swoje orientacyjne stawki i przykładowy tekst? Albo może pokaż tekst i daj go pod ocenę użytkowników forum, jeśli chodzi o to, ile by za niego dali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posty na forach zaczynają się od 0,53 PLN

I to jest właśnie psucie rynku, na które narzekasz. Nie ma szans, aby posty z takimi stawkami były pisane w sensowny sposób. Nie dziw się więc zapytaniom o teksty za 0,50 zł, bo sam pokazujesz, że się nie cenisz. To samo dotyczy tych 2 zł za tekst na stronę.

Każda osoba dająca tak niskie stawki może się tłumaczyć tym, że pisze teksty w ramach hobby, że jeszcze studiuje i nie musi podbijać ceny ze względu na czynsz i opłaty za prowadzenie firmy itp. Ale takie tłumaczenia nic nie znaczą.

PS Sama miałam swego czasu copywriterkę ze stawką 3 zł za 1000 znaków, ale w tej przypadku jakość nie szła w parze z ceną, bo dziewczyna pisała naprawdę fajne teksty. Ale też przyzwyczaiła mnie do takich stawek i przy większych ilościach zleceń nie byłam zbytnio skłonna do tego, aby je podbijać np. dwukrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexy zawodowo zajmuję się czymś innym, dlatego też traktuję to jako hobby. Wiem jaką jakość mają treści przeze mnie tworzone i nie uważam, że są bezsensowne. Trochę osób już skorzystało z mojej oferty i skoro zamawiali większe pakiety to chyba byli zadowoleni.

Potrzebujesz linków? Pisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym problemem jest to, że narzekasz na to, że klienci Cię nie cenią i proponują pracę za głodowe stawki, podczas gdy sam takie oferujesz i pogłębiasz ten problem. Nie rozumiem więc, co chciałeś osiągnąć zakładając ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie psucie rynku, na które narzekasz.

Nie popadajmy w skrajność, napisanie posta na forum to zajęcie na pare chwil i wiadomo, że nikt nie zamawia konta z 5cioma postami tylko z rozsądną/odpowiednią ilością

( napisanie tego zajęło mi 1 minutę - 53 gr. )

Kody -25% na hosting w biznes-host.pl
 

@mcmagik ~ maszyna jest tak głupia, jak jej użytkownik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexy nie pisałem, że mnie nie cenią tylko piszę ogólnie o copywriterach. Są pisarze, przy których moje stawki są astronomiczne. Wspomniałem także o jakości tekstów, a ona wielokrotnie bywa tragiczna. Celem tego tematu było zwrócenie uwagi na wykonawców, zasygnalizowanie problemu, jakim jest próba ich oszukania.

Potrzebujesz linków? Pisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałeś go na niczyje zlecenie i tym samym nie miałeś żadnych wytycznych od zleceniodawcy - nie było potrzeby kontaktowania się ze zleceniodawcą w celu omówienia szczegółu, nie traciłeś czasu na dokładne zapoznanie się z opisem kampanii, nie traciłeś czasu na odpowiedni dobór miejsc, tematów do rozmowy i założenie kont albo odkopanie dostępów do starych kont. Nie porównuje się codziennej rozmowy na forach z pisaniem na zlecenie.

Znam jakość postów za takie stawki i wiem też, że niektórzy lubią pozlecać po 3-5 postów dla 10 różnych osób. Takie zlecenia są z góry skazane na porażkę.


zasygnalizowanie problemu, jakim jest próba ich oszukania.

Masz umowę, masz do niej wystawiony rachunek, więc prawnie możesz szukać pomocy przy egzekwowaniu zapłaty.

No ale niech wypowiedzą się inni, bo nie sądzę, abym była jedyną osobą, która tak uważa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej branży się dorabia a nie zarabia ;)

Nawet po 1 zł za precla 1000 znaków możesz w miecha wyciągnąć 500 zł, mało? to 50 godzin dzieląc na 21 dni roboczych, gdzie jest problem?

Ja po przerwie wróciłem ale sam robię selekcję, nic na dziś, za cenę precla nie pocę się na strony firmowe (a robiłem tak), po prostu odpuszczam ale kasy z góry nie biorę (i nigdy nie brałem, straty były i są wliczone w ten biznes)

No i UoD, to oczywista oczywistość obecnie

Copywriter to nie pisarz, to osoba tworząca treść na podstawie znalezionych informacji (nikt nie dysponują wiedzą na każdy temat, trzeba ją poszerzać)

Nie mówmy, iż jako zleceniobiorcy jesteśmy idealni, choć problemem tej branży są przede wszystkim setki pośredników (nie firm;)

Tak jak sam pisałeś, traktuj to jako pasję, dodatek a nie będzie ci to nerwów psuć

Mnie szef docenił, i ze zmian po 12 godzin co 5 dni, wprowadził takie niemal przez cały miesiąc, ale nie marudzę podniósł płacę adekwatnie do zaangażowania, efektywności, i poświęconego czasu

Olej pisanie, gdybym miał z tego żyć, to bym wolał towar w markecie wykładać za 8 zł/ h, niestety ludzie myślą iż internet=biznes=$

Pozdrawiam i miłego dnia życzę

(Ps. Sam niejednokrotnie byłem zły jak ty, ale chłopie co zrobisz? nic, trzeba wprowadzać korekty i zmiany, analizować i eliminować, pewne zachowania i sytuacje)

Uwaga testuje sygnaturę mechanik Kraków

Najlepsze luneta termowizyjna  INFIRAY TH50 V2

Najlepszy w okolicach Szczecina Auto Serwis Goleniów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności