błędy nawet jeśli PR 10

[FID]

Nawiązując do tematu VALIDATOR i PR10 - włąśnie sprawdziłem ile błędów mają strony z PR10

hmmmmm to ciekawe

https://www.statcounter.com/ - errors 42

https://www.nsf.gov - errors 78

https://www.nytimes.com/ - errors 381

LUDZIE z tego co wyczytałem na tym forum to poprawność kodu jest PRIORYTETEM więc o co CHODZI ?

Co w takim razie jest wyznacznikiem jeśli nie W3 ?

[marioccp]

Co w takim razie jest wyznacznikiem jeśli nie W3 ?

PR BL

[Ptaq]

W3 wyznacznikiem pozycji... hm ciekawe podejscie, ale chyba czas zaglebic sie w forum i poczytac czy pozycjonerzy glownie zajmuja sie poprawnoscia serwisow czy moze tez a przede wszystkim glownie czyms innym

[zerocool]

Jeśli nazwiązujesz do tematu zrób to właśnie w tym temacie do którego nawiązujesz

[FID]

... a przede wszystkim glownie czyms innym

tak się zastanawiam co masz na myśli - czyżby Twoja stopka była odpowiedzią na to ?

[AQQry]

sa waznejesze rzeczy niz VALIDATOR .... sobacz sobie jak wygldaa sprawa z google.com na ten przyklad

https://validator.w3.org/check?uri=https%3A...&doctype=Inline

pzdr

[intruder2600]

Validator nie ma nic do PR. Kiedys testowalem - wydaje mi sie ze poszedlem ze 2 oczka wyzej po powrawieniu kodu na jednej stronie ale moze tylko mi sie wydaje.

Onet jakby nie bylo wisi wysoko ze swoimi podstronami w Google na przenajrozmaitsze frazy, i wcale im nie przeszkadza te ich 287 bledow

[No More Google]

Poprawność kodu jest oczywiście PRIORYTETEM... dla LUDZI, którzy są skłonni do nadmiernej przesady (i nie mają co robić z wolnym czasem).

Znam osoby, które w przypadku wykrycia 10 błędów przez validator prawie podcinają sobie żyły

Wszystko jest dobre, jeśli jest stosowane z umiarem. W wielu przypadkach to już jest paranoja. "Masz kiepską stronę bo... validator wykrył 23 błędy" - litości

Kto wogóle zaczął ten cały cyrk?

[Beerbant]

Poprawianie kodu w sensie pozycjonowania to przede wszystkim metatagi, odchudzenie kodu, prawidłowe linki wewnętrzne oraz poprawność podstawowych kodów .

A błedy mniejszego ciężaru to pikuś

[FID]

temat ten zastanowił mnie bo optymalizacja wydaje się być ważna, ale błędy kóre wykrywa validator są czasami śmieszne i cieszę się, że wyjaśniliście mi iż nie należy się zabijać w celu ich poprawienia, ale...

... prawidłowe linki wewnętrzne oraz poprawność podstawowych kodów .

A błedy mniejszego ciężaru to pikuś

jak stworzyć przyjazne linki dla CMS JOOMLA oraz co miłeś Beerbant na myśli pisząc poprawności podstawowych kodów (co przez to zorumieć)

pozdrawiam

[Vek-tor]

ja na W3 nie zwracam uwagi, linkowanie wewnątrz serwisu załatwia mi sprawe szybkiej w miarę indeksacji a PR wiadomo - im lepszy tym lepiej. Pozycje natomiast zależą od BL w głównej mierze niestety

[Setia]

Zależy jakie błędy wykryje validator może być jeden błąd krytyczny, a może być 50 nic nie znaczących.

Po za tym są pewne standardy, których warto przestrzegać, mam szukać na piechotę co i dlaczego się rozsypuje jak mam automatyczne narzędzie?

A nasze strony to nie onet ani w3.org i tylu linków nie dostaniemy

[Czar]

IMHO kod strony wpływa na to, jak strone widzą roboty, ale większość błędów wykrywanych przez walidatory zwykle nie wpływa jakoś znacząco na jej wyświetlanie w przeglądarkach i zapewne także nie wpływa znacząco na odczytywanie strony przez roboty, CHYBA, że są to błędy krytyczne, powodujące zatrzymanie procesu czytania strony (i robot nie dochodzi do znaczników </body></html>).

Znaczący wpływ na intepretację zawartości strony przez wyszukiwarki mogą mieć błędy, przez które część kodu jest nieczytelna i pominięta - może wtedy zajść podejrzenie o cloaking i inne blackSEO-sztuczki. Natomiast używanie pewnych parametrów i atrybutów, które nie są uznawane przez W3C natomiast poprawnie rozpoznawane przez przeglądarki, nie może wpływać (no.. niepowinno) na pozycję strony w wynikach.

Generalnie roboty nie moga przywiązywać wagi do "błędów" polegających na wyjściu kodu poza ramy wyznaczone przez W3C, bowiem dobrze wiemy, co z kodem potrafi zrobić np. MS FrontPage czy eksport html z MS Worda, dobrze wiemy (powinnismy) jakie sa róznice w kodzie dla IE i dla NS/FF - i mimo takich "błędów" strony wyświetlają się poprawnie przynajmniej w jednej z panujących powszechnie przeglądarek.

Wydaje się logiczne, że roboty powinny skupić się na treści strony a jej kod to tylko kwestia wielkości strony.

Wyobraźmy sobie, ze ktoś tworzy nową przeglądarkę, która znaczniki html rozszerza o zupełnie nowe parametry i atrybuty niestosowane przez inne przeglądarki (np. <a href="cos tam" opis="jakis" tekst="jakisinny" kolor="bw">) - w walidatorach wyskoczą błedy, ale przecież robotom powinno to zwisac całkowicie, prawda?