Skocz do zawartości

Podatek za AdSense - osoba fizyczna, inne źródła


andrzej cybulski

Rekomendowane odpowiedzi

O ile myślimy o tej samej interpretacji, to była tam klauzula, że możesz tak robić pod warunkiem, że nie odbywa się to w ramach działalności gospodarczej. Stąd wysnuwam wniosek, że jeśli prowadzisz stronę w sposób, który wskazywałby na prowadzenie DG (działalność zarobkowa w sposób zorganizowany i ciągły), ta metoda nie może być zastosowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

O ile myślimy o tej samej interpretacji, to była tam klauzula, że możesz tak robić pod warunkiem, że nie odbywa się to w ramach działalności gospodarczej. Stąd wysnuwam wniosek, że jeśli prowadzisz stronę w sposób, który wskazywałby na prowadzenie DG (działalność zarobkowa w sposób zorganizowany i ciągły), ta metoda nie może być zastosowana.

Jest dokładnie tak jak piszesz, niestety wiele osób z tego forum zachłysnęło się tą interpretacją bez zgłębienia tematu czy skonsultowania tego chociażby ze zorientowanym doradcą podatkowym.

Zatem wyjaśnię raz jeszcze, jeśli US stwierdzi, że prowadzenie przez Ciebie serwisów na których znajdują się reklamy noszą znamiona prowadzenia DZG zgodnie z definicją z ustawy (np. częste aktualizacje, odpisywanie na maile użytkowników, publikowanie postów na fanpage itp) to US z pewnością uzna, że jest to prowadzenie DZG. Zatem na dzień dobry dostajecie mandat karny-skarbowy ok. 1500 zł, ZUS zostaje poinformowany o okresie prowadzenia (okres oszacowany przez US) niezarejestrowanej DZG - ZUS upomina się o składki nieodprowadzone za ten okres wraz z odsetkami ustawowymi a jeśli jeszcze w dodatku rozliczałeś AdSense jako najem/dzierżawę to musisz uregulować niedopłatę podatku wynikającą z różnicy między 8,5 a 18% (przy skali podatkowej) również z odsetkami. Jeśli jeszcze niedopłata wyniesie więcej niż jeśli dobrze pamiętam 8000 automatycznie jest to sprawa karno-skarbowa i kolejne przyjemne konsekwencje tego typu sprawa sądowa - wyrok i grzywna.

Raz jeszcze powtórzę, jeśli zarabiacie na AdSense jakieś przyzwoite pieniądze to najbezpieczniej jest zarejestrować DZG - podatek liniowy 19% i śpisz spokojnie. Każde inne rozwiązanie niesie ze sobą ZAWSZE ryzyko. Koniec kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila chwila wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz czyli jak urzędnik US interpretuje prawo: w moim przypadku nie prowadzę DG rozliczam się w ryczałcie 8,5% i jest ok. Zresztą pomyślcie sami rozliczenie za powierzchnie reklamową tak samo stosujecie gdy umieszczacie reklamę na ścianie domu, na ogrodzeniu lub na samochodzie i nikt mi nie powie że z tego tytułu muszę zarejestrować DG bo mam dochód.

Pamiętajcie że urzędnik jest jest zazwyczaj tępy i czasem po prostu trzeba mu włączyć myślenie a nie zgadzać się z każdą jego decyzją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest różnica między posiadaniem domu, a prowadzeniem strony internetowej. Bo rzadko zdarza się tak, że stronę masz i nic z nią nie robisz -- zazwyczaj moderujesz forum, dodajesz wpisy na blog, albo akceptujesz zgłoszenia do katalogu. I to może zostać uznane jako działalność gospodarcza -- bo praca nad stroną może mieć charakter zorganizowany i ciągły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila chwila wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz czyli jak urzędnik US interpretuje prawo: w moim przypadku nie prowadzę DG rozliczam się w ryczałcie 8,5% i jest ok. Zresztą pomyślcie sami rozliczenie za powierzchnie reklamową tak samo stosujecie gdy umieszczacie reklamę na ścianie domu, na ogrodzeniu lub na samochodzie i nikt mi nie powie że z tego tytułu muszę zarejestrować DG bo mam dochód.

Wszystko wyjdzie przy pierwszej kontroli UKS wtedy będziesz wiedział czy jest ok czy raczej nie.

Zwróć uwagę, że wymienione przez Ciebie dochody charakteryzują się większa pasywnością niż prowadzenie serwisu, moderowanie, dodawanie treści itp... stąd właśnie może zostać to podciągnięte pod DZG jeśli US udowodni Ci takie działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć moje zdanie może nie ma znaczenia, ale ja w ocenie czy coś jest DG kierowałbym się tym, czy jeśli by usunąć ze strony reklamy AdSense to czy nadal można by w ogóle rozważać czy jest to działalność. Jeżeli bym usunął AdSense, a i tak miałbym na stronie cennik (dodawania do katalogu, umieszczania reklam) albo zatrudniałbym kogoś do tworzenia treści, to można by powiedzieć, że jest to "zorganizowana" działalność i zorientowana na zysk.

A co do pasywności zysków z np. posiadania samochodu obklejonymi reklamami. To tak jak ja stronę internetową regularnie moderuję (pozbawiam "brudnych" treści), to ktoś inny regularnie myje samochód. Jak mi się coś na stronie popsuje to to naprawiam, właściciel samochodu jedzie do warsztatu. Ja swoją stronę pozycjonuję, a właściciel samochodu stara się go parkować w widocznych miejscach. Moim zdaniem natura tych "działalności" jest jednak dość podobna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywistość nie jest taka różowa jak się niektórym wydaje. Urzędnicy sami nie znają przepisów i to ty musisz udowodnić, że prawo jest po twojej stronie. Przynajmniej ja miałem odczynienia z takimi urzędnikami w US. Później okazuje się jak ważna jest odpowiednia pomoc podatkowa/prawna o którą należy zadać już przed a nie po "kontroli". Moim zdaniem: jeśli urzędnik będzie chciał się wykazać, to udowodni, że regularne przelewy z AS mają znamiona działalności gospodarczej.

Treningi WattUp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"regularne przelewy z AS mają znamiona działalności gospodarczej" - regularne przelewy czy nawet ich wysokość nie mają nic wspólnego za "znamionami działalności gospodarczej". To tak sam jak bym miał kilka mieszkań czy kilka domów i je wynajmował - wpływa mi na konto przynajmniej kilka tysięcy zł/m-c ale to nie oznacza że prowadzę zorganizowaną działalność gospodarczą. Prowadząc nawet 20 "portali internetowych" i poświęcając im 1-2 godziny dziennie robię to "hobbistycznie" ;)

Z drugiej strony, zobaczcie co to Państwo zrobiło z obywatelami :) Ludzie mają możliwość w końcu przejścia na znacznie niższą stawkę podatku, sami mogą zdecydować czy i gdzie się ubezpieczyć, czy i gdzie odkładać na emeryturę... to nieee, bo to nie może być takie proste, bo to jakiś podstęp, lepiej zostać na DG, lepiej płacić zus, lepiej płacić 18/19% podatku a nie 8,5% :) W końcu zrobiło się "normalnie". Ja się cieszę i od stycznia zamykam DG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Prowadząc nawet 20 "portali internetowych" i poświęcając im 1-2 godziny dziennie robię to "hobbistycznie" ;)"

"W końcu zrobiło się "normalnie". Ja się cieszę i od stycznia zamykam DG."

Zaznaczyłem dwa fragmenty ... myślisz, że UKS nabierzesz na prace hobbistyczne? :D Gratuluję optymizmu ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na moment, aż ktoś odważny założy taką sieć dla małych wydawców i w ramach za jakiś sensowny procent od zarobków z AdSense będzie ułatwiał legalne zarabianie -- np. w oparciu o umowy o dzieło/zlecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lis... wiem że szok ale właśnie mamy możliwość "legalnego" zarabiania oddając niewielki procent państwu. Po co kombinować z jakimiś sieciami i umowami?

Jachu... żadna kontrola nie udowodni ci że wczoraj ślęczałeś cały dzień i całą noc nad swoją stroną. Tak, jestem optymistą.

Po drugie, jeśli prowadzę serwis o tematyce filozoficznej w która bardzo się zaangażowałem i poświęcam jej np. 12 godzin dziennie, przypadkowo zarabiając 100 zł/mc na reklamach to koniecznie muszę założyć DG? A jeśli prowadzę serwis społecznościowy, praktycznie "bezobsługowy", poświęcam mu z godzinę miesięcznie ale na reklamach zarabiam 20000 to już nie muszę zakładać firmy?

Ludzie, sam w to nie mogę uwierzyć ale tak się złożyło że w naszej "branży" dla osób samodzielnie prowadzących swoje strony www, pojawiła się możliwość legalnego płacenia niskich podatków. I oby to trwało jak najdłużej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lis... wiem że szok ale właśnie mamy możliwość "legalnego" zarabiania oddając niewielki procent państwu. Po co kombinować z jakimiś sieciami i umowami?

Jachu... żadna kontrola nie udowodni ci że wczoraj ślęczałeś cały dzień i całą noc nad swoją stroną. Tak, jestem optymistą.

:)

Wybacz, ale nie nazwał bym tego optymizmem tylko skrajną naiwnością - tak, tak dokładnie. Czy wiesz, że istnieją takie zespoły w ramach UKS jak Policja Skarbowa, Wywiad Skarbowy itp? Czy wiesz jakie oni mają uprawnienia bo mam wrażenie, że nie...

Czy wiesz, że mogą skonfiskować Twój komputer, mogą dostać nakaz wydania logów do Twojego serwera, mogą uzyskać wiele innych danych na podstawie, których udowodnią Ci, że prowadziłeś coś w sposób ciągły i zorganizowany? Wiesz, że mogą przetrzepać Twoje maile? Twój komunikator? Wszystko kolego...i rozumiem, że kiedy udowodnią Ci, że jednak jesteś winny powiesz "ale, ale, ale ja to robiłem hobbistycznie!" no litości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno była podobna sytuacja gość handlował na allegro i US przywalił mu działalność zarobkowa w sposób zorganizowany i ciągły sprawa trafiła do sądu i co? gość wygrał sprawę z US powiedział że sprzedaje towary na allegro hobbistycznie jak znajdę artykuł wstawię linka.


Czy wiesz, że mogą skonfiskować Twój komputer, mogą dostać nakaz wydania logów do Twojego serwera, mogą uzyskać wiele innych danych na podstawie, których udowodnią Ci, że prowadziłeś coś w sposób ciągły i zorganizowany? Wiesz, że mogą przetrzepać Twoje maile? Twój komunikator? Wszystko kolego...i rozumiem, że kiedy udowodnią Ci, że jednak jesteś winny powiesz "ale, ale, ale ja to robiłem hobbistycznie!" no litości..

Po tym tekście widzę że nie ogarniasz za bardzo "prawa" - aby jakiś urząd mógł skonfiskować twój komputer musisz popełnić przestępstwo i prokurator musi wisieć nad tobą po drugie np. ja pracuję na lokalnym hoście więc te logi o których mówisz są czysto wirtualne przecież testuję swoje programy w php takie mam hobby, no i jest jeszcze jeden szkopuł zawsze możesz zażądać widzenia z naczelnikiem US i powiedzieć mu że urzędnik który wysłał do ciebie to głupie pismo jest niekompetentny i albo cofną swoją decyzję albo nie powinien pracować w US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności