Skocz do zawartości

Mati respect


zgred

Rekomendowane odpowiedzi

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Mateusza!

Tak na prawdę każdy z nas powinien się w ten sposób zachować.

Powiem Wam, że znieczulica jest coraz większa.

Nie tak dawno jechałem dość ruchliwym skrzyżowaniem w Łodzi, warunki kiepskie, zimno, szaro, ponuro, mgła. Czekam kulturalnie, żeby włączyć się do ruchu i nagle słyszę przysłowiowe jebut! Ktoś postanowił mnie wyprzedzić (wyjechać zza mnie) i włączyć się do ruchu.

Pech chciał, że stuknęły się dwie panie.

Zjechałem szybciorem na pobocze, awaryjne i dawaj do samochodów.

Okazało się, że w samochodzie, który wymusił pierwszeństwo z tyłu siedziała mała, na oko 5 letnia dziewczynka. Siedziała, to dużo powiedziane - wisiała na pasach a mama skakała i piszczała przerażona.

Szybka akcja, rozstawienie trójkątów, włączenie awaryjnych, generalnie zabezpieczenie miejsca, żeby kolejna osoba w tyłek się nie władowała. W między czasie telefon na pogotowie i zajęcie się dziewczynką.

Słuchajcie, czekaliśmy może 10, góra 15 minut na karetkę, ciężko stwierdzić.

Mała odzyskiwała przytomność i mdlała, płakała i tak na okrągło.

Po raz pierwszy cieszyłem się, że poszedłem na kurs ratownictwa medycznego (gorąco polecam, serio, nigdy nie wiecie co się stanie w domu, na drodze itd.)

Ale wiecie co mnie najbardziej ruszyło i podnosi mi ciśnienie do tej pory? Przez ten cały cholerny czas, gdy czekaliśmy na pogotowie, nikt (słownie - zero) się nie zatrzymał, nawet żeby spytać, czy wezwać karetkę.

Tragedia, czy na prawdę tak trudno wyjść i spytać "czy mogę jakoś pomóc?"

Apel do kierowców - nie bójcie się pomagać! Ciężko było opatulać małą swoją kurtką, jednocześnie uspokajać odchodzącą od zmysłów matkę i pilnować, żeby trójkąty były odpowiednio wcześnie widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że rodzice prawidłowo zamontowali fotelik, to ocaliło dzieciaka, bo czasami widzę jak rodzice montują foteli na odpi*dol i w razie wypadku dzieciak wylatuje z auta.

Kilka lat temu miałem akcję, że koleś wiózł chyba 8-mioro dzieci dużym fiatem wersja kombi, z tego 2-ka w bagażniku, zadzwoniłem na niebieskich, opisalem sytuacje, kazali mi jechać z nim i relacjonować na bierząco gdzie jest, gdzie skręcił... byli w ciągu 3 minut(centrum Wrocławia). Bezmyślność ludzka nie ma granic.

A kiedyś jak miałem wypadek z ciężarówką to drogówka przyjechała w ciągu...2,5 godziny - też centrum Wrocławia.

A co do znieczulicy:

z 10 lat temu byłem świadkiem jak koleś na przejściu potrącił starszą babkę - główne skrzyżowanie na jednym z wrocławskich osiedli. Godzina ok 15. Ruch jak cholera i pieszy i zmotoryzowany. Sprawca zbiegł, zdarzenie widziało c.a. 70-100 osób. Ja byłem jedyną osobą, która zapisała numery, oprócz mnie jeszcze jedna babka, którzy pomogliśmy starszej kobiecie. Gapiów w koło 'w pisdu', nie kręcili filmików, bo jeszcze nie było to w modzie. Karetka po ok 10 minutach, po 20stu min. zabrali kobietę do szpitala, drogówka przyjechała po 2 godzinach i byli jeszcze bardzo zdziwieni, że sam jestem tylko jako świadek. Potem oprócz zeznań w radiowozie, to jeszcze zeznania na komisariacie o 22.00, a za kilka tygodni jeszcze jako świadek w sądzie. Z jednej strony nie dziwie się ludziom, że nie chcą być świadkami, ale z drugiej, ludzka przyzwoitość nakazywałaby pomóc. Kobieta ze złamaną kością miednicy była kilka tygodni w jakiś szynach, a łebka co uciekł z miejsca zdarzenia znaleźli, jechał służbową furą, w godzinach pracy ponoć "wyrwał się na chwilę do domu", uciekł z miejsca zdarzenia bo "był w szoku". 4 godziny po zdarzeniu był w stanie lekko wskazującym, bo ponoć dla odstresowania wypił jedno piwo w domu po wypadku. Dostał wyrok w zawiasach za nieumyślne spowodowanie i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu w wypadku.

Pozdrawiam

Ekologiczne torby papierowe z nadrukiem. Wysoka jakość! Chyba, że wolicie torby w Gdańsku ...
Siemianice to taka mała słoneczna miejscowość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności