Skocz do zawartości

Zarobki różnych stron www z AdSense


AbuDabi

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie niektórzy znają tę stronę: https://stat.theextrafun.com/ (są też pewnie inne rozwiązania może pewniejsze i dokładniejsze), ale chciałbym się zapytać tych, którzy uczestniczą w programie AdSense, aby zbadali swoje strony i potwierdzili czy to narzędzie faktycznie podaje to, co podaje w wynikach analiz dla przychodów z AdSense.

Przykładowo weźmiemy taką stronę demotywatory.pl

https://stat.theextrafun.com/siteinfo/demotywatory.pl

Gdzie wynika, że codzienne przychody z AdSense na tej stronie to około 10000 zł (3000$).

Chciałbym, aby każdy, kto ma swoją stronę potwierdził to narzędzie czy faktycznie ono podaje przybliżone wyniki a nie z kosmosu.

Jak sprawdzałem swoją stronę to wynik zarobków z tej analizy podchodzi w pewnym sensie pod to, co akurat generuje strona w programie AdSense. Wiadomo dokładnych danych nie uzyskamy, ale ~orientacyjnie czy ten analizator podaje zarobki dla stron dość zbliżone czy jednak może odbiegają one i to znacząco od rzeczywistości. Może demotywatory nie zarabiają 10000 zł/dzień, a 5000 albo tylko 1000 zł, ale może jest jednak tak jak podaje to narzędzie.

Na podstawie Waszych analiz chciałbym ocenić czy można się nim kierować do opracowania jakiegoś raportu czy jednak uzyskam coś z kosmosu, co w ogóle nie będzie miało odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Dlatego jak możecie zbadajcie swoje strony i napiszcie, jaki wynik uzyskaliście.

Ja mam z analiz wynik dla jednej strony około 5$/dzień około 16 zł

30*16 zł = 480 zł

Jednak faktycznie zarabiam około 220 zł/miesiąc, więc z mojej strony powiedziałbym, że jest to około 8 zł/dzień. Owszem czasami da się zarobić te 16 zł czyli 5$, ale z miesięcznych zarobków wychodzi jakieś 8 zł/dzień.

Może, więc takie analizy należy podzielić na pół, a może jest całkiem inaczej to narzędzie komuś podaje x$/dzień, a zarabia w rzeczywistości 2x$/dzień.

Jakie są, więc Wasze obserwacje?

Może jest też coś lepszego do takich analiz?

p.s. czy demotywatory faktycznie mogą z AdSense zarabiać te 10000 zł/dzień? Bo może na takich stronach AdSense w ogóle nie jest takie dochodowe jak się to wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci melepl, że nie chcę podważać Twoich wypowiedzi bo jak zauważyłem orientujesz się w branży, ale z moich wyliczeń wychodziłoby, ze mają z adsense 300 000 zł/mc + inne dochody z innych reklam, ale wątpię aby ta strona generowała z adsense samego nie 300 000 zł a np. 600 000 czy 900 000 zł to raczej niemożliwe, ja obstawiam max 10000 zł i to jest realne raczej nie więcej.

Ponadto było zasadnicze pytanie czy Wasze strony otrzymują z tego narzędzia zbliżony wynik i tyle się dowiedziałem. Także mam pewność na ile ta strona jest rzeczywistym odzwierciedleniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci melepl, że nie chcę podważać Twoich wypowiedzi bo jak zauważyłem orientujesz się w branży, ale z moich wyliczeń wychodziłoby, ze mają z adsense 300 000 zł/mc + inne dochody z innych reklam, ale wątpię aby ta strona generowała z adsense samego nie 300 000 zł a np. 600 000 czy 900 000 zł to raczej niemożliwe, ja obstawiam max 10000 zł i to jest realne raczej nie więcej.

Ponadto było zasadnicze pytanie czy Wasze strony otrzymują z tego narzędzia zbliżony wynik i tyle się dowiedziałem. Także mam pewność na ile ta strona jest rzeczywistym odzwierciedleniem.

Co do demotywatorów to ich przychody z AdSense szacuję na ok. 0,5 mln miesięcznie.

Odpowiadając na Twoje pytanie co do tej strony - w przypadku moich serwisów wskazania są mocno zaniżone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem tylko 1 stronę, na której mam w miarę stabilny dochód i wyniki były zawyżone, ale nieznacznie. Nie wiem czy dobrze to sprawdza, ale w miarę się pokrywa przy założeniu, że kilka, kilkanaście procent mamy tolerancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zarobki również zaniżone .. algorytm nie bierze pod uwagę stałych klientów tylko szacuje ruch po ilości wejść z google.
Swoją drogą kiedyś na demotywatorach wykupienie reklamy na stronie głównej kosztowała 70tys na dzień. A jak wiadomo chętnych nie brakowało ;)

Najnowsza muzyka i nie tylko na https://nuteczki.top a dla kobiet ploteczki na https://ebabki.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą kiedyś na demotywatorach wykupienie reklamy na stronie głównej kosztowała 70tys na dzień. A jak wiadomo chętnych nie brakowało ;)

Może i tyle kosztowała, ale na tydzień w cenie dla sieci, która to serwuje te reklamy. Zaraz Ci to udowodnię. Demotywatory mają obecnie 7000000 UU/mc (staty idą im w dół niestety), więc:

7000000:30= 233333 UU/dzień

233333:1000 = 233 paczki

Niech paczka kosztuje 65 zł w dobre sieci, więc 233*65 = 15145 zł, z czego 65 zł to cena w domu mediowym, z tego będzie jakiś % dla wydawcy. Przyjąłem tu ilość UU nie odsłon, bo i tak sieci nakładają capping, więc nikt norlamny nie będzie liczył jednemu i temu samemu użytkownikowi każdej nowej odsłony jakby to był nowy użytkownik/nowa odsłona. Co najwyżej UU zobaczy jedną reklamę i po przeładowaniu np. 4 raz strony reklamę już inną.

Druga sprawa demoty mają dziennie 233 333 UU, interia 1,1 mln. W dzień roboczy i około 800 tyś. w weekend, na stronie głównej interii koszt całodniowej reklamy to 45000 zł np. billboard.

Reklama w PL internecie to nie jest worek z kasą bez dna. Poważna firma, która chce dotrzeć do jak największej rzeszy ludzi gdzie pójdzie na serwis gdzie większość to gimbaza czy różna grupa wiekowa. Oczywiście jak reklamodawca chce dotrzeć do dzieciarni to pójdzie na demoty tylko sęk w tym, ze ta dzieciarnia nie ma kasy, a to też ma znaczenie bo po co reklamować mercedesa tam gdzie tylko na niego popatrzą.

Z takich usłyszanych przeczytanych w necie bania luków to ktoś mógłby pomyśleć, że taki składanowski to zarabiana w dzień 100000 zł nawet prof. Pilipczuk właściciel comarch'a ma tylko 32000 zł/dzień. Gdyby było tak jak piszesz to składanowksi byłby na liście forbsa, albo wprost. Ma pieniądze, bo się wbił w takim momencie, w którym nie było podobnych serwisów zdobył markę i trochę kasy natrzepał w porównaniu do przeciętnego kowalskiego, ale w internecie nic nie trwa wiecznie na demotywatory też przejdzie kres, bo ktoś wymyśli za jakiś czas coś fajniejszego i lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7000000 UU, a ile odsłon? Co ma capping do tego. Jeśli mają po 20-30-40 odsłon na usera, to przy cappingu 3, nadal są w stanie sprzedać 10x 7000000 w ciągu miesiąca.

Pisząc "Pilipczuk właściciel comarch'a ma tylko 32000 zł/dzień" chyba nie jesteś poważny ;). Pamiętaj też, że serwis taki jak demoty to nie gość w garażu z dedykiem z ovh za 500 zł/m-c, tylko cała ekipa, spora infrastruktura itp. Przychody, a zyski to dwie różne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze coś dodam cennik demotywatorów (teraz sami walczą z łapaniem klienteli):

https://www.mmg.pl/upload/downloads/file_monster_media_group_cennik_pakiety_dzienne_f50bf0.pdf

Cena pakietu za 1 dzień 0.5 mln. (tylko chyba chodzi o UU z tych wszystkich serwisów demotopodobnych bo same demotywatory tyle nie generują dziennie) więc cena 15000 zł billboard - dobrze policzyłem :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ja nie jestem poważny to tym bardziej poważny nie jest Tomasz Lis, który puścił takie informacje na swoim portalu.

Ponadto, jaka infrastruktura owszem są ludzie, którzy pracują nad demotywatorami ktoś coś kleci w skrypcie, ktoś czymś administruje, ale całość stoi tak jak stoi allego, a jak się nie mylę sam składanowksi opowiadał, ze za serwery miesięcznie płaci 20000 zł.

Już widzę jak to się reklamodawcy biją o miejsce na reklamę. Bez przesady.

Jak to taka żyła złota to nic tylko inwestować czas jakieś środki na pokonanie domotywatorów swoim produktem i zgarniać więcej niż Pilipczuk.

p.s. wątpię aby ktokolwiek siedział i przeglądał 40 stron na demotywatorach (co najwyżej 2,3).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ biją się o miejsce na reklamę! Nazywa się to Real Time Bidding. I rzeczywiście reklamodawcy licytują każdą odsłonę, określając swoje stawki CPM.

Rzecz w tym, że w ten sposób sprzedaje się tylko małą część ruchu w sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RTB tak, ale właśnie jak piszesz to tylko mała część ruchu a chciałem udowodnić, że kasa nie płynie tak jak się niektórym wydaje z AdSense czy czegokolwiek. Ktoś sobie może życzyć i 100000 zł za dzień wyświetlania reklamy, ale pytanie czy ktoś ją kupi. Gdyby byli chętni tyle płacić i takie pieniądze by zarabiały demotywatory jak niektórzy piszą to pewnie stałyby tu niezłe fury i biuro byłoby w nowoczesnym biurowcu a nie na wiejskiej :-)

https://www.google.pl/maps/@54.2636899,18.6492864,3a,37.5y,87.08h,87.88t/data=!3m4!1e1!3m2!1syspoObuD19gGcHzTKqlRzw!2e0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności