Jak pomóc biednym dzieciom...

[BukMarek]

Przed takim właśnie dylematem stanąłem.

Chcę przekazać sporo książek różnego typu dzieciom z biedniejszych rodzin.

Jak powinienem to zrealizować?

Zgłosić się do jakiejś organizacji?

Książki są używane; częściowo podręczniki, słowniki; w bardzo dobrym stanie.

Co proponujecie?

[suave]

Pomysł świetny, każda organizacja, pomagająca dzieciakom przyjmie Cię z otwartymi ramionami (swego czasu działałam w jednej). Przejrzyj listę lokalnych przy urzędzie miasta, będziesz miał najbliżej, sprawdź profil działania i już. A jak nie to każdy Dom Dziecka, świetlica itp.

U mnie masz wielki + !

[Kapsel]

Możesz wybrać jakiś dom dziecka w zamian.

Wybór należy do Ciebie.

Co do instytucji publicznych lub prywatnych to się nie wysilaj - zanim zareagują z książkami minie kilka miesięcy więc albo jakieś ośrodki prowadzone przez siostry zakonne albo domy dziecka.

ps. kontakt do sióstr zakonnych mam jakbyś chciał bo swego czasu podarowałem im trochę kubków.

[suave]

Trochę racji w tym co Kapsel napisał jest, chociaż my reagowaliśmy błyskawicznie, a tylko osób chcących pomóc było zbyt mało. No ale, co organizacja, to działanie inne..