Skocz do zawartości

Jak sprzedać domenę?


Kuzyn Horhe

Rekomendowane odpowiedzi

Domeny globalne nie maja authinfo, tylko secret code.

Ale już nie miałeś się czego czepić? Jak zwał tak zwał, w każdym razie jest coś takiego jak kod potrzebny do transferu. Ale transfer - czyli zmiana firmy rejestrującej - nie jest _konieczny_ przy sprzedaży domeny, o co było pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

[...] Większość rejestratorów tak jednak robi (az, rejestracjadomen, onet i pomniejsze).

Edyta, moglabyś wyjaśnić powyższe dotyczące Onet.pl?

W którym miejscu postępowanie Onet.pl przy procedurze wydawania identyfikatora AuthInfo nie jest legalne i łamie regulamin NASK?

Procedura do wglądu jest, gdyby ktoś miał wątpliwości jak to wygląda, tu: https://domeny.onet.pl/1314401,8541,poradnik.html

Pozdrawiam

Daniel Lisowski

Grupa Onet.pl SA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane w nask do których należy domena mają wiele do znaczenia, sprzedaję domenę więc nie chcę mieć z nią nic do czynienia i nie chce aby były tam moje dane.

dane dotyczące wlaściciela domeny mogę być swobodnie zmieniane przez osobę, która ma dostęp do panela zarządzanai domenę, tam też jest kod authinfo, którego posiadania wiąże się z posiadaniem domeny, ja mogę jako właściciela mojej domeny wpisać Twoje dane, które pokażą się na dns.pl - czy myślisz, że z tego 'coś jest'? całe nic, faktury do zaplaty będą przychodziły do mnie, na adres jaki podałem przy zakladaniu panela, a nie na ten co jest przy domenie! czy jak zobaczysz, że przy mojej domenie są Twoje dane, to będziesz mogł sobie tą domenę zabrać? oczywiście, że nie!

normalny kupujący jak zobaczy, że przy domenie są nie jego dane to zmieni na swoje, a jak jest nienormalny, i będzie chciał aby tam były Twoje dane, mimo że domena nie będzie już Twoja to ja tam po prostu wpisze, i żadne Twoje zabiegi nie mogę go przed tym powstrzymać - fizycznie jest możliwe wpisanie tam tego co się chce...

masz rację, że przed podaniem authinfo samemu się zmienia dane abonenta domeny na te kupującego, tak aby przy transferze do konta u nowego rejestratora dane się zgadzały, chociaż nie było to konieczne...

Ludzie mówimy o zwykłych procedurach a nie o jakiś krzywych akcjach bo idąc tym tropem to wogóle po co nam kod authinfo, dajmy przyszłemu klientowi dostęp do naszego panelu i po kłopocie.

to są zwykłe procedury, najwygodniejsze, w momencie gdy kupujący chce sobie przetransferować domenę do innego rejestratoria niż jest zarejestrowana, jeżeli chce w ramach tego samego rejestratora, pomiędzy kontami, to wtedy oni właśnie mają takie procedury z wysyłaniem listów, cesji, itd.. podpisywaniem, przesylaneim faxów, itd.. ja podpisywałem z kupującym normalną umowę sprzedaży (gdy wchodziły w grę wieksze kwoty), gdy mniejsze, to po wpłacie na konto przesylałem authinfo sms'em i koniec..

dawno interesowały mnie domeny, ale do ich kupowania po to aby sprzedać swego czasu najlepiej się nadawał onet.pl - authinfo było dostępne w panel, mało kto tam rejestrował domeny, więc nie było problemów typu drukowanie/podpisywanie, przesyłanie dalej po to aby mieć domenę w swoim panelu... teraz pewnie jest podobnie - tak było z domenami polskimi,

domeny globalne w ramach onet.pl były transferowane poprzez kliknięcie w link w e-mailu, a panelu domeny podawałem adres kupującego, on dostawał e-mail, kilkał i domena była już jego...

//edit

widze, że w onet się już trochę zmieniło, wcześniej nie trzebabyło nic wysyłać, authinfo był podany w panelu, co nie zmienia faktu, że posiadanie authinfo danej domeny w praktyce równa się posiadaniem tej domeny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służę:

1. W 2005 roku, gdy byłam abonentką kilkunastu domen regionalnych zarejestrowanych w domeny.onet.pl moje monity o kod authinfo były wielokrotnie ignorowane. Kod do pierwszej z domen otrzymałam dość szybko, do następnych nigdy. Jeśli dobrze pamiętam był też warunek przysłania dokumentacji pocztą tradycyjną - trudno to chyba nazwać "działaniem niezwłocznym"?

2. Uruchomienie procedury otrzymania kodu, z wymuszanym wyjaśnieniem powodów rezygnacji z Onetu i co moglibyście zrobić bym została u Was (bez tego nie można było przejść dalej w formularzu) uważam za żenujące. Warunkowanie wydania kodu wypełnieniem jakiegoś bzdurnego oświadczenia jest chyba niezgodne z regulaminem NASK-u, prawda?

3. W latach 2002 - 2004, kiedy byłam jeszcze naiwna i rejestrowałam u Państwa domeny .pl kontakt via e-mail był nieporozumieniem - nie działał nigdy! Ani support w sprawach ogólnych, ani w kwestiach złej konfiguracji dns-ów. Nigdy więc już więcej nie "inwestowałam" poważniejszych kwot w Państwa usługi.

Jest jeszcze kilka rzeczy, które skutecznie "wyleczyły" mnie z korzystania z Państwa pośrednictwa w rejestracji domen - niewygodny panel administracyjny, idiotyczne komunikaty po zalogowaniu, itp.

pozdrawiam, Edyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dane dotyczące wlaściciela domeny mogę być swobodnie zmieniane przez osobę, która ma dostęp do panela zarządzanai domenę, tam też jest kod authinfo, którego posiadania wiąże się z posiadaniem domeny, ja mogę jako właściciela mojej domeny wpisać Twoje dane, które pokażą się na dns.pl - czy myślisz, że z tego 'coś jest'? całe nic, faktury do zaplaty będą przychodziły do mnie, na adres jaki podałem przy zakladaniu panela, a nie na ten co jest przy domenie! czy jak zobaczysz, że przy mojej domenie są Twoje dane, to będziesz mogł sobie tą domenę zabrać? oczywiście, że nie!

normalny kupujący jak zobaczy, że przy domenie są nie jego dane to zmieni na swoje, a jak jest nienormalny, i będzie chciał aby tam były Twoje dane, mimo że domena nie będzie już Twoja to ja tam po prostu wpisze, i żadne Twoje zabiegi nie mogę go przed tym powstrzymać - fizycznie jest możliwe wpisanie tam tego co się chce...

Kaviorek zgadzam się z tobą w kwesti normalności klienta, ale chodzi mi o to że jeśli nie jesteśmy pewni komu sprzedajemy lepiej mieć "kwity". Wtedy sobie może zmieniać dane w dns do woli, w razie czego masz cesje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służę:

1. W 2005 roku, gdy byłam abonentką kilkunastu domen regionalnych zarejestrowanych w domeny.onet.pl moje prośby/monity o kod authinfo były wielokrotnie ignorowane. Nie wiem czy coś się u Was pochrzaniło, nie interesowało mnie to już. O ile dobrze pamiętam był też kuriozalny warunek otrzymania kodu po uzasadnieniu nadesłanym poczta tradycyjną.

Gdzie były wysylane te prośby/monity? Wiesz, tu na szczęście nic nie ginie - wszelkie maile przesyłane na adres serwisu są archiwizowane, dokumenty przesyłanę tradycyjną pocztą są ewidencjonowane. Sprawdzę sobie "z ciekawości".

Warunku o którym piszesz w ostatnim zdaniu nigdy nie było. Na stronie, do której link podesłałem, jest opisana dokładna procedura. Jest tam informacja, że wniosek można przesłać pocztą tradycyjną, ale również emailem lub faksem. Możesz zapewne sprawdzić tę stronę w cachce google, a może jest w web.archives.org - zobaczysz, że warunki te nigdy się nie zmieniały.

Procedura ta zgodna jest zresztą z zasadami obowiązującymi w NASK (vide strona https://dns.pl).

A dlaczego wogóle tak? Dlatego, żeby jeszcze lepiej chronić interesy klientów i uniemożliwić dostęp do kodu authinfo postronnym osobom (często klient udostępnia login i hasło do panelu innym osobom w celu konfiguracji domeny "bo on się nie zna" - taka procedura chroni przed nadużyciami).

2. Uruchomienie procedury otrzymania kodu, czy jakiejś tam innej zmiany, z wymuszanym wyjaśnieniem powodów rezygnacji z Onetu i co moglibyście zrobić bym została u Was (bez tego nie można było przejść dalej w formularzu) uważam za żenujące. Takiego ograniczenia nie ma w żadnym szanującym się regulaminie świadczenia usług.

Formularz, o którym wspominasz, jest wyświetlany tylko i wyłącznie w trakcie pobierania AuthInfo. W żadnym innym wypadku nie (cokolwiek masz na myśli pisząc "czy jakiejś tam innej zmiany").

Jeśli ktoś chce podać kilku informacji dotyczących powodów swojej rezygnacji z usług - to ich nie musi podać. Wystarczy wpisać cokolwiek i kliknąć "wyślij".

Uwierz mi, informacje podawane przez użytkowników, są czytane i na prawdę pewne rzeczy dzięki temu udało się zmienić. Ale skoro uważasz, że taka forma zdobywania opinii użytkowników jest żenująca, to przykro mi.

3. W latach 2002 - 2004, kiedy byłam jeszcze naiwna i rejestrowałam u Państwa domeny .pl kontakt via e-mail był nieporozumieniem - nie działał nigdy! Ani support w sprawach ogólnych, ani w kwestiach złej konfiguracji dns-ów. Nigdy więc już więcej nie "inwestowałam" poważniejszych kwot w Państwa usługi.

Masz na myśli kontakt email z adresem domeny@...? NIestety o latach 2002-2004 nie napiszę nic. Jeśli chodzi o rok 2005 - obecnie, śmiało mogę się z tym nie zgodzić, ponieważ doskonale wiem jak działa support techniczny akurat tego serwisu. Jeśli chcesz - potestuj ;)

Jest jeszcze kilka rzeczy, które skutecznie "wyleczyły" mnie z korzystania z Państwa pośrednictwa w rejestracji domen - niewygodny panel administracyjny, idiotyczne komunikaty po zalogowaniu, itp.

Niewygodny panel, idiotyczne komunikaty... A dokładniej, jeśli mogę? Czy napisałaś może o tym komuś?

Widzisz, między innymi właśnie po to wprowadziliśmy formularz, w którym użytkownik może nam przekazać swoje uwagi dotyczące usability serwisu i inne uwagi. Przyznasz, że bez przekazania opinii raczej ciężko przekonać np. projektanta, że coś powinno funkcjonować inaczej, prawda? Skoro nie znamy sygnałów od klientów, że coś powinno działać inaczej, to tego nie zmieniamy. A jeśli ktoś nam coś zasugeruje, to pomyśłimy nad tym i jeśli rzeczywiście ma rację - wprowadzimy to. Tylko musimy mieć szansę i od użytkownika taki sygnał otrzymać. My na prawdę jesteśmy 'dla ludzi' ;)

Reasumując, nie widzę w powyższych Twoich uwagach nic, co byłoby niezgodne z regulaminem NASK, ani tym bardziej nielegalne, o co posądziłaś Onet.pl.

Odnośnie uwag dotyczących serwisu - jeśli masz ochotę to możesz mi na priv napisać co Cię wkurzało w panelu administracyjnym. Jeśli chcesz ;)

Pozdrawiam

Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko przemoderowałam wcześniej odpowiedź, mając nadzieję, że będzie bardziej precyzyjna.

Tymbardziej, że pamięć już nie ta i dłużej się rozgrzewa ;)

[edit]

Czy zatem powiadomiłaś o tym fakcie NASK? Jeśli nie, to co się stało z tymi domenami?

Jedną, tę pierwszą, sprzedałam, inne wygasły - nie zależało mi na nich szczególnie.

Jak napisałem - możesz i mogłaś zawsze wysłać faksem, lub emailem...

Sęk w tym, że jestem prawie pewna, że wtedy takiego wyboru nie miałam. Ale być może...

[...]To może eot na temat procedury uzyskania authinfo w Onet.pl wink.gif

EOT ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że zmieniłaś trochę posta, więc odniosę się jeszcze do kilku rzeczy:

[...] Kod do pierwszej z domen otrzymałam dość szybko, do następnych nigdy.

Czy zatem powiadomiłaś o tym fakcie NASK? Jeśli nie, to co się stało z tymi domenami?

Jeśli dobrze pamiętam był też warunek przysłania dokumentacji pocztą tradycyjną - trudno to chyba nazwać "działaniem niezwłocznym"?

Jak napisałem - możesz i mogłaś zawsze wysłać faksem, lub emailem...

2. Uruchomienie procedury otrzymania kodu, z wymuszanym wyjaśnieniem powodów rezygnacji z Onetu i co moglibyście zrobić bym została u Was (bez tego nie można było przejść dalej w formularzu) uważam za żenujące. Warunkowanie wydania kodu wypełnieniem jakiegoś bzdurnego oświadczenia jest chyba niezgodne z regulaminem NASK-u, prawda?

Powody wprowadzenia formularza z pytania są wyjaśnione w poprzednim poście. Wystarczy również wpisać cokolwiek, żeby przejść dalej zatem nie demonizujmy tego "warunkowania".

Równie dobrze można zarzucić, że wymaganie zalogowania do panelu zarządzania jest niezgodne z regulaminem NASK.

Zauważ również, że NASK też wymaga wypełnienia na swoich stronach formularza, wydrukowania go i przesłania do nich faksem (a nie w żaden inny sposób - np. emailem nie można). Czy to zatem nie jest utrudnienie? ;)

Zasady u nas są proste: należy przeslać formularz i dokumenty (na jeden z trzech sposobów) i pobrać kod z panelu. Jeśli wszystko jest ok, to authinfo można mieć nawet w ciągu kilkunastu minut (przesłanie dokumentów na email serwisu).

To może eot na temat procedury uzyskania authinfo w Onet.pl ;)

Pozdrawiam,

Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności