Mamy w Polsce 37 specjalisów od SEO/SEM

[okazwłoka]

@blake - zamiast zawijać w sreberka udzieliłbyś się wśród specjalistów.

Czy to ważne kim jest Tomasz Wydra? Ważne, że potrafi nakłonić do współpracy wiele osób dzięki czemu opublikował świetne wpisy - zestawienia szeroko pojętych SEO narzędzi. Nakłonienie celebrytów do zdradzenia swoich przemyśleń też kosztowało Go trochę pracy.

[blake]

udzieliłbyś się wśród specjalistów

Ja nie jestem specjalistą a tym bardziej celebrytą. Jak by ci celebryci poznali moje sposoby to by się po głowie postukali i powiedzieli, że nie ma możliwości takiej I co śmieszniejsze w ich "działkach", ale o tym napiszę za parę dni jak będę miał trochę więcej danych.

[qazy]

ciekawe czy ktoś dał radę to wszystko przeczytać , albo chociaż do połowy?

[Trotyl]

Po pobieżnym przeczytaniu, to tylko @Zgred i @początkujący napisali coś sensownego. Resztę celebrytów można śmiało paginować

Trochę mi to przypomina wysyp recept na pingwina 3.0 w połowie października

[blake]

Nie no panowie nie dyskryminujcie tych specjalistów, oni przecież są specjalistami w swojej dziedzinie, czyli przeczytali wszystko to co wójek google im napisało i stosują się do tego bez żadnych odstępstw. A że nie zawsze przekłada się to na pozycję to już jest inna sprawa, ale czy nas to powinno smucić? Dlatego ja do tego grona "specjalistów" nie mam szans się dostać, bo tak na prawdę panel GWT oglądam średnio raz w miesiącu jak chce coś sprawdzić/przetestować i szczerze to jak by się ktoś zapytał jakie tam są funkcje to niewiele bym ich wymienił. Poza tym ze wszystkich morałów i pouczeń przeczytałem tylko to o hreflangach, nic więcej nie było mi potrzebne a jak wychodzi jakiś udpate to nie dowiaduje się o nim z bloga pana Wydry (kimkolwiek jest) tylko zerkam na monitoring rano i przeważnie do tygodnia wiem w co uderzyli, z jaką siłą i jakie kroki należy podjąć - w przeciwieństwie do specjalistów, BA nawet expertów (sick!), którzy po miesiącu od updejta szukają pomocy u spamerów, bo u nich mrozzzzzzy....

Pobieżnie jeszcze zerknąłem na tych specjalistów W oko wpadła mi wypowiedź jednego z nich

Rok 2014 dla pozycjonerów był najcięższy w ostatnim dziesięcioleciu.

Poprawiłbym tylko jedno słowo w tym zdaniu - zamienił "pozycjonerów" na "pseudopozycjonerów"

Dla odmiany napiszę, że takich "roków" jak ten 2014 to mógłbym mieć więcej, chociaż kolejne szykują się jeszcze lepsze.

A moja wróżba na 2015?

Nie zmieni się nic, ci co sobie poradzili w 2014 będą sobie radzili jeszcze lepiej a ci co sobie nie poradzili wykruszą się co do jednego. Prognozuję też, że za rok ciężko będzie znaleźć 37 specjalistów do złożenia wróżby na 2016 rok, jak uzbiera się 20 to będzie dobrze.

[dywyn]

Nie zmieni się nic, ci co sobie poradzili w 2014 będą sobie radzili jeszcze lepiej a ci co sobie nie poradzili wykruszą się co do jednego. Prognozuję też, że za rok ciężko będzie znaleźć 37 specjalistów do złożenia wróżby na 2016 rok, jak uzbiera się 20 to będzie dobrze.

Prognozuję odwrotnie. Im gorzej sobie pozycjonerzy radzą tym więcej ekspertów na rynku. By prowadzić bloga o SEO nie trzeba być praktykiem. Wystarczy poczytać co piszczy zagranicą i przepisywać na nasze.

[SzlafRock]

Wystarczy poczytać co piszczy zagranicą i przepisywać na nasze.

Właśnie tak jest w branży polskich seo-blogerów.

[Xann]

Przez moment juz myślałem ze nikomu gól nie skoczy, ale to był tylko moment, wystarczyło poczekać do wieczora żeby zobaczyć komu żal pupę ściska :-)

[kris_set]

Nie jestem specjalistom, ani branżowym ekspertę, ale według mnie w 2015 roku i w następnych Google będzie tępić pozycjonerów, eliminując po kolei "schematy" (były już katalogi, piramidy linków, zaplecza, SWL-e, linki brandowe; dojdą nowe schematy do wykoszenia), szkodząc przy okazji normalnym witrynom. Wyniki wyszukiwania będą cały czas "ulepszane jakościowo", a tak naprawdę jedynie "znośne", bo Google zależy na AdWords, a nie na jakości wyników. Mikroformaty i inne cuda (np. Knowledge Graph, wyświetlanie YT w wynikach wyszukiwania) pomalutku upodobnią Google do portalu (już teraz Google nie jest "zwykłą" wyszukiwarką, lecz czymś pośrednim między agregatorem cudzych i własnych treści, z dodatkiem sporej liczby reklam). No i populacja PiO się zmniejszy.

[Trotyl]

@Xann jak zwykle wygrałeś, ty przebiegły lisie, specjalisie

tylko zerkam na monitoring rano i przeważnie do tygodnia wiem w co uderzyli, z jaką siłą i jakie kroki należy podjąć

Łącznie z wychwyceniem nowych czynników rankingowych? Szczerze mówiąc, pingwina 2 przeleciałem "na kodach", bo miałem inne zajęcia i rozłożenie na czynniki pierwsze ostatniego update'u zajęło mi trochę więcej, zdecydowanie więcej. I nadal mam kilka pytań bez 100% odpowiedzi.

Nawet na szanujących się anglojęzycznych seoportalach, ostatnio piszą często straszne bzdury.

[wojtekk]

Jak to jest, że żaden z tych "specjalistów" nie jest na 1 na "pozycjonowanie" czy "pozycjonowanie stron"? Aaaa już wiem, ich white nie jest w stanie wbić trudniejszej frazy do 20 a co dopiero na 1. Pewnie dlatego 90% sprzedaje adwordsy.

Dlaczego w takim razie wypowiadają się o czymś czego nie znają?

[Trotyl]

Eactive ładnie wszystkich wypunktowało

[Mion]

Jak to jest, że żaden z tych "specjalistów" n

Czy dentysta sam sobie leczy zęby ?

[Trotyl]

Czy dentysta sam sobie leczy zęby ?

Idzie do dobrego specjalisa?

[SzlafRock]

wystarczyło poczekać do wieczora żeby zobaczyć komu żal pupę ściska

Żal doopy nie ściska ale jeśli nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o linki. Taka metoda zwana WHS. Każdy oRZe jak morze.