Skocz do zawartości

Wychowywanie 14-nastolatki


Kapsel

Rekomendowane odpowiedzi

Wychowałem dwóch synów, są już dorośli i dziękuję Niebiosom, że nie miałem córki...

Aniołkami synowie nie są, ale na szczęście ominęły mnie sprawy z papierosami, alkoholem, narkotykami itp. Nie było ich u moich chłopaków nigdy i już raczej się nie pojawią. Wiele Ci nie doradzę, ale kilka rzczy na które zwróciłem uwagę.. Mówienie o tym żeby więcej czasu poświęcać, żeby rozmawiać itd. Zapewne to jest metoda, ale może być już na to zbyt późno. Natomiast zdecydowanie polecam PSYCHOLOGA, pod warunkiem że będzie naprawdę dobrym specjalistę. Ktoś też napisał o wysłaniu córy w morze... To rewelacyjny pomysł. Nie chodzi o to czy to jest morze, czy góry. Chodzi o to by córa znalazła nowe autorytety, nowe atrakcyjne formy spędzania czasu. Koniecznie trzeba coś wymyślić i podstępem jej podsunąć. Oczywiście zalecam ostrożność by nowe środowisko nie okazało się czymś jeszcze gorszym.

Pozdrawiam i współczuję. Jeśłi tu zdecydowałeś się napisać to naprawdę musisz być bezsilny...

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 176
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
chce być koniecznie cool

siostra mojej panny też chciała, skutecznie ją tego oduczyłem, jak usłyszała zdanie moje na temat jej makijażu i na widok mojej skwaszonej miny zaprzestała takich praktyk. Bo w takim wieku bardzo liczy się zdanie starszych ( 5-10 lat starszych ) z którymi można pogadać. A jeśli wszyscy dookoła twierdzą że coś jest wporządku to jednostka nawet jeśli myśli inaczej to i tak idzie z tłumem.

Podam głupi przykład szukania potwierdzenia swojego zdania w grupie :

Rok chyba 99 stoi grupka mojej klasy (technikum) przed szkołą, nagle jeden z kumpli się odzywa

- O ! Ona mi się podoba, super jest co nie ? - wszyscy potakują , - No niezła, niezła -

ja przyglądam się i stwierdzam :

- mi się ona nie podoba, ale skoro tak ci się podoba to twoja sprawa - cisza :D

- oj ty to jak zwykle pierd...sz głupoty - reszta grupy cisza.

Następnego dnia rozmowa w szatni :

- ta panna co ją pokazywał to mi się tak właściwie nie podoba

- noo w sumie taka piękna nie jest - :)

i to jest właśnie ten wiek, kiedy pomimo tego że chce się być oryginalnym i cool jak to mówią, jest się właśnie tym bojkotującym tłumem.

serce.gifKocham Cię | Życie po Ślubie | Psychopatologia

Popełniłeś tylko jeden błąd ... jaki ? ... RAMBO !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nigdy nie miałeś trocin w głowie to wiesz jak to zrobili Twoi rodzice ..rób tak samo. Wiem że dla Ciebie jestem szczawiem ale naprawdę zaszokuj ją taka wyprawą w najgorszy syf ( pokąz panie bez żebów co za flaszkę ...itd pokaż co to znaczy bycie degeneratem i niech sama wybierze ).I dla Ciebie i dla niej będzie to syf ale tylko tak będziesz w stanie ja złamać , bo siłą krzykiem i kolejnymi zakazami nic nie wskórasz a będziesz jeszcze gorszy w jej oczach, choć czuje że i tak już źle o Tobie jako rodzicu myśli. Bo ona buntuje sie testując was a ty jesteś bezsilny bo to przecież córka i koło sie zamyka. Nie rozumiem tylko tych zakazów i takiego utrzymania dziecka na siłe "pod kloszem" skoro sądząc po tym że byłeś w tym wieku normalny sam tego nie doświadczyłeś. A zmania srodowiska w długim czasie - wyjazd np Australia - wpłynie dla niej mobilizująco. Niestety jest tak że człowieka w pierwszych latach kształtuja rodzice a potem środowisko i nic tego nie zmieni . Zaspałeś by to zauważyć, ale nie jest za późno - dasz rade. Pozdr

Najlepsze wózki dziecięce produkują Szwedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Nie pamiętam dawno wspominałeś o tym, że do Australii wyjeżdzasz albo mam jakieś zaniki pamięci, taki wyjazd na zawsze z Polski zmieni jej sposób myślenia.

wciąż aktualne z tym ze to wymaga większej kasy niż mam obecnie, ale mam nadzieję że to kwestia pół roku.

Kapsel Heinekena

Fajny kubek, fajne kubki i może coś jeszcze

Kubki reklamowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż może jeszcze nie psycholog, ale psychologia rodziny i rozwojowa już za mną :)

Odpowiedź na twoje pytanie zajęłaby kilka ładnych kartek maszynopisu, a i tak na niewiele by się to zdało bez "dogłębnego zbadania" sprawy. Dobry psycholog rodziny na pewno by pomógł. Z tego co widzę na pierwszy rzut oka popełniacie z żoną kilka błędów wychowawczych, które niestety działają na niekorzyść córki, przez co staje się jeszcze bardziej podatna na wpływ otoczenia. To z kolei wydaje się być niezbyt odpowiednie, szczególnie, jeżeli dochodzi do sytuacji kradzieży. Moim zdaniem warto zorientować się, co się dzieje w szkole tzn. czy nie ma jakiś problemów z równieśnikami, wymuszeń kasy itp. Moi sąsiedzi mają synów w podobnym wieku, rozmawiam z nimi czasem i wiem co się dzieje obecnie w gimnazjach.

Wydaje mi się, że warto byłoby poświęcić córce więcej czasu - tego typu zachowania mogą być tylko sposobem zwrócenia uwagi na siebie. Silne więzi między rodzicami i dziećmi na pewno wpływają dodatnio na zachowanie dziecka, a szczególnie czynią je bardziej odpornym na naciski grupy równieśniczej. Do tego twoja córka prawdpodobnie znajduje się już w tzw. stadium kryzysu tożsamości.

Ważne jest, aby ujednolicić styl wychowawczy, powinien on być jednorodny. Zarówno Ty jak i żona powinniście postępować podobnie, w innym wypadku możecie liczyć się z utratą autorytetu u córki, z jej trudnościami w przyswajaniu norm społecznych i moralnych. Wasze decyzje, które są dla niej niekorzystne mogą być przez to odbierane jako niesprawiedliwe i krzywdzące.

Niestety, tego typu problemy wymagają specjalisty i dlatego wydaje mi się, że warto skorzystać z fachowej porady zawodowca, który dogłębnie zbada sprawę. Tak będzie dla was najlepiej, tzn. dla Ciebie, żony i córki. Pamiętaj jeszcze o młodszej córze, która ma złe przykłady od starszej. Dzieci uczą się przez naśladowanie, więc warto zabrać się za to jak najszybciej, nie ma na co czekać.

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem skoro olewa rodziców oleje psychologa - jaki on ma dla niej autorytet...wg niej pogada poradzi a i tak dziewczyna zrobi swoje. Ona porzebuje rodzica - ojca jako w tej chwili, kogoś z kim kto cos dordzi ale nie stylu "moim zdaniem to powinna być tak i tak " a to samo zdanie można tak ułożyć aby kogoś sobie "zmanipulować" np " nie sądzisz albo jak ci sie wydaje czy to ne pownno byc tak i tak zrobione" - dajesz do zrozumienia że ktoś jest partnerem i to niby on ma wskazać jakis cel a tak naprawde to nieświadomie córkę nakierujesz na to co chiałbyś żeby zrobiła a ona sama to zrobi. Ludzie dorośli sa nieświadomie ulegli a dzieci juz totalnie - dlatego taki wpływ mają rówiesnicy ale jak dobrze ustawisz jej prorytety to zacznie z innej strony patrzec na swoje pokolenie ale potrzebuje jakiegoś kopa, motywacji. Kilka rad otrzymałeś na forum i wszystkie są wartościowe - skorzystaj z którejś i tyle ...nawet z psychologa choć na to słowo córka może Ci parsknąć " że nie jest przygłupem aby tam z Tobą pójśc i jak chcesz idź sam" , a to znów obetnie częsc autorytetu rodzica.

Najlepsze wózki dziecięce produkują Szwedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem warto zorientować się, co się dzieje w szkole tzn. czy nie ma jakiś problemów z równieśnikami, wymuszeń kasy itp.

Jestem w 3 klasowej, dyrektorke znam dobrze i po dzisiejszej rozmowie stwierdziła że zawsze uważała córkę za "rozumną" nastolatkę. W szkole wprowadzamy koszulki i bluzy polarowe aby nie było adkrytych brzuszków, od nowego roku rodziece mają podpisać zgodę na przeszukanie pleceka i ubrań dziecka (na piśmie ) Zakaz malowania się jest cały czas i ja jestem w tym konsekwentny.

Wydaje mi się, że warto byłoby poświęcić córce więcej czasu

Zajmuję się firmą razem z żoną, prace przeważnie kończymy odbierając młodszą córkę z przedszkola więc po 4 jesteśmy wszyscy w domu, fakt że ja jestem zajęty, ale nigdy nie szkodowaliśmy czasu dzieciom. Zawsze jak jedziemy gdzieś na wakacje, do rodziny czy zakupy to zawsze razem. Nigdy n ie zostawiamy dzieci babciom. Iza ma 5,5 roku i biegle czyta i dodaje, telewizji też za dużo nie ma.

Myślę że duże znaczenie ma tu charakter i fakt że nie przejmuje sie tym czy przyłapiemy ją na kłamstwie, kradzieży itd.

Zero szacunku, zero skruchy

Kapsel Heinekena

Fajny kubek, fajne kubki i może coś jeszcze

Kubki reklamowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak was czytam , i mowicie terror , kary , wysłac gdzies . A mi sie wydaje ze problem lezy gdzies indziej . Niechce cie Kapsel oceniac bo nie mam do tego prawa . Ale miedzy dzieckiem a rodzicem najwazniejsza jest więz , to ze córka odwija ci numery jest normalne ( za moich czasów byl to wiek troszke pozniejszy ) teraz wszytko idzie do przodu wiec i " bunt" nastepuje wczesniej . Ja nie bylem aniołem , spobowalem wielu rzeczy i wiele mnie to nauczylo , palilem wczesnie duzo , starzy mowili , moralizowali wiadomo a ja swoje uważalem. Do pewnych rzeczy dochodzi sie z wiekiem . Nikt nie moze ci podac tu recepty na rozwiazanie problemu , bo ty jestes inny , dzieciak jest inny , kazda sytuacja jest unikalna . Dziecku nie trzeba prawic ilus godzinnych wykładów trzeba go zmusic do myslenia. Mowiłes o ilus tam karach , czym bardziej bedziesz przysłowiową smycz skracal , dzieciak bedzie kombinowal zeby zrobic po swojemu. Rada jest jedna pogadaj z zona , zastanowcie sie nad tym na spokojnie . z psychologiem bym sie wstrzymał bo tez to przerabiałem ( dzieciak nie skuma chceci pomocy ) . Zaznaczam jestem młodym człowiekiem dzieci nie mam ale swoje wiem bo sam bylem ciezkim dzieckiem. Mam nadzieje że zaradzicie sytuacji .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro olewa rodziców oleje psychologa

mówiąc takie rzeczy stawiasz się w jej położeniu jako ty, a tak naprawdę nie możesz utożsamiać się z 14 letnią dziewcznką. Zadaniem psychologa czy psychoterapeuty jest dotrzeć do dziecka, musi go poznać, a żeby to zrobić musi poznać odpowiednią wiedzę z zakresu psycholgii wystarczająco dogłębnie że takie sprawy są jak książkowe przypadki i miej nadzieję Kapsel że twoja córka jest właśnie takim książkowym przypadkiem :) wtedy ani cóka, ani terapeuta portfela nie uszczupli.

A co do kolejnych przykładów, to powiem o jednym dosyć ciekawym, mój brat był uzależniony od komputera, największy chłop w klasie, większy ode mnie, po prostu wyzbył się kontaktów z rówieśnikami. Ciotka zdecydowała się na wizytę u psychologa, co zapewne musiało się wydawać bratu śmieszne, bo zwykł być opryskliwym dzieciakiem w stosunku do dzieci z klasy, jednak sama ciotka bardzo chwali sobie te wizyty, twierdzi że nawet zaczął się z kimś kumplować i rozmawiać z ludźmi. Więc na tym przykładzie powiem tylko że stawianie się na miejscu kogoś nie będąc nim i nie posiadając wiedzy na ten temat jest myśleniem błędnym.

Generalnie świat ewoluuje, a z rozwojem gospodarczym i przemysłowym, zmieniają się choroby cywilizacyjne i zaburzenia umysłowe i sposób zachwania nastolatków. Nie chciałbym nawet o tym pisać bo nie mam o tym pojęcia, ale jestem katowany informacjami na ten temat przez moją drugą połowę która takie terapie prowadzi i jest tyle rzeczy o których ludzie nie mają pojęcia, że naprawdę psycholog jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Niestety każdemu z nas wydaje się że właśnie on wie lepiej :D

serce.gifKocham Cię | Życie po Ślubie | Psychopatologia

Popełniłeś tylko jeden błąd ... jaki ? ... RAMBO !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz w stopce co masz stąd nie będe Cię naciskał ale środowisko to samo ma wiele problemów sczególnie z dziećmi etyką itp ponadto to nie stany gdzie "dobrze mieć " swojego psychoanalityka. To tak jak nauka życia w rodzinie przez ksieży - co on z doswiadczenia może wiedzieć o tym, tak samo co psycholog po godzinie czasu, ba po 24 godzinach może wiedziec o dziecku które ma w głowie tylko bunt a autorytety w d... To Kapsel ma rozmawiać z córką bo zna ja 14 lat a nie psycholog i tyle. A że w pewnym momencie stracił kontole nad tym to juz niestety jego wina . Ale stalo sie i tyle. Ma problem i nikt mu nie da złotej rady i nie załatwi problemu oprócz jego samego. Napisałem że psychologa oleje bo jestem tego wiecej niz pewien i tyle. Ja do dnia dziesiejszego jestem buntownikiem i nie lubię podporządkowywac sie nikomu ale z tego zdaje sobie sprawę choc wciąz jak ktos mi cos narzuca , nakazuje , daje "dobre "rady itp dostaje piany :), ale wystarzy odpowiednio formułować zdania i jestem spacyfikowany..mam jak każdy z nas problemy ale w zyciu nie dałbym sie zaciagnąć do psychologa...i ona na 99% też tak myśli bo jest buntownikiem i oby jak najszybciej wyrosła a w tym tylko pomoze jej Tata. Ja bym zaczał także budować w niej poczucie wartości przez np doradzenie czegoś dorosłemu , tzn np " uważasz że powinienem włożyć taka koszule czy taką - co jest teraz na topie :D " i juz jest kupiona bo chociaż dajesz jej do wybory to co i tak miałes założyć to pokazujesz że jest ważna i potrzebna. Naprawde dobra rozmowa i odpowiednie budowanie zdań czyni cuda a tego żaden psycholog nie da bo nie jest rodzicem w tym wypadku. Dla mnie temat zakończony . Kapsel to dorosły człowiek i zrobi tak jak sam zechce

P.S. niedługo ten temat pokaże że jak zwykle każdy z nas zna sie na wszystkim i zjadł wszystkie rozumy swiata a nawet jednego dla siebie nie zostawił, stad ja juz skończyłem "radzenie" i obym nigdy nie czuł sie tak przyciśniety do sciany jak autor tematu, czego wszystkim na forum życzę. A Tobie Kapsel - masz 4 dni wolnego z dzieckiem...

Najlepsze wózki dziecięce produkują Szwedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do dnia dziesiejszego jestem buntownikiem i nie lubię podporządkowywac sie nikomu

potwierdzasz tylko to co powiedziałem mimo że psychologiem nie jestem :)

To Kapsel ma rozmawiać z córką bo zna ja 14 lat a nie psycholog

Tylko zauważ że psycholog jest w tym przypadku łącznikiem i nie twierdzę że nie powienien z nią rozmawiać ojciec, ale czasem łatwiej jest powiedzieć osobie obcej o swoich problemach. Zwłaszcza kiedy się uważa że ojciec cię nie zrozumie, bo co on kur... może wiedzieć o życiu :D ?

Ja na przykład swojego starego nienawidziłem, do czasu ... kiedy nie umarł, ale wcześniej miałem tak samo w du**e jego zdanie jak i jego samego, powiedz czy to daje cokolwiek do myślenia ?

Sam nie miałem w wieku 15-18 lat żadnych autorytetów, a szkoda, bo psycholog zawsze kojarzył mi się z kimś zagadkowym i ciekawiło mnie co może o mnie powiedzieć. Nie bałem się psychologa, a w technikum 90% klasy opowiedziało się kiedyś nawet za wizytami u szkolnego psychologa ( to było po samobójstwie jednej z dziewczyn z klasy - miała problem prawdopodobnie z ojcem alkoholikiem, lub zawód miłosny ), co prawda nigdy do tego nie doszło (tych wizyt u psychologa), bo oczywiście w szkołach leje się na uczniów z góry, ale to jest właśnie miejsce gdzie człowiek nabawia się kompleksów i zmienia swoją psychikę.

Mówisz że jesteś buntownikiem ? Nie sądzę, tak naprawdę wszyscy jesteśmy manipulowani i nawet o tym wiele osób nie wie. Jesteśmy pozbawieni jakichkolwiek wyborów pomimo tego iż serwuje się nam setki marek i produktów, pobudzając tylko naszą psychikę do tego abyśmy myśleli że coś co jest droższe, lub markowe jest lepsze. Gdybym ci powiedział do czego wykorzystywani są psychologowie, jakie zaburzenia leczą u dzieci to naprawdę przypadek Kapsla można zaliczyć do tych prostych. Z takim problemami psycholog radzo sobie dosyć szybko.

Pomyśl o terapiach dzieci autystycznych kótre trwają latami aż dziecko zacznie wogóle mówić, wiedzieć kiedy chce oddać mocz, lub wogóle wiedzieć że żyje i czuje.

Nie chcę się wypowiadać za bardzo w tych sprawach, bo jak powiedziałem nie jestem psychologiem tylko grafikiem, ale uwierz mi, wiem że niektóre biedne rodziny, których nie stać na terapie, czekają czasami nawet 2 lata na pomoc wolentariuszy - studentów swps na przykład. I ty o tym nie wiesz bo który sąsiad się przyzna że jego dziecko chodzi do psychologa, ale nie po to jest nauczyciel żeby ojciec uczył dziecko polskiego, nie po to jest grafik żeby każdy uczył się Photoshopa i robił sam grafikę, nie po to jest psycholog żeby każdy kończył studia i wiedział jakich błędów wychowawczych należy unikać i jak rozpoznawać zaburzenia u dzieci.

Psycholog ma w tym przypadku poznać istotę problemu i go rozwiązać, a nie robić za znachora ( bo tak odbieram twoją wypowiedź, może ty się boisz psychologa, nie wiem ). Natomiast twoje podejście to typowe ignorowanie problemu - ojciec ma rację, pogada z córką, będzie dobrze - przecież Kapsel pisze że jest rozmowa, obiecywanie poprawy i powtórka z rozrywki. To tak zwykle na wsi dziadkowie mówią - co ty do jakiego psychologa, co to jakieś twoje dziecko nienormalne ? - a potem czytamy "zabójstwo - wypchnęli dziewczynę z pociagu dla zabawy", albo "syn zadźgał matkę i ciotkę" ostatnio coś było takiego. Myślisz że skąd to się bierze ? Z ignorowania rzeczy z pozoru niewinnych i braku zaufania do specjalistów.

Poza tym nie byłby to tak dobrze opłacany zawód gdyby nie odnosił efektów prawda ? :(

A co do jednej rzeczy się zgodzę że Kapsel zrobi to co uzna za słuszne, w końcu to jego córka.

serce.gifKocham Cię | Życie po Ślubie | Psychopatologia

Popełniłeś tylko jeden błąd ... jaki ? ... RAMBO !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psycholog jest chyba dobrym rozwiązaniem i nie zaszkodzi pójść.

To że ma kary i zakazy uważam za normalne bo wystarczy 2razy popuściś z czymś i na 3 raz ze zdwojoną siła jej odbija.

Mówiliście że nie rozumiem dlaczego się maluje - ale ja dobrze wiem dlaczego, ale w szkole nauczyciele i dyrektor kilka razy mówił wyraźnie - NIE MA MALOWANIA SIĘ.

taki przykład:

Malowała się codziennie i codziennie były porzepychanki jak kazałem jej zmyć tapetę z twarzy. Codziennie był ten sam problem a ona używała takich malowideł które naprawdę było widać (zbyt ciemny puder)

Mając dość przepychanek po rozmowie z żoną ustaliliśmy że kupimy jej nowy puder tyle że jaśniejszy (odpowiedni do danej cery) ale musi dać coś z siebie - przez 2 dni nie będzie się malować i to będzie jej wyrzeczenie się.

Jak wyszło - a no że 1 dnia się namalowała, 2 już nie, ale że nie była namalowana zrobiła sobie wagary - no bo jak bez tapety iść do szkoły.

Można rozmawiać i można zrozumieć ale jak się nie wyciąga do niej ręki ona nawet palca nie wysunie.

Wg. niej kompromis to danie jej spokoju - odesłałem ją do encyklopedii.

Kapsel Heinekena

Fajny kubek, fajne kubki i może coś jeszcze

Kubki reklamowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale gdy już się "dorobię" ;) dzieci, to na pewno nie poślę ich do szkoły z takimi restrykcyjnymi nauczycielami/dyrekcją. Takie zakazywanie wszystkiego powoduje efekt owocu zakazanego, który lepiej smakuje! Poza tym, dzieci zamiast chodzić do szkoły starają się jej unikać i szukają sposobów jak obejść zakazy, zamiast zająć się tym co najważniejsze - zdobywaniem wiedzy.

Jeżeli jednak upierasz się za tymi zakazami to odpowiedz na pytania:

+ dlaczego twoja córka nie może się malować?

+ dlaczego twoja córka nie może ubierać się tak, jak ma ochotę?

+ dlaczego chcesz pozwolić, by twoja córka traciła resztki prywatności w szkole poprzez podpisanie przez Ciebie odpowiednich papierów, czy nie ma prawa skrywać tajemnicy nawet w swojej torbie?

Myślę że duże znaczenie ma tu charakter i fakt że nie przejmuje sie tym czy przyłapiemy ją na kłamstwie, kradzieży itd.

Zero szacunku, zero skruchy

Może to zabrzmi nieco zuchwale, ale karać też trzeba się nauczyć. Są pewne zasady, których przestrzeganie powoduje skuteczność kary. Poza tym, niektóre typy temperamentu wyraźnie są mało wrażliwe na kary, a zdecydowanie lepiej działają na nie nagrody.

Uważam, że jest duże prawdopodobieństwo tego, iż w twojej rodzinie są pewne niedoskonałości w komunikacji między członkami i na pewno dobry psycholog mógłby pomóc.

Na koniec kilka słów do osób, które uważają "Byłem u psychologa i ...". Nie wrzucajcie wszystkich psychologów do jednego worka. Ta dyscyplina wiedzy jest równie różnorodna co informatyka i pójście do jakiegokolwiek psychologa, a pójście do właściwego psychologa to dwie zupełnie inne rzeczy. Jeden świetnie doradzi w procesie rekrutacji, a inny pomoże w najtrudniejszej chorobie psychicznej.

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności