Skocz do zawartości

Czy warto mieć dzieci?


Brad

Rekomendowane odpowiedzi

@up, wolna wola to podstawa. Sztuczna napinka w imię religii czy naporu środowiska to dopiero nonsens ;)

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

@up, wolna wola to podstawa. Sztuczna napinka w imię religii czy naporu środowiska to dopiero nonsens ;)

rozumiem, że można nie chcieć zakładać rodziny np. w imię jakiś idei (moja kuzynka po studiach zamiast założyć rodzinę pojechała chyba do Sudanu, czy jakiegoś tam afrykańskiego kraju ratować tamtejsze dzieci i chorych - od malarii, hiv i innych, ale zamieniac dzieci na koty ? nie moja klasa abstrakcji

ale masz rację: ślub bo dziecko w drodze - to jest hardcore :))

Ekologiczne torby papierowe z nadrukiem. Wysoka jakość! Chyba, że wolicie torby w Gdańsku ...
Siemianice to taka mała słoneczna miejscowość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po ślubie jest nie tyle lepiej co częściej ;)

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. wiem, że temat dziwny, może i głupi,

Głupi, to mało powiedziane ! Czy warto

dziecko, to nie przedmiot którego rozpatrujemy takich kategoriach niezależnie od wieku rodziców. Jeśli tak zadajesz pytanie na pewno nie powinieneś w ogóle o tym myśleć.

Facet, który o tym myśli jest niegodny by je mieć? Prawdziwi faceci najpierw robią a później się zastanawiają? Drogo sprzedajesz takie mądrości?

U mnie jest tak, że prowadzę kilka firm i zastanawiam się czy jest w tym wszystkim miejsce na dziecko. Człowiek ma tyle zmartwień na codzień i nie chce kolejnych, ale chciałbym pozostawić coś po sobie na tym świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak, że prowadzę kilka firm i zastanawiam się czy jest w tym wszystkim miejsce na dziecko. Człowiek ma tyle zmartwień na codzień i nie chce kolejnych, ale chciałbym pozostawić coś po sobie na tym świecie.

Dziecko nauczy Cie jak znaleźć jeszcze więcej czasu! a za kilka lat jak dziecko będzie samodzielne będziesz miał czas na kolejne przedsięwzięcia i gwarantuję, że nie będzie to koljna firma tylko czas na jakieś hobby, albo czas dla siebie, którego pewnie teraz nie masz :) Dziecko uczy samodyscypliny i pomaga zdecydowanie lepiej organizować sobie czas! Ta nauka jest bezcenna :)

Ekologiczne torby papierowe z nadrukiem. Wysoka jakość! Chyba, że wolicie torby w Gdańsku ...
Siemianice to taka mała słoneczna miejscowość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak, że prowadzę kilka firm i zastanawiam się czy jest w tym wszystkim miejsce na dziecko. Człowiek ma tyle zmartwień na codzień i nie chce kolejnych, ale chciałbym pozostawić coś po sobie na tym świecie.

Pogoń za dobrem materialnym musi mieć swoje granice, bo inaczej będziesz zdychał albo chorował w samotności. A jak dobrze wychowasz dzieci, to będziesz mógł na nie liczyć.

W zeszłym roku dość przypadkowo i nagle znalazłem się w szpitalu. W ciągu 30 minut w szpitalu pojawił się mój pierwszy syn, po godzinie drugi, a żona po następnych dwóch. I ja sam zresztą też nie widzę innej alternatywy wobec mojej mocno starszej mamy. Kiedy całkiem zaniemoże, to ją zabiorę do siebie i będę się nią opiekował do ostatniej minuty, będę chciał ją trzymać za rękę, kiedy zaśnie.

Najbliższa rodzina to potęga (o ile właściwie pielęgnowana).

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko wtrącę z punktu widzenia kobiety nie planującej dzieci :D

gratuluję.... syty głodnego nie zrozumie, a bezdzietny dzieciatego...

Nie każdy musi chcieć mieć dzieci, ale ja rozumiem osoby, które je chcą mieć. Sama nie planują, chociaż mam męża i jesteśmy 3 lata po ślubie, to wg niektórych powinnam urodzić już trójkę dzieci ;)

Dla mnie osobiście dziecko to wysokie koszta, jak sobie pomyślę ile rzeczy mogę mieć za zakup łóżeczka i wózeczka to mi się odechciewa ;) Tak, tak jestem egoistyczna... no i co z tego? :D Każdy ma prawo żyć jak chce.

Poza tym ja na moją organizację czasu nie narzekam, posiadanie dziecka mnie jej nie musi uczyć, bo sobie radzę bez :) Dziecko do pewnego wieku to według mnie zawsze jakieś obciążenie - mam psa teraz, ale jak chcę gdzieś wyjść to zostawiam go w domu na kilka godzin i wiem, że nie naleje wody na podłogę w łazience, nie otworzy kurków z gazem, nie podpali gazety ;) a takie pomysły mają nawet starsze dzieci. Nie mam babci, która zajęłaby się dzieckiem, poza tym matka która zostawia dziecko w domu zawsze jest postrzegana jako ta zła ;)

Gdybym miała dziecko to wiem, że mogę się pożegnać ze spaniem do 9 godziny, kiedy tego potrzebuję. Ciężko będzie urządzić sobie marator ulubionego serialu i nie musieć wstawać spod kołdry cały dzień. Wiem, że pracując w domu będę musiała zrezygnować też z części pracy i być bardziej zależną od męża, a wyjścia z domu nie będą wyglądały tak, że łapię torebkę, kurtkę i już jestem poza domem, trzeba będzie brać pampersy, słoiczki, kremy, zabawki a dziecko i tak może płakać cały czas i nic się z tym nie zrobi :P

Tak, więc jeżeli ktoś chce mieć dzieci proszę bardzo, nikomu nie bronię, każdy robi to co chce i rozumiem pobudki. Ale ja dzieci nie chcę :)

Edit: A za pieniądze jakie zaoszczędzę na posiadaniu dziecka jak będę stara i niedołężna to sobie załatwię miejsce w domu spokojnej starości :D Zresztą nawet jakbym miała dziecko to bym chciała tam pójść - przynajmniej jest się z osobami w swoim wieku, a nie samotnie siedzi w domu pół dnia, bo dzieci pracują i mają swoje życie

Poza tym nie będę miała wyrzutów sumienia, żeby sprzedać moje działki i dom

SEOpisanie - seo copywriting i nie tylko...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egoizm mogę zrozumieć, to fakt każdy ma prawo żyć jak chce. Tyle że na starość będziesz potrzebowała albo bardzo dużo kasy albo bardzo dużo szczęścia.

Jednak porównywania psa do dziecka to jakaś choroba i to psychiczna, w krótkim czasie czytam coś podobnego od drugiej osoby.

Pomóż mojej córce - 1% z podatku dla Oli. Wypełniając PIT wpisz w rubryki:

KRS: 0000050135 CEL SZCZEGÓŁOWY: BORI Ola na Fecebooku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko można, czy też należy przeliczac na pieniądze...dzieci to na pewno wymagania ale i zaspokojenie czegoś, hm czegoś wyjątkowo nieuchwytnego. Osoby ich, czy też jego nie posiadające nie są, nie będą w stanie raczej tego zrozumieć, no bo jak rozmawiać z niewidomym o barwach i kolorach...

W pewnym okresie życia przychodzi czas i pora, że czegoś zaczyna brakować, dom za duży i zbyt pusty, wieczory za długie i pojawia się myśl, że kurde czegoś tu brakuje - tego śmiechu, gwaru, szczebiotania, głupich pytań i jeszcze głupszych odpowiedzi :) wymiany zdań i

ukazywnia komuś nowych, mniej lub bardziej właściwych ścieżek życia chociażby po to by kiedyś powiedzieć tak to moja krew,

ewentualnie też dziecko co z Ciebie wyrosło ;P

Teksty dla każdego 

Artytekst

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bori a kiedy porównywałam psa do dziecka? Zresztą dzięki za darmową psychoanalizę ;) Sam narzucasz mi, ze powinnam mieć dziecko "bo na starość cośtam", a kilka wyrazów wcześniej piszesz, że każdy ma prawo żyć jak chce... to co masz? Rozdwojenie jaźni? :P

A mojego psa kocham jak innego człowieka, w życiu bym go nie oddała, nie sprzedała, nie zostawiła samego wyjeżdżając gdzieś na długi czas, nie pozwoliłabym go skrzywdzić i kiedy coś mu się dzieje to jadę z nim do psiego lekarza. Moja sunia przychodzi się do mnie przytulać, albo przynosi swoje zabawki, żebym się z nią pobawiła - wtedy mam dać jej kopa i na nią nakrzyczeć, bo nie jest dzieckiem a tylko głupim psem?

coalaran ale ja to rozumiem, bo kiedyś bardzo chciałam mieć dziecko, a nawet dzieci. A teraz, kiedy mam własny dom to sobie bardzo cenię te za długie wieczory i brak krzyku :D Wszyscy mi mówili, że jak będę miała swój dom to będzie mi "czegoś" brakowało, ale na obecną chwilę to mi nie brakuje niczego :)

Ja dzieci lubię, ale fajne jest to, że ich nie mam, mogę się nimi nacieszyć godzinę czy dwie, kiedy przyjadą w odwiedziny, a potem dziecko wraca do swojego domu, a ja mogę iść od razu się położyć, zamiast karmić, przewijać i usypiać :)

SEOpisanie - seo copywriting i nie tylko...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecko do pewnego wieku to według mnie zawsze jakieś obciążenie - mam psa teraz, ale jak chcę gdzieś wyjść to zostawiam go w domu na kilka godzin i wiem, że nie naleje wody na podłogę w łazience, nie otworzy kurków z gazem, nie podpali gazety

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, myślę że dla wielu osób mających dzieci jest to porównanie psa do dziecka.

Sam narzucasz mi, ze powinnam mieć dziecko "bo na starość cośtam",

Nie narzucam, napisałem że będziesz potrzebowała albo dużo kasy albo dużo szczęścia. Albo będziesz żyła zdrowa jak ryba do ostatniego swojego dnia (szczęście) albo chora i zależna od innych (kasa) - ot cała filozofia.

A mojego psa kocham jak innego człowieka

Współczuję.

Typowe dla osób (bardziej kobiet) nie posiadających dzieci, które w psie szukają zamiennika. Bardzo łatwy do zaobserwowania syndrom w dużych miastach.

i np. to

wtedy mam dać jej kopa i na nią nakrzyczeć, bo nie jest dzieckiem a tylko głupim psem?

masz zaburzone postrzeganie świata, dziecko to dziecko, pies to pies, nawet najbardziej kochany to wciąż tylko pies.

Pomóż mojej córce - 1% z podatku dla Oli. Wypełniając PIT wpisz w rubryki:

KRS: 0000050135 CEL SZCZEGÓŁOWY: BORI Ola na Fecebooku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bori ja pierdzielę, idź na jakiś kurs psychologi czy czegoś, normalnie karierę Ci wróżę haha :D Niech Ci będzie - jestem zgorzkniałą kobietę, która nie może mieć dzieci, więc zamiennika szukam w moim psie. Na dodatek mam jeszcze dwa koty! Których za bardzo nie lubię, bo kotów ogólnie nie lubię, no ale mam co pewnie oznacza, że nie mam tak naprawdę męża tylko jestem starą panną....

SEOpisanie - seo copywriting i nie tylko...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności