Skocz do zawartości

Praca na etacie seo


Kulewicz

Rekomendowane odpowiedzi

lixe nie jest tak jak myślisz. Prowadzenie firmy to nie tylko pamiętanie o zapłaceniu zusu na czas, chyba, że masz kilku klientów i po zapłaceniu tego zusu, podatków, opłat zostaje te 3k i z tego jesteś zadowolony. Człowiek na etacie, pracujący 8h też zarobi 3k i nie myśli o zusach, pingwinach i pandach - hajs na koncie ma być do 30tego i tyle.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

a pisanie, że mając własną agencję trzeba poświęcać jej 24h na dobę jest śmieszne

Nie wiem czym się zajmujesz, ale chyba żyjesz w innym świecie może wirtualnym pewnie na garnuszku rodziców... zresztą mało mnie to interesuje.

tak jak paniczny strach przez składkami ZUS

:glaszcze:

Prowadzę agencje SEO i zajmuje mi to max 2h dziennie. Obsługuje własnych klientów + pracuje jako podwykonawca dla agencji SEO. Dodam, że prowadzę tą działalność 9 rok, stąd też to nie jest tak, że 2h dziennie bo mam tylko kliku klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Prowadzenie firmy to nie tylko pamiętanie o zapłaceniu zusu na czas, chyba, że masz kilku klientów i po zapłaceniu tego zusu, podatków, opłat zostaje te 3k i z tego jesteś zadowolony. Człowiek na etacie, pracujący 8h też zarobi 3k i nie myśli o zusach, pingwinach i pandach - hajs na koncie ma być do 30tego i tyle.

Jeśli pracujesz na etacie, szczególnie przy pozycjonowaniu to jaką masz pewność, że po "pandach, pingwinach" nadal będziesz mieć pracę? Poza tym, 3k na rękę przy działalności i przy etacie to 2 różne rzeczy. Na działalności wrzucasz sobie w koszty zakup auta, paliwo, naprawy eksploatacyjne, telefon, laptop, tablet, wyjazdy "firmowe do klientów" itd. Nie będąc na działalności to wszystko pokrywasz z tych 3 tyś.

No i nie oszukujmy się. Jeśli jesteś w stanie zarobić 3tyś na rękę, to pracodawcę kosztujesz 5083,15zł (przecież on też opłaca ZUS i dochodowy). Do tego dla pracodawcy kosztem jest stanowisko Twojej pracy i oczywiście musi na Tobie zarobić. Także jeśli zarabiasz 3 tyś na rękę to pracodawca za Twoją pracę inkasuje myślę, że minimum 6 tyś bo inaczej by dokładał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Pisałem o tym, że zakładając, że chcesz pracować po 8h to tak na prawdę nie ma znaczenia czy to będzie działalność czy etat, oprócz tego, że na etacie będzie mniej do zrobienia. Jeżeli prowadzisz firmę i chcesz zarobić coś więcej niż na etacie to możesz zapomnieć o 8 godzinach dziennie.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Także jeśli zarabiasz 3 tyś na rękę to pracodawca za Twoją pracę inkasuje myślę, że minimum 6 tyś bo inaczej by dokładał.

Wszystko się zgadza, tylko że ja dzisiaj mogę dać te 3k na rękę za rozgarniętego i wydajnego pracownika, który będzie pracował 8h a nie siedział przez 3h z telefonem w ręce a przez godzinę na papierosie, nie licząc przerw śniadaniowych i obiadowej. Taki pracownik pracuje u mnie max 3 miesiące za 1750 i później znowu mam koszty szukania kolejnego, tłumaczenia od nowa tego samego, stracie czasu. Koszt pracownika jest pojęciem względnym, bo jak dla mnie to wolę żeby mnie kosztował 5k a zarobił 15k niż płacić pięciu po 2000, którzy łącznie nie zarobią 20k a trzeba przypilnować 5 osób, nie jednej.

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jeżeli prowadzisz firmę i chcesz zarobić coś więcej niż na etacie to możesz zapomnieć o 8 godzinach dziennie.

Już 3 raz piszę, że pracuje max 2h dziennie przy prowadzeniu agencji SEO. Dlaczego to do niektórych nie trafia?

Czy uwierzysz jeśli Ci napiszę, że te wspomniane 3k zarobiłem ostatnio w około 3 godziny? Rzadko jest aż tak kolorowo, ale trafia się. Na etacie tak nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie wyzyskuje. Przyjmuje takich bez doświadczenia i wiedzy i od razu mówię, że to ile będzie zarabiał za miesiąc czy dwa zależy tylko od niego. Niestety... modrzew opisywał już kiedyś jakie nasze społeczeństwo ma podejście do pracy...

"Ja nie bywam w kuluarach, nie wiem gdzie to jest. Bywam w innych miejscach w innym towarzystwie..." SEO Norris - cytat roku 2014
"Dlatego dużo firm i freelancerów zajęło się pp, nie poradzili sobie z klientami i aktualizacjami algo." Cytat wszech czasów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


fakt, ludzie teraz dziwni, nie chce im się pracować, a jak już to chcą astronomiczne kwoty za nic

Dlatego ja nie zatrudniam na etat tylko podwykonawców. To w interesie ich jest zarobić jak najwięcej w najkrótszym czasie. Pracownik natomiast ma płaconą stałą stawkę i ma gdzieś ile zarobi i jak szybko. Do tego trzeba tracić czas na pilnowanie.

Kiedyś na umowie zlecenie zatrudniałem 8 osób, ale za dużo czasu mi zajmowało to wszystko.

Dodam jeszcze, że ludzie nie chcą robić za 1700zł bo sami są magistrami inżynierami a ich znajomi z biedonki pracujący za kasę biorą 1800zł :D

Z własną działalnością to jest tak, że wszystko zależy od nas. Ja kiedyś np. kupowałem na forum pkt SWL a później ogłaszałem się, że sprzedam. I na takim pośrednictwie wyciągałem miesięcznie przez jakiś rok minimalną pensję krajową hehe ;) Biorąc pod uwagę to, że mi to prawie w ogóle czasu nie zajmowało to biznes uważałem za udany. Gdybym miał za tą kasę u kogoś 8h dziennie robić przez cały miesiąc to odbiłoby się to na mojej psychice. Jednak zdaje sobie sprawę, że dla co niektórych "mistrzów" to i tak za duże pieniądze bo nawet tyle na siebie nie zarobią.

Jako, że prowadzę interesy też w innych branżach, w których już muszę zatrudniać ludzi to takich "orłów" już widziałem, że za 5zł/h bym ich nie chciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem własna firma to praktyczne studia przedsiębiorczości, z których sam chcę za niedługi czas skorzystać ;)

Wielu ludzi nie idzie na swoje bo po prostu się boi, ponieważ w internecie ludzie piszą takie rzeczy, że:

- mając własny biznes musisz przygotować się na nienormowane godziny pracy, pracując niekiedy po kilkanaście godzin dziennie, w weekendy, święta etc.

- papierkowa robota - zusy, us, księgowość, umowy, przepisy związane z DG , która ma zabierać więcej czasu niż właściwa praca

- kontakt z klientem, w ogóle zdobywanie klientów i ich utrzymywanie (sprzedaż, obsługa klienta), tzw. "użeranie się"

- nie umiem jeszcze zbyt wiele/dobrze. dlatego nie chcę brać odpowiedzialności za to gdy coś spierdzielę (lęk przed popełnianiem błędów, na których notabene się uczymy)

To kwestia charakteru, choć nie do końca. Trzeba się przemóc. Pierwsze kroki mogą być najtrudniejsze, bo trzeba wyjść ze strefy komfortu.

Poza tym nie trzeba od razu rzucać etatu aby założtć firmę. Można robić małe zlecenia na boku i zobaczyć jak to idzie w skali mikro. Można też jakiś czas mieć firmę, a jeżeli widzisz, że się do tego nie nadajesz, zamknąć/zawiesić i iść na etat.

Może słowo firma zbytnio przytłacza ? Ale większość osób i tak jest "samozatrudnionych" i nie zatrudnia kilku, kilkunastu osób. To taki etat, który organizuje się samemu.

--

Pozatym @Kulewicz,

opisałeś narzędzia, które umiesz obsługiwać, tzn. wykorzystywałeś je do jakiś projektów czy tylko się nimi bawiłeś ? Jest różnica między - wiem do czego służą ahrefs/majestic a znam ahrefs/majestic i potrafię je wykorzystać do analizy BL konkurencji w celu oceny ich siły, strategii (słaby profil linków robiony bez głowy czy próba imitacji naturalnego linkowania z wykorzystaniem odpowiednich źródeł poprzez dywersyfikację)

- czy potrafisz dobierać optymalne słowa kluczowe ?

- przeprowadzać optymalizację on-site ?

- znasz się na tworzeniu www (może się przydać do optymalizacji, stawiania zaplecz)

- czy znasz się na link buildingu, czy umiesz ocenić wartość linków/miejscówek, dywersyfikować je w celu tworzenia "bardziej naturalnego" profilu linków a nie tylko katalogi, precle ?

- czy potrafisz tworzyć seo-teksty na różnorodne tematy z wykorzystaniem zasobów internetowych ?

Może otwórz swojego bloga i zacznij na nim pisać nt. seo/www. To by pokazało, że ten temat rzeczywiście cię interesuje, masze chęć rozwoju i że coś wiesz, przynajmniej dobre podstawy teoretyczne. Jednocześnie możesz wykorzystywać to o czym piszesz na swoim blogu sprawdzając to w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie jakie zadaje młodemu adeptowi SEO jest jakie frazy zrobił, jeżeli ktoś się ubiega o stanowisko specjalistsy ds. SEO, a żadnej frazy nie zrobił to o czym my mamy rozmawiać. Kiedyś miałem studenta co tylko profile mi siekał, do czasu, aż poznałem ZENNOPOSTERA i szablony od sebau :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem w różnych zawodach i pracodawcy są tak samo nie poważni jak pracownicy, czasami takie numery robią.

Co to za dywagacja, czy lepiej mieć własną firmę, pracować na własną rękę, czy zasuwać na etacie za parę groszy i użerać się z szefem mizantropem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czy aby każdy klient nie jest naszym szefem? Płaci nam pieniądze za wykonaną pracę/osiągnięty efekt. Pracując na etacie mamy jednego szefa, prowadząc firmę wielu.

Moim zdaniem mylisz się. Jeśli mi klient podnosi ciśnienie to wypowiadam mu umowę i zapominam (finansowo tego nie odczuwam). Natomiast jeśli szef podnosi ciśnienie, mamy jakieś raty kredytów itp. to jesteśmy w potrzasku i musimy go znosić, nim znajdziemy inną pracę.

Widzę tu ciekawe zjawisko, osoby, które prowadzą agencje SEO doradzają innym pracę na etacie hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


To trzeba znaleźć sobie właściwego szefa.

W kontekście tego co piszemy to łatwiej rozwiązać umowę z klientem, czy znaleźć sobie dobrego szefa? :P

Poza tym ja bardzo rzadko trafiam na klienta, który podniesie mi ciśnienie. Może raz w roku się taki zdarza ale wtedy szybko rozwiązuje umowę i się nie stresuje niepotrzebnie.



Co w sytuacji gdy trafi Ci się połowa klientów podnoszących ciśnienie? Też wypowiadasz im wszystkim umowy i nie odczuwasz tego finansowo?

Jeśli masz 2 klientów to jest to nawet realne, ale jeśli powiedzmy cały czas dochodzą nowi a takich, którzy irytują od razu spławiasz to raczej nie będzie tak, że w ciągu miesiąca połowa się zbuntuje. Bądźmy realistami.


Polecam pracę na etacie dlatego, że w tym temacie jest mowa o osobie chcącej zajmować się pozycjonowaniem, a prowadząc firmę trzeba poświęcić bardzo dużo uwagi na zupełnie inne kwestie.

To zależy ile chcesz zarabiać i ile obowiązków bierzesz na siebie.

W momencie gdy masz ludzi od różnych rzeczy a sam jesteś tylko osobą decyzyjną to wcale nie jest aż tak absorbujące zajęcie.

Kiedyś jak zaczynałem to było sporo roboty, nawet po 16h dziennie, ale nauczyłem się z czasem jak sobie ułatwiać życie i jest dużo lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności