Skocz do zawartości

Co się stanie gdy Zuckerberg wciśnie nie ten przycisk?


Adynet

Rekomendowane odpowiedzi

Długo się zastanawiałem kiedyś nad tym czy oprzeć społeczność naszego serisu o własne forum czy o facebooka. W końcu zadecydowałem że bardziej przyszłościowe podejście to stworzyć własne forum i o nie dbać. Może to jest trudniejsze ale wydaje mi się że bezpieczniejsze.

Czy ktoś się zastanowił, lub może coś więcej wie na ten temat. Czy jest jakaś gwarancja utrzymania przez facebooka strony społeczności jakiejś firmy czy serwisu?

Właśnie, co się stanie gdy Zuckerberg wciśnie nie ten przycisk?

pozdrawiam

Najlepsze rozwiązania dla freelancerów - księgowość online dodatkowo platforma dla biur rachunkowych a jak Ci się nic nie chce możesz skorzystać z biura rachunkowego online

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się stanie jak będzie burza elektromagnetyczna która zniszczy wszystkie komputery i transformatory?

Też wała będziesz miał ze swojej społeczności.

Na Facebooku łatwiej angażować zwykłych ludzi. Mam w kieszeni fanpage 3500 naturalnych lajków (zbieranych przez 2,5 roku), na forum udziela się 100-150 najbardziej zaangażowanych. Reszta ma to gdzieś, fora to rzecz dla specjalistów, pasjonatów itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając na uwadze moje doświadczenia z Facebookiem (częste kasowanie treści i blokowanie konta np. w związku z krytyką, yyy sory "obrazą" gejów i innych odszczepieńców seksualnych), ja bym nie opierał społeczności mojego serwisu o tę społecznościówkę. Własne forum jest zdecydowanie pewniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biznes rozwija się latami i ma się nadzieję że następne przymnajmniej parę lat będzie on przynosił jakieś profity. Tak samo wygląda z mojej perspetktywy tworzenie jakiejś społeczności wokół serwisu. Tak jak napisałem stworzyłem własne forum i o nie dbam. facebook traktuję jako miejsce do umieszczenie zajawki ciekawego artykułu który na moim serwisie został opublikowany. Jednak niekiedy na szkoleniach spotykam takie stanowisko że powinno się publikować na FB a sam serwis zintegrować tak by w miejscach przykładowo pod produktami rotowały różnego rodzeju zajawki z FB.

Uważam to za ryzykowne działanie. Ciekawi mnie natomiast aspekt prawny gdyż FB świadczy usługę płatnych kampanii które polegają nie mniej ni więcej ale właśnie na lajkach i tworzeniu swojej mikrospołeczności. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją gdy ktoś wszedł w konflikt z FB i wystąpił o odszkodowanie? Usuwanie bez zdania racji treści lub wstrzymywanie stron jest nagminne.

pozdrawiam

Najlepsze rozwiązania dla freelancerów - księgowość online dodatkowo platforma dla biur rachunkowych a jak Ci się nic nie chce możesz skorzystać z biura rachunkowego online

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

O ile samo budowanie społeczności wydaje się być dużo prostsze na FB niż na własnym forum, o tyle korzystanie z zewnętrznej platformy zawsze odbiera znaczną część "władzy" administratora.

Najlepiej byłoby połączyć te dwa narzędzia jakim są media społecznościowe z własnym forum, które byłoby w pełni pod kontrolą.

Własne forum to również inne korzyści: możliwość pozyskania ruchu na stronie czy wpływ na pozycjonowanie.

pozycjonowanie-stron.png

Pozycjonowanie stron internetowych - https://www.eactive.pl/pozycjonowanie-stron/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, najlepsze rozwiązanie to strona internetowa połączona z forum (czy jakimś innym tworem, który pozwalałby na rejestrowanie się użytkowników i zachodzenie jakiejś interakcji z nimi i pomiędzy nimi) oraz równolegle prowadzone konta na kilku społecznościówkach, przynajmniej tych najpopularniejszych, typu Facebook, Instagram, YouTube. Daje to też większą szanse na dotarcie ze swoją treścią do potencjalnego odbiorcy. Dzisiaj niestety dla wielu ludzi Internet skończył się na społecznościówkach i choćbyś się zesrał na miętowo, niektórych nie przekonasz do złożenia wizyty na Twojej stronie - po prostu nie i basta, koniec tematu, taki użytkownik oczekuje, że skoro znalazł konto Twojej firmy na społecznościówce to nigdzie indziej tylko właśnie na owej społecznościówce udzielisz mu informacji, których on poszukuje. Nawiasem mówiąc, kiedyś trafiła mi się taka śmieszno-straszno-głupia sytuacja gdzie podrzuciłem jednemu użytkownikowi na YouTube link do mojej strony (oczywiście stało się to w ramach prowadzonego przeze mnie kanału), na co ów użytkownik wpadł w stan najwyższej irytacji i wystrzelił do mnie z tekstem (nie jest to dosłowny cytat, ale wyglądało podobnie) "a niewejde na waszom strone bo mi narószycie mojom prywatnoś !" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Stanie się bum i następnego dnia znów się obudzimy;)

A tak serio - już samo to pytanie jest odpowiedzią na to dlaczego tak ważne jest różnicowanie miejsc pozyskiwania ruchu, reklamy, robienia kampanii marketingowych itd. Nie wyobrażam sobie ciągnięcia czegokolwiek biznesowo w oparciu tylko o 1 źródło mocy.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności