Skocz do zawartości

Weekend w Krakowie


101krecikow

Rekomendowane odpowiedzi

Później do rana siedziałem w Alchemii i nie widziałem nikogo wyglądającego na seo zboczeńca;)

Oj, to trzeba było dzwonić/pisać, podskoczyłbym, w końcu to 5 minut piechotą ode mnie.

A tak to się ten tego do rana... Nuda. :P

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Hej,

No to się posypała impreza :)

Ale mocny team był z Wroclawia na wystawie, więc trzydniowy maraton rozpoczęty przed wyjazdem odbyłem

(5 rano do wyrka i 8 już w pracy). Pierwszy raz spalem chwilę na parkingu przy autostradzie, takie miałem deski :o

A wrażenia z Krakowa? , ciężko powiedzieć, jak się nie zna knajp. W piątek szlajaliśmy się po pustych klubach, co się u nas nie zdarza nawet w wakacje, a w sobotę zalegliśmy w prozaku, gdzie na samym dole była nawet, nawet impreza, chociaż ciut za slaba muza jak dla mnie. Nawiązaliśmy przyjaźń między narodami, a koleżanki z czech wybaczyły nam potknięcia historii ;)

Ogólnie cool, choć troszkę szkoda, że nie udało się połączyć sił z seo drużyną.

A ktoś potrafi mi wytłumaczyć na czym polega door-selecta w w tym prozaku? Jak "masz wąsy" to nie wchodzisz, to zrozumiałe, ale czemu jedni płacą, inni nie, jedni dostają pieczątkę inni nie..

Do następnego razu i zapraszamy do Wro.

Szymon

tonery tusze :: karmy dla psów - zapraszam :: Psiarskie forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś potrafi mi wytłumaczyć na czym polega door-selecta w w tym prozaku? Jak "masz wąsy" to nie wchodzisz, to zrozumiałe, ale czemu jedni płacą, inni nie, jedni dostają pieczątkę inni nie..

Polega na przychodzeniu z odpowiednim uczesaniem/ufarbowaniem w ciuchach ze stosowną metką. W efekcie "w środku" często pozostaje dosyć charakterystyczne towarzystwo.

Pozdrawiam, J.1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polega na przychodzeniu z odpowiednim uczesaniem/ufarbowaniem w ciuchach ze stosowną metką. W efekcie "w środku" często pozostaje dosyć charakterystyczne towarzystwo.

To właśnie ująłem w sformułowaniu "masz wąsy" - nie wchodzisz. Przede mną gość płacił za wstęp, a my nie. Przy wyjściu widziałem, jak ludzie dostawali pieczątki na rękę, my takich nie dostaliśmy. Jakaś regularność w tym jest?

U nas jest np tak, że na bramce jest selekcja i płacisz za wjazd, a potem dostajesz pieczątkę.

aaa, co to za różnica :)

pozdrawiam

101k

tonery tusze :: karmy dla psów - zapraszam :: Psiarskie forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności