Miszczoska oferta

[Siciliano]

Nie, jako copywriter

[Arcydiakon]

Śmiejecie się ze 100 k znaków dziennie, gdyby przysiąść i się obijać, to można spokojnie tyle napisać, tyle, czy za 10 gr za tekst zwróci się chociaż amortyzacja sprzętu

[Siciliano]

Ty sobie żartujesz mam nadzieję?

[antarctico2]

OMG. To są dopiero "perełki". Ja za to uwielbiam teksty w stylu: "drogo ma Pan" .

[Siciliano]

Ten tekst to ja słyszę raz dziennie. Jak drogo to proszę iść do kogoś, kto zrobi to taniej.

[Gość Mkgraf]

też a pro po drożyzny słyszę baaardzo często zazwyczaj wtedy odpowiadam żeby sobie przeliczył na stawkę godzinową. Często wtedy dialog wygląda tak:

Klient: "Przecież to chwila roboty"

ja: "Jeśli tylko chwila to niech pan sam to wykona"

Klient:"Nie no ja nie umiem dlatego pana proszę o wykonanie "

ja "skoro pan nie umie to skąd pan wie ile czasu to zajmie"

i tu zapada chwila ciszy. Po czym

Klient: "OK zgoda"

Przeważnie sie tak konczy zdarza sie ze jest tekst w stylu To ja sie zastanowie patrz "poszukam kogoś innego"

[Siciliano]

Mkgraf wiesz co najlepiej wtedy odpowiedzieć, jak klient chce taniej?

Jak chce taniej to niech sam przygotuje Inaczej nie ma szans na niższe ceny