Pisemne gwarancje na pozycje

[Mion]

Co jedynie może dać gwarancję, że "Dokłada wszelkich starań bla,ba, działa zgodnie z "aktualnymi metodami pozycjonowania" itd... Bo na to ma faktycznie wpływ

[RiT]

Jak kupujesz pralkę, to też dostajesz na nią gwarancję.

Tyle, że w przypadku pralki jak napisał Mion już wcześniej, mamy gwarancję producenta, w przypadku wyszukiwarki, Google nie daje żadnych gwarancji, tylko bany, filtry i chaotyczne wytyczne, nie do końca czasami odzwierciedlające rzeczywistość.

dopóki pozycje pną się w górę, pozycjoner przypisuje sobie zasługi, ale jak spadają, zwala winę na konkurencję

Oczywiście jest to prawda i masz rację, informacja o tym co jest dobre oraz Bee, czyli o wszelkim ryzyku, powinna być zapisana w umowie oraz podana przed jej podpisaniem. Tylko jak owy producent (czyt. Google) zmieni zasady gry, na które nie będziemy mieli wpływu, bo nie będziemy mogli mieć, bo przecież nie daje gwarancji pozycji w swojej wyszukiwarce (tylko wytyczne) to takiego klienta i tak będzie ciężko uspokoić, choćby nie wiadomo jakie zapisy były w tej umowie zawarte.

[advokat]

Jak kupujesz pralkę, to też dostajesz na nią gwarancję. Ale to nie oznacza zapewnienia, że pralka się nigdy nie zepsuje, tylko opisuje, co się stanie jeśli się zepsuje.

Czyli jak pozycjoner daje gwarancje, że strona będzie na 1 pozycji na frazę x - to gwarancja oznacza, że pozycjoner odpowiada, jeśli strona spadnie z tej pozycji. Wówczas klient zgłasza reklamację z gwarancji i oczekuje na usunięcie usterki przez pozycjonera. I jak pozycjoner nie naprawi - to klient pozywa pozycjonera o odszkodowanie za niewywiązanie się z umowy gwarancyjnej, licząc swoje szkody - choćby w formie utraconych korzyści jakie osiągnąłby gdyby był na pozycji 1.

Od strony dywagacji prawnych można jedynie zastanowić się, czy pozycjoner może zobowiązać się do czegoś, co nie jest od niego zależne? Będzie to umowa o świadczenie niemożliwe - a więc umowa nieważna (art. 387 kc). W takim wypadku jednak pozycjoner ryzykuje obowiązkiem zwrotu całego pobranego wynagrodzenia.

[Lexy]

w przypadku pralki jak napisał Mion już wcześniej, mamy gwarancję producenta, w przypadku wyszukiwarki, Google nie daje żadnych gwarancji

W przypadku usług gwarancję daje usługodawca, czyli np. pozycjoner. W omawianej sytuacji również, skoro to pozycjoner ma w ofercie gwarancję pozycji.

[Mion]

W omawianej sytuacji również, skoro to pozycjoner ma w ofercie gwarancję pozycji.

Tylko, że w omawianej sytuacji jest to gwarancja całkowicie bez pokrycia = WIRTUALNA, co widać ciężko zrozumieć...

Od strony dywagacji prawnych można jedynie zastanowić się, czy pozycjoner może zobowiązać się do czegoś, co nie jest od niego zależne? Będzie to umowa o świadczenie niemożliwe

O to mi właśnie chodzi

[Lexy]

Nie jest wirtualna, skoro sam temat rozmowy dotyczy pisemnej gwarancji ;-)

[SzlafRock]

Czyli jak pozycjoner daje gwarancje, że strona będzie na 1 pozycji na frazę x

Nie na 1 pozycji ale np. Top 10.

to gwarancja oznacza, że pozycjoner odpowiada, jeśli strona spadnie z tej pozycji

Jasne.

Wówczas klient zgłasza reklamację z gwarancji i oczekuje na usunięcie usterki przez pozycjonera.

Klient nie musi zgłaszać reklamacji. Pozycjoner sam reaguje w trakcie trwania umowy.

to klient pozywa pozycjonera o odszkodowanie za niewywiązanie się z umowy gwarancyjnej,

Owszem, pozywa pozycjonera, który tłumaczy się iż to wina google, zmiany algorytmu lub innej katastrofy.

Od strony dywagacji prawnych można jedynie zastanowić się, czy pozycjoner może zobowiązać się do czegoś, co nie jest od niego zależne?

Jak to nie jest? A naprawa zegarka jest zależna od zegarmistrza. Tak samo są zależne pozycje od pozycjonera. No, może nie wszyscy to potrafią, od tego trzeba zacząć.

Będzie to umowa o świadczenie niemożliwe

Ukręcić bicz z piasku jest podobno rzeczą niemożliwą ale top 10 jest jak najbardziej mozliwe.

Masz nick związany z prawem, wiec byc może potrafisz doszukiwać się dziury w cały.

[Mion]

Tak samo są zależne pozycje od pozycjonera.

ha,ha dobre ... Pozycje są zależne od algorytmu wyszukiwarki lub bardziej personifikując od inżynierów które te algorytmu piszą, a nie takiego tworu jak pozycjoner ...

[Andr]

Co "kolega" ma na stronie napisane?

Czym się zajmuję? ... Wszystko co jest związane z kampaniami SEM/SEO/PPC

Dlaczego ja? Daję pisemną gwarancję efektów.

Doświadczenie. Działam w branży SEM (SEO oraz AdWords) już od 2002 roku.

A może gwarancja efektów dotyczy kampanii PPC? Dopóki nie wiemy jak wygląda definicja efektu według autora to ciężko dyskutować odnośnie samej gwarancji.

To hasło jak dla mnie jest po prostu wabikiem marketingowym, jak przyjdzie co do czego to zapewne klient otrzyma gwarancję top3 w Adwordsach

[Mion]

Daję pisemną gwarancję efektów.

Prosty eksperyment myślowy : 11 pozycjonerów daje pisemną gwarancję na pozycje dla strony w TOP 10 .... więc jaka jest faktyczna rzetelność gwarancji jednego z nich...

EOT.

[advokat]

Owszem, pozywa pozycjonera, który tłumaczy się iż to wina google, zmiany algorytmu lub innej katastrofy.

A kogo to interesuje. Pacta sunt servanda - zwłaszcza, jeśli takie zapewnienie składa przedsiębiorca. W żaden sposób wyżej wskazane argumenty nie zwolnią go z obowiązku zapłaty odszkodowania.

Jak to nie jest? A naprawa zegarka jest zależna od zegarmistrza

Całkowite niezrozumienie zasad gwarancji. Jeśli zegarmistrz nie potrafi naprawić zegarka w ramach gwarancji ma dwie opcje: wymienić towar na nowy, wolny od wad lub zwrócić cenę zakupu. A co może pozycjoner? Zwrócić pobrane wynagrodzenie za cały okres umowy? Postawić nową stronę, która tak na pstryk będzie w przysłowiowym top10 i mieć tą samą treść i zasięg co spierniczona jego działaniami?

Ukręcić bicz z piasku jest podobno rzeczą niemożliwą ale top 10 jest jak najbardziej mozliwe.

Tak - ale to jak zabawa odbezpieczonym granatem. Hipotetyczne - przyjmujesz do pozycjonowania stronę z chwilówkami. Masz top10, przychodzi Panda czy inny sierściuch i lecisz poza top100. Co robi właściciel strony? Daje Ci 7 dni na naprawę. Efektu nie ma. Liczy po miesiącu czy dwóch swoje straty związane ze spadkiem dochodu i pozywa za niewykonanie umowy.

Ja wskazuję jako prawnik jedynie ułomność dawania gwarancji na coś, na co nie ma się większego wpływu. Jak ktoś to robi świadomie - to prawdziwy twardziel. Jak nie - to sorry, ale ktoś go powiezie wcześniej czy później i to na grubą kasę.

[Mariusz]

Całkowite niezrozumienie zasad gwarancji. Jeśli zegarmistrz nie potrafi naprawić zegarka w ramach gwarancji ma dwie opcje: wymienić towar na nowy, wolny od wad lub zwrócić cenę zakupu.

Nie zgodzę się.

Zegarmistrz ma takie opcje jakie są zawarte w warunkach dokumentu gwarancji a ten nie musi się ograniczać do wymienionych.

[mcmagik]

@Mariusz mylisz się - zawsze najważniejszy będzie dokument nadrzędny, czyli w tym przypadku ustawa o prawach konsumenta.

To, że se napiszesz w gwarancji, że w przypadku gdyby nie udało się naprawić zegarka to zegarmistrz ma prawo kopnąć klienta w środek (_!_) nie znaczy, że rzeczywiście można tak zrobić.

Każdemu, komu się wydaje, że gwarancja to jakaś bajka proponuję zająć się handlem na kilka lat - nic tak nie uczy o gwarancjach jak praktyka w handlu B2C

W przypadku umów B2B mają zastosowanie zupełnie odmienne przepisy, które nie mają zastosowania do ogólnie pojmowanej gwarancji.

[SzlafRock]

przyjmujesz do pozycjonowania stronę z chwilówkami. Masz top10, przychodzi Panda czy inny sierściuch i lecisz poza top100

Nie mówimy o chwilówka ale o normalnych stronach i sklepach. Chwilówki całkowicie inaczej są pozycjonowane.

Nie mówimy tez o pp i innych afiliacjach. Aby było jaśniej.

Ja wskazuję jako prawnik jedynie ułomność dawania gwarancji na coś, na co nie ma się większego wpływu

Ja jako osoba zajmująca się od wielu lat pozycjonowaniem nie widzę takiej ułomności. Na pozycje w google wpływam od 12 lat z sukcesami.

Jak ktoś to robi świadomie - to prawdziwy twardziel. Jak nie - to sorry, ale ktoś go powiezie wcześniej czy później i to na grubą kasę.

Zapewne wiesz, że dużo zależy od konstrukcji umowy.

[Mariusz]

w ramach gwarancji ma dwie opcje

@Mariusz mylisz się - zawsze najważniejszy będzie dokument nadrzędny, czyli w tym przypadku ustawa o prawach konsumenta.

Ustawa nie ogranicza warunków gwarancji tylko do tych dwóch opcji.