Aplikacja wyszukująca link na wskazanej stronie i...

[Dirty Frank]

Czy istnieje jakaś apka/soft, która wyszukiwała by na danych stronach (wskazanych przez mnie np w pliku txt), mój link - a następnie przechodziła przez ów link do mojej strony, przeglądając kolejno podstrony?

Np wybraną ilość razy, o danych porach dnia, z proxy itd

Rozejrzałem się ale nie widzę nic takiego...

[Seo tekst]

Coś prostego można napisać w imacro.

[Mion]

PHP + Curl + Cron do akcji cyklicznych

[Dirty Frank]

Generalnie, to chodzi mi (chyba ) o to, żeby taki soft, pracował przez przeglądarkę.

Chyba raczej nic takiego nie ma z tego co póki co widzę.

Widzę taki gadżet tak...

-wrzucam swoje linki (strony linkowane) w pliku txt - program znajduje je na wskazanych wcześniej przeze mnie stronach, na których swoje linki umieściłem (które to strony również wskażę w innym pliku txt)

- przechodzi przez te linki, które znalazł, do moich stron

- zostaje na nich - przegląda podstrony (spędza na nich trochę czasu - fajnie by było, żeby można było ustawić czas spędzony na stronie, w pełni proces zautomatyzować).

Wszystko przez proxy (np podaje mu codziennie 100 czy 1000 nowych publicznych proxy).

Generalnie to bardzo chętnie zlecę napisanie takiego 'czegoś', jeśli cena będzie w moim zasięgu

jakieś oferty cenowe ewentualne poproszę na pw, jeśli ktoś koderuje i ma akurat wolne moce przerobowe.

Chciałbym coś sprawdzić takim o to gadżetem.

edit: W efekcie żeby to zobrazować, np w google analytics, będę widział źródła ruchu itd z właśnie stron, na których moje linki soft znajdzie...

[Mion]

np podaje mu codziennie 100 czy 1000 nowych publicznych proxy

Muszę Cie zmartwić, ale proxy pod "przeglądarkę" muszą być znacznie lepsze niż pod żądania np CURL, więc na publicznych niewie zdziałasz.

[MKucinski]

Dirty Frank: ubot, zennoposter a i pewnie wspomniany imacros dałby radę, bo można w nim chyba timeouty ustawiać

[Dirty Frank]

No dobra, załóżmy że na własne potrzeby, gdybym taką apke/soft miał - kwestię proxy rozwiążę choćby kupując jakiś większy pakiet na miesiąc. Jeśli ktoś jest zainteresowany klepnąć coś takiego, jak już wspomniałem zapłacę oczywiście i możemy ubrać to w jakieś zlecenie oficjalnie etc - cenę na priv poproszę. Jeśli mnie nie zwali z nóg, można uznać za aktualne od już

Bardziej szczegółowo nazwijmy to, architekturę i funkcjonalności, które by chciał prześlę zainteresowanej osobie - chociaż większość już tu zawarłem, zdaje się że to będzie bardzo proste narzędzie.

[sebau]

Istnieje takie coś. Mamy takie szablony do zennopostera jeden nazwaliśmy "Google Walker", bo wchodzi z fraz google na daną stronę a drugi to "Johny Walker" i jest taki jak chcesz czyli tylko wchodzi na daną stronę z listy - wyszukuje link do Twojej i spaceruje po stronie. Robi dokładnie to co chcesz i "zostawia ładne ślady w analytics". skutecznie można obniżać współczynniki odrzuceń itd... Napisz maila na admin@zptemplates.com - tylko oprócz tego szablonu jest potrzebny też zennoposter.

[Dirty Frank]

Brzmi spoko, dzięki.

Czy można w Johny Walker'ze skonfigurować ruch tak, żeby wszedł x razy na daną stronę, przez dany link, za każdym razem z innego IP (proxy) ? i ustawić np harmonogram na 24h?

Sorryy jeśli ciskam głupimi pytaniami ale akurat Zenno jeszcze nie zakupiłem, co się chyba za chwilę zmieni.

Dlaczego pytam - nie motywuje mnie świecenie klientom zayebistymi arkuszami z GA z mega oglądalnością, zastanawiam się nad czymś zupełnie z drugiej strony.

Kilka razy już się natknąłem w różnych miejscach (między innymi na pio, bodajże @Beerbant wspomniał o tym - sorry jeśli mylę) na tezę, że google jakoby wartościuje linki, z których są przejścia, z których jest ruch (owe linki są jakoby bardziej znaczące w rankowaniu strony). Natomiast nigdzie nie znalazłem niczego w miarę rzetelnego i wiarygodnego, gdzie ktoś by to szczegółowo sprawdził. I powiem zupełnie szczerze, że patrząc na to właśnie - na tle reszty magicznych kryteriów google dla spamerów, brzmi to dla mnie zupełnie logicznie i wpisywało by się w całą resztę wytycznych - gdyby tak rzeczywiście było. Jeśli ranking stron w serp (ich pozycje), z założenia ma być wprost proporcjonalny do tychże stron popularności - logicznym by było, gdyby linki wpływające na ich ranking, również obowiązywała ta zasada. W końcu link, przez który więcej osób trafia na daną stronę - siłą rzeczy jest ważniejszy od tego, który od momentu ulokowania w danym miejscu jakie by nie było wyczesane i wy-trust'owane, o użytkownikach słyszał tylko od innych kolegów linków i żadnego nie przeprowadził na drugą stronę fosy podczas swojego nędznego link-żywota

Idąc dalej, myślę sobie, że mając takie właśnie narzędzie, które spełniało by kilka wytycznych z ciekawości bym sobie to sprawdził.

(wyprowadźcie mnie proszę z błędu jeśli błądzę i ktoś już to rozłożył na czynniki pierwsze i bredzę totalnie).

I zrobił bym to tak, że: zakupiłbym 10 podobnych do siebie domen (taaak wiem, one nie będą takie same - ale te same TLD, tyle samo znaków itd).

Na każdej z nich zamontował ten sam szablon np WP, tej samej długości artykuł np 5000zzs, traktujący o tej samej dziedzinie - każdy był by oczywiście unikalny. I na te 10 stron - na każdą z nich, wrzucił bym w dokłądnie tych samych miejscach (taak, wiem - nie ma dokładnie tych samych miejsc ale będą maksymalnie zbliżone) po 100 linków na każdą. Odczekałbym miesiąc. Każda z tych stron by sobie usiadła spokojnie. Linki by się poindeksowały, każda z nich usiadła by na jakiejś pozycji na daną frazę (wspólną dla wszystkich 10). Nie ważne na jakiej pozycji - liczyłby się ruch pozycji tych domen wobec siebie. I po np miesiącu, dla 5 z nich, zaczął bym generować ruch z linków, które do nich zamieściłem. Ruch z różnych IP, o różnych porach i regularnie. I robiłbym to np kolejny miesiąc - nic nie dodając na stronach, nic nie modyfikując, nie tykając ich wręcz Jeśli po takim miesiącu ruchu z linków referujących, bez żadnych innych absolutnie czynności, okazało by się, że strony idą nawet delikatnie w górę - w przeciwieństwie i wobec do tych, na których ruchu z linków referujacych nie było by w ogóle - o czym mogło by to świadczyć?

No ale to tylko takie moje przemyślenia, początkującego spamera.