hosting na jor.pl

[mkr]

Oj też nie polecam Co prawda osobiście nie mam tam konta ale znajomy pokazywał mi pewne grafiki do oceny i na +/- 10 razy 6 razy serwer był nie dostępny ;p Ostatnio dziś w nocy.

[adek]

ja tez nie polecam, doświadczyłem na sobie

[Jor.pl]

Dziś o 00:50 w nocy były 3 minuty przerwy.

Co do miesiecznego uptime, to mieliśmy jedną dłuższą przerwe w godzinach wieczorno-nocnych 1 maja, a nieco później wyminialiśmy wadliwą kość RAM o około 2 w nocy co też wiązało się z dosyc długą przerwą, gdyż były pewne problemy z nową kościom. Ogólnie przerwy w działaniu http w skali doby wahają się od 0 do 5 minut. Generalnie przyczyny poprzednich problemów zostały zlikwidowane i serwer działa bardzo stabilnie - nie zwalnia, nie ma żadnych powaznych przerw itp. Poza tym napisaliśmy kilka skryptów zabezpieczających serwer przed awariami i zatrudniliśmy dodatkową osobę do obsługi klientów.

[lieszek]

eh, a dziś z godzinę temu co było tym razem przyczyną downtimu przez ponad 30minut?

Co tym razem było wymieniane w serwerze?

Tak w ogóle to dość często Wam się psuje ta pamięć

Trochę to wszystko zaczyna mi przypominać kobaret z i365

Ps. sory za czepialstwo ale jestem ostatnio trochę nerwowy

[Jor.pl]

Ps. sory za czepialstwo ale jestem ostatnio trochę nerwowy

Ależ nie szkodzi

eh, a dziś z godzinę temu co było tym razem przyczyną downtimu przez ponad 30minut?

25 minut - zawieszenie się apache - opóźniona reakcja administratora wynikała z tego iż mamy sobotę wieczór.

Pozdrawiam

[mkr]

Geniuszem może z dziedziny linux'a nie jestem ale wydaje mi się, że zrobienie modułu w perl / bash, który resetuje usługę, jeżeli jest niedostępna > 2 minut nie jest trudne i kilkadziesiąt minut wystarczy do wprowadzenia czegoś takiego. Wtedy downtime nie powinien być większy niż kilka minut.

[Jor.pl]

Tak, aczkolwiek czasem zwykły restart nie wystarczy - w tym przypadku nie wystarczył - wiem, bo sam próbowałem odwiesić apache. Nie wszystko zastąpi człowieka , choć i tak jeden z naszych skryptów został zmodyfikowany, po tej "niespodziance".

[Igns]

Czemu inne hostingi mogą działać dobrze, a wam ciągle coś się dzieje a to zawieszenie apache'a a to znowu dysk twardy. Mam małe konta hostingowe rozsiane po większości znanych hostingów w Polsce, ale nigdzie awarie nie zdarzają się tak często! Czyżby aż taki pech, a może jednak nie kompetencja?

edit: macie w swojej ofercie usługę pozycjonowania, więc zapewne wiecie jaki wpływ na pozycjonowanie ma dostępność hostingu

[Jor.pl]

Mamy awarie jednego z dysków, a uszkodzieniu uległy również backupy, aktualnie administratorzy naprawiają wszystko, jednak nie można tego zrobić "na szybko" aby nie stracić żadnych danych. Jak tylko będe znał jakieś szczegóły, to oczywiście napiszę o nich tutaj.

Pozdrawiam

Edit: Serwer ruszył. Dane przywrócone są ze wczoraj z godziny 17.

[EDDY]

Mówiłem, że dyski ATA się nie nadają.