Skocz do zawartości

Kto opuszcza tonacy statek ?


intruder2600

Rekomendowane odpowiedzi

Setki razy sobie obiecywalem ze rzuce projektowanie stron, setki razy mnie tak traktowali i setki razy znowu probowalem jednak nic dobrego z tego nie wyszlo...

To ja mam radę.

1. Podnieś ceny 3 - krotnie ( daj później upust 30%)

2. Nie czekaj na klienta - szukaj ich

3. Jesli ktoś się krzywi, marudzi - mów że pracujesz tylko dla nalepszych - nie chce to nie musi (czyli jak się nauczyć odrzucać oferty).

4. jeśli chcesz się bawić w usługi - musisz być handlowcem albo zatrudnisz dobrego (dobry handlowiec nie wciska kitu - tylko rozmawia z klientem w jego języku) inaczej zawsze Cię wyd...

Koszty związane z handlem to minimum 50% zrobienia strony - inaczej się nie da.

5. Trzeba mieć "miesięczne stałe wpływy" - w razie "chudych miesięcy" - które na pewno będą.

6. Trzeba mieć "górkę" - zapas kasy na "chude miesiące" - które na pewno będą

5. Dobry klient zawsze wróci (i często przyprowadzi innych).

To nie tak, że się "zjadłem wszystkie rozumy" (też nie robię obecnie na własny rachunek i też dostałem po du**e sporo razy) - zauważyłem tylko, że przy takim schemacie bardzo często firmy działają i się rozwijają.

A swoją drogą. Świetnie rysujesz (brakuje mi twojego poprzedniego awatara) - nie dałoby rady wystawić ogłoszeń "na zachód" - jako freelancer ? Z pracą na miejscu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Natomiast raz wnerwiłem sie niesłychanie kiedy własnie powiedziano mi zebym zrobił prezentacje czy baner? i dostane z ato kuuupe kasy. 3 maile poźniej - "nie ukrywam ze robią to dla nas też 2 inne firmy i wybeirzmey najlepszy projekt".

Ja obecnie nie mam nietrafionych projektów gdyż wcześniej zawsze podpisuje umowe. Szkoda mi czasu i szanuje czas swoich ludzi. Jeśli dostaje maila od klienta że chce zobaczyć wcześniej grafikę i potem ew się zdecydować absolutnie odrzucam taką ewentualność nawet jeśli miałbym startować do Orlenu :o

Piszę im po prostu że wyznacznikiem mojego standardu pracy jest moje porftoflio i zapewniam że projekt klienta będzie dokładnie na tym poziomie, większość klientów się jednak decyduje.

Dwa lata temu kiedy byłem jeszcze pełen ambicji i chęci do ,,caritasowych robótek” coś z serii: ...,,proszę Pana nasz projekt będzie wielki, bo będzie reklamowany Bóg wie gdzie i Pan otrzyma procent z jego zysku”.... na mnie to jeszcze działało. Teraz mam to daleko w poważaniu, zacząłam odrzucać wielu klientów małych. Na maile wysyłane z darmowych kont nie odpisuje z różnych powodów, wolę zrobić dwa duże zlecenia w miesiącu niż 15 małych i urobić się przy upierdliwych klientach po pachy. Z doświadczenia wiem że czym tańszy projekt tym więcej marudzenia dlatego taką strategię przyjąłem i jestem zadowolony.

Choć nie zmienia to faktu że tak samo jak Wy jestem zarobiony, prowadzę spółke i swoją firmę, dodatkowo się teraz chajtam, odebrałem wreszcie swoje M i mam przy nim mase roboty. Pracuje min 14 h na dobe, nie wiem co to jest weekend i przyznam że zauważam u siebie symptomy przemęczenia, drażliwości , nerwicy? boje się że dojdę do 30 i padnę na zawał :)

Ps

ah i zapomniałem dodać jeszcze że kończe studia podyplomowe ;) ot taki szczegół ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu kiedy byłem jeszcze pełen ambicji i chęci do ,,caritasowych robótek” coś z serii: ...,,proszę Pana nasz projekt będzie wielki, bo będzie reklamowany Bóg wie gdzie i Pan otrzyma procent z jego zysku”....

:) Chyba każdy z nas musi przejść etap "superbiznesu" w stylu "Ja mam pomysł i kontakty a ty masz wiedzę".

Ogólnie jak słyszę teraz, jak ktoś mówi na dzień dobry "mam fajny pomysł" - to odpowiadam "a ja mam 100 fajnych pomysłów" ;)

Albo "Nie znam się na internecie ale mam znajomości ..." to odpowiadam "Ja też się nie znam i też znam fajnych ludzi" :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Branża prawnicza teoretycznie rządzi się inaczej a w praktyce jest tak samo jak tu.. Jak robiłam dla kogoś za kogoś wielkie restrukturyzacje, za piękną kasę, to mi nawet dziękuję nikt nie powiedział. Jak próbuję wyjść na swoje, to ciągle czuję że jestem za małym graczem..

Ale jaj szukam ludzi do pracy, to każdy chce od razu niewiadomo czego. Nie mogę zaoferować tego, co mają kancelarie, ale kancelarie też nigdy nie zaoferują tego, co by mogły, bo zawsze znajdą leszcza, który będzie robił za marne grosze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z Tobą Pabel. Na takich włąsnie "superbiznesach" powstało wiele, jeśli nie większość dziś istniejacych potężnych korporacji jak i średnich oraz małych firm. Oczywiście - sprawdza się góra 1 na 10 z takich układów. Nie nalezy tylko łapać się za każdą świetną okazję, ale dokładnie przeanalizować propozycję, zrobic biznes plan i dopiero wtedy ewentualnie wejść w spółkę.

Suave - środowisko prawnicze to bagno, korporacje dawno przestały spełniać rolę wpisaną w ich statuty, teraz zajmują się jedynie zamykaniem zawodu dla "swoich" i chronieniem wpadek niedouczonych mecenasów (po co się uczyć, kiedy się wie, ze tak czy siak zostanie się adwokatem/notariuszem). Probowałem prowadzić firme doradztwa prawnego, znaleść sensowną prace w kancelarii (w Biedronce dają lepsze warunki), próbowałem jak koń pod górę zostać prawnikiem - praktykiem. Nie dało się - więc się przebranźowiłem. I nie żałuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde za gorąco :) albo sie komus pkt pomieszały ;)

5. Trzeba mieć "miesięczne stałe wpływy" - w razie "chudych miesięcy" - które na pewno będą.

6. Trzeba mieć "górkę" - zapas kasy na "chude miesiące" - które na pewno będą

5. Dobry klient zawsze wróci (i często przyprowadzi innych).

a tu chyba chodzilo o Zadowolonego :o bo klient może być dobry ale nie koniecznie zadowolony.

pierwszy 5 jak 6 ;) tylko inaczej napisany ale ten sam praktycznie

a 7 to drugi 5.

Kurde normalnie ja zauwazam u siebie podobnie a to znaczy ze jest gorąco.

Padamy jak kaczki od słonca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z Tobą Pabel. Na takich włąsnie "superbiznesach" powstało wiele, jeśli nie większość dziś istniejacych potężnych korporacji jak i średnich oraz małych firm. Oczywiście - sprawdza się góra 1 na 10 z takich układów.

Udaje się 1 na milion.

Jeśli ktoś ma pomysł to

1. Liczy się z tym, że trzeba coś w to zainwestować. Myślisz ze "chłopcy z Google" to na darmowym koncie wyszukiwarkę uruchomili ? Albo, że Wozniak z Jobsem to nie mieli grosza przy duszy (mieli garaż - więc mieli też domek nad nim :) )

2. Podejście "ja mam kontakty ale się na tym nie znam" - rzygać się chce jak coś takiego słyszę.

Alternatywa to - mozolnie i powoli, krok po kroku rozwijać biznes. Bez przerwy i uparcie. Bez pomysłów w stylu "na tym to ja w rok milion zarobię".

ja oceniam - superbiznes - szansa jak wygrać w totka milion

Upartość + krok po kroku - tak 1/5 że się uda.

W totka już nie gram to dlaczego miałbym wierzyć w interes o podobnym prawdopodobieństwie.

I może to jest podsumowanie tematu ? Czyli uparcie i do przodu ?

Szook

5!=6

Dobry= Zadowolony + Wracający

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Che, Che - poprzedni awatar narysowal Zerocool - ja tak dobrze nie rysuje :)

Co do marketingu, mysle ze potrafie niezle wciskac kit - mam tez za soba sporo udanych zlecen ale w wiekszosci dla sasiadow z zachodu. Jak dostaje maila od kogos kto nie mieszka w polsce i domyslam sie wyslal tez do innych - po prostu zapytanie - przeciez kazdemu wolno, nikt tu nie mowi o darmowych projektach - to o takiego zawsze walcze za wszelka cene bo wiem ze on nie oszuka, nie bedzie wybrzydzal i dobrze placi.

radia internetowe - tez dostaje ten chlam non - stop, tez i inne oferty zeby zrobic portal wzamian za reklame - swietny target z regoly - pokemony, napewno mi sie przyda :] to samo sie tyczy wszelakich klanow jakis counterstrajkow i innych ale to mozna zrozumiec - dzieciaki, ok, chociaz i tak nie odpisuje.

Co do odkladania - zauwazylem dziwna prawidlowosc ze czym wiecej sie odlozy tym wiecej beda nam chcieli zabrac, cos jak w Rosji :o

Zerocool - zadziwiles mnie - na zachodzie z takimi umiejetnosciamy zylbys jak krol ;) Ale domyslam sie ze Twoje potrzeby sa nieco odmienne od moich - Ty szukasz stabilnosci i po prostu spokoju, nie koniecznie niewiadomo jakiej kasy a ja chyba jestem stworzony do tego zeby zasowac non-stop ale zasowac za duza kase i realizowac marzenia, spokoj mi nie jest potrzebny ;)

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem przed realizcją dużego projektu (dla mnie duży, dla innych może być błahy), jak się uda, to zostaję, a jak nie - zacznę się poważnie zastanawiać nad tą Australią..

Mam źródła awaryjne dochodów, ale to są zlecenia, nigdy nie wiadomo, kiedy wypadnę z rynku, bo ktoś da mniej za więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty szukasz stabilnosci i po prostu spokoju

otóż to Intru, siedząc sobie pewnego razu przed kompem jakegoś wieczora, pomyślałem tak :

Jak długo jeszcze będę zajmował się zleceniami ? Czy to może jutro, albo pojutrze to moje ostatnie zlecenie ?

Współprcauje z kilkoma firmami to fakt, ale w ciągu 4 lat pożegnałem się z conajmniej trzema ... upadły. Więc trochę tej stabilności by się przydało jednak.

serce.gifKocham Cię | Życie po Ślubie | Psychopatologia

Popełniłeś tylko jeden błąd ... jaki ? ... RAMBO !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ze cholernie trudno znaleść dobrych pracowników?

To ostatnie jest akurat powszechną bolączką na świecie !!! Ale resztę traktuj jako wyzwanie, przygodę.

Wiesz ale za 500 czy też 1000zł, to chyba tylko naiwny myśli znaleźć dobrych pracowników. Ci sami ludzie, którzy uważani sa w Polsce za nierobów, wyjeżdżają z kraju i o dziwo zaczynają byś szanowani jako fachowcy. Sam miałem firmę w Polsce jakiś czas temu i wiem ile zachodu jest z nią by na siebie zaobiła, mimo tego nie oczekiwałem i nie oczekuję od ludzi by za groszową pensję byli wzorowymi pracownikami, którym w nagrodę dokłada się coraz więcej pracy. Znaleźć dobrego pracownika nie jest wcale tak ciężko jak myślisz, o wiele ciężej jest zapłacić mu godziwe pieniądze za jego pracę i sprawić by mu na niej zależało.

Sklep dla sportowców w którym znajdziesz Odżywki oraz suplementy diety dla sportowców, sprzęt siłowy i fitness oraz akcesoria do sportów walki i treningowe Hurt-Detal. Szybka wysyłka na terenie polski i za granicę.

Sklep producenta sprzętu siłowego, fitness oraz akcesoriów do sportów walki. Wysoka jakość, przystepne ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem farta, dzienne studia ale już na przedostatnim semestrze złapałem opcje pracy w jednej z większych firm w regionie, płaca nie jest konkretna... ale widze jak ludzie męczą się aby cokolwiek osiągnąć, ale to prawda im mniejsze i tańsze zlecenia tym więcej przy tym marudzenia, lepiej łapać duże ryby, jak marudzą można sobie to logicznie wytłumaczyć - "przecież dobrze płacą, mają prawo marudzić".

Jedno mnie denerwuje... walcze z html, xhtml, php, sql, flash oraz designe'm, a ludzie którzy pracują w krajach takich jak anglia, hiszpania, czy nawet na cyprze za prace w hurtowni przy przenoszeniu towaru z placu na auto dostają x10 więcej niż ja ...

Chciałbym aby tak było w Polsce... nie można traktować ludzi jak szmaty... hipemarket tesco 600 zł ? hahahaha ile to będzie trwało ?

pozdrawiam

truvati

brak sygnatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ale za 500 czy też 1000zł, to chyba tylko naiwny myśli znaleźć dobrych pracowników.

To się zgadza, zresztą jak chcę kogoś do pracy, to nie proponuję mu głodowych warunków. Ale z drugiej strony są i tacy, co dopiero zaczynają coś robić i już oczekują 5k.. Wtedy zaczynam się zastanawiać, czy to fajnie, że mają takie ambicje i mniemanie o sobie, czy zwariował świat, czy zwariowałam ja.

Niestety czasem prawdziwy jest ten ostatni wniosek !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności