Czy strony znajomych pracowników Google mogą być chronione przed update?

[Linkman]

Przykładowo - przychodzi dawno zapowiadany update na doorway'e. Czy pracownicy Google mogą wybrane ręcznie strony obronić przed nim?

[Sanchez Spinoza]

A czy właściciel firmy może zamknąć lub otworzyć okno, które mu się podoba?

[cyber]

Heh dobre pytanie Linkman - ja mógłbym pracować nawet za darmo byle mieć dostęp do serwerów google.

[Linkman]

Wątek opublikowałem w dziale "Google" i widzę że zostal przenioesiony do "Dowcipy", no dobra.

Sanchez analogia z oknami chyba nie jest trafiona.

[Sanchez Spinoza]

Masz rację, z drzwiami zamiast okien było by lepiej

[Linkman]

Zastanowiwszy się stwierdzam, że algorytm musiałby mieć możliwość dodawania wyjątków i adresy www kolesi musieliby wpisywać do algorytmu ręcznie jako te które update ma pomijać. Ewentualnie jakiś tajemniczy ciąg znaków w kodzie strony dla kolesi.

Nie wiem, dlaczego wątek został przeniesiony do dowcipów. Od lat bowiem doorway'e bez unikalnej treści okupują najwyższe pozycje w branży chwilówek i na pewno zgłaszane były wielokrotnie.

[SzlafRock]

Zastanowiwszy się stwierdzam, że algorytm musiałby mieć możliwość dodawania wyjątków i adresy www kolesi musieliby wpisywać do algorytmu ręcznie jako te które update ma pomijać. Ewentualnie jakiś tajemniczy ciąg znaków w kodzie strony dla kolesi.

Tu na forum jest jeden moderator, który ma wejścia w Google. Żaden update się nie ima jego stron. Zapytaj, może Tobie udostępni tajemniczy ciąg znaków na doorway. Kto pyta nie błądzi.

[Hagen]

@UP

Pewnie Blake aka Voldemort.