Skocz do zawartości

Nadchodzi kolejny update algorytmu? Coś drgnęło w serpach? Google coś miesza? Przetasowania w TOPach?


MaxPan

Rekomendowane odpowiedzi

to może ja Wam szanowni koledzy przypomnę, że Google to nie jest nasza prywatna firma, do której widzę gro osób rości sobie jakieś prawa :nonono:

jedyne co możemy to wyłapywać luki, aby zapełniać je naszymi linkami

płacz, żale i inne rzeczy nie powinny więc mieć miejsc

ps. branże usługowe przynajmniej u mnie stoją w miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


zuzel - możesz podać jakieś przykłady ? Bo ja tam ich wszędzie widzę po staremu :D

 

Zobacz sobie gdzie poleciały te wszystkie ich indeksowane tagi i wyniki wyszukiwania na:

abc.wiadomosci.gazeta.pl
abc.forum.gazeta.pl
infozdrowie24.pl
dzieci.pl
info.wiadomosci.gazeta.pl
infonews24.org

itd.

 

Wyniki lataja cały czas, ale może natrafisz. Jak bierze wyniki ze starego indeksu, to są jeszcze wysoko, ale już z nowego (wiem, że z nowego, bo jak sprawdzam stronę, z którą własnie próbuję wyjść z pandy i widzę, że w nowym indeksie ma 50 razy mniejszy site :) i brak zaindeksowanych śmieci) to polecieli. Widzę, że rano leci z nowego indeksu, a wieczorami (chyba jak jest więcej zapytań do google i większe obciążenie) to na zmianę stary z nowym indeksem.

 

Na przykładzie właśnie tej strony ukaranej pandą widzę w jakim ostatnio jestem sąsiedztwie w serpach. Na jedną z fraz to tagi agory zajmują całą jedną strone, a ja pomiedzy nimi :P .  Wcześniej się wkurzałem, że nic im sie nie dzieje, a ja mały biedy oberwałem. A teraz jednak duzi też oberwali. Trzyma się natomiast fakt ze swoim spamem w przypadkach, gdzie mają na podstronie z tagami mało (!) tekstu, np. jedną zajawkę artykułu - tak jakby algorytm nie był w stanie rozpoznać, że jest to jakiś spis artykułów.

 

Jeszcze dam jedną tezę, że po pingwinie leci od razu ulepszone algo pandy po tych samych frazach (może nie od razu, ale w odstepie kilku dni). Widać to ewidentnie na róznych frazach, że najpierw były przetasowania po pingwinie, a potem poleciały spamy typu indeksowane tagi i wyniki wyszukiwania.

 

A, że po 20 września to już wiekszość wróciła z urlopów, to im większy zamęt w google, tym lepiej dla google, bo leci teraz kasa z adwords. Ktos zresztą zauważył, że wzrosły RPMy w adsense.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może ja Wam szanowni koledzy przypomnę, że Google to nie jest nasza prywatna firma, do której widzę gro osób rości sobie jakieś prawa :nonono:

 

Gdyby google działało w ramach konkurencyjnego rynku, to podpisałbym się pod tym zdaniem. Ponieważ jednak zbudowało sobie pozycję monopolisty, to to wszystko zaczyna się rządzić już trochę innymi prawami, a przynajmniej powinno.... Monopoliści są normalnie pod nadzorem sądów i innych, powołanych do tego instytucji. W przypadku wyszukiwarki nie ma takiej instytucji do kontroli, bo (na razie) nie ma takiej presji społecznej.

 

Czy, gdyby google nie było monopolistą, to pozwoliłoby sobie na takie eksperymenty na żywym organizmie? Wątpię. A tak to decydują o czyimś być albo nie być. I wszystko byłoby fajnie, gdyby rzeczywiście spam był koszony, a nie jest. W mojej branży np.: wysoko są strony spamerów na przemian z byle gównem - podstronami, które ktoś postawił, byle stało, jako dodatek do jakiejś innej strony.

 

Poza tym śmiać mi się chce z tej korpomowy typu implementacja w jądrze algorytmu real-time, itd. :)

 

Wyniki drgają od miesięcy cały czas, tzn. wystarczy odświeżyć stronę z wynikami i jest inaczej, żeby po kolejnym odświeżeniu było znowu to samo co wcześniej i tak w kółko? Tak działa real-time? Haha - jasne. :)

 

Na razie to wygląda jak łatanie dziur i wiązanie wszystkiego na sznurki, wzajemnie "zwalczające" się pandy z pingwinami, itd.

 

Po prostu nie da się każdego przypadku opisać w algorytmie, tak jak nie da się w algorytmie opisać życia człowieka. Mimo wszystko monopolista próbuje, wylewając dziecko z kąpielą, bo co mu za to grozi? Nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy nieśmiały wniosek jest taki, że o ile domena została dotknięta tylko Pingwinem to można ją uratować. Przynajmniej mnie się udało przywrócić pozycje kilku landingów sprzed Pingwina.

 

Czy jesteś tego pewien? Może inne DC ci zaczytało w statystykach lub przeglądarce.

 

Jaka była struktura linków?

 

Jaki rozkład anchorów?

 

To niestety jest dyskusja akademicka. Na zasadzie wiem, ale nic nie powiem konkretnego ;-)

 

Mimo to gratuluje sukcesu, jeśli się utrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a weź nie gadaj, ja cofnąłem się o kilka miesięcy do tyłu z wynikami

Jeżeli to jest ta strona ze stópki to ja się nie dziwię.

 

 

że ja mam jaką stronę w stópce? coś ci się pomieszało kolego :) ja wczoraj/dzisiaj wdrożyłem pewne korekty, pewne rzeczy będę robić jeszcze jutro. Zobaczymy co to da

Edytowane przez pablitomet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzik, tak myślałem ale trzeba było trochę dymu zrobić :)

mefi

Problem dotyczy linków. Sprawdź kilka rzeczy:

proporcje - no follow/follow

źródła - fora, katalogi, artykuły, zaplecze czy nie przesadziłeś z tylko jednym źródłem

anchory - czy nie ma sztucznego zagęszczenia

nagłe przyrosty linków krótkim odstępie czasu również

długi ogon, polecam

czasami warto dołożyć

 

Wszystko jest w necie

Edytowane przez pablitomet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności