Zarobki SEO na etacie - pytanie

[Filip Traum]

Z tego co piszesz wynika, że nie za wiele umiesz, jedną stronę 4 mc robiłeś aby cokolwiek zarobiła, to jak zamierzał byś się sam na rynku utrzymać? I jak wszystko robisz ręcznie to jak zamierzasz obsłużyć więcej stron?

 

 

Nie mówię, że mam olbrzymie umiejętności (od początku zwracam się tonem sztubaka, a nie speca Pańskiego pokroju), ale chciałbym tu wprowadzić kilka punktów sprostowania:

 

1) Jak mówiłem - SEO to tylko jedna z wielu rzeczy, którymi muszę się zajmować - wspominałem o tym (a reszta zadań też mi zżera sporo czas); w dodatku - sklepy są 4 + Allegro (praca z Trade Watch'em, szablony, inne) + mnogość innego "dobra"...

 

2) Robię to głównie z doskoku albo w domu - moi szefowie nie widzą niemal sensu w SEO (co jest dla mnie niepojęte i przekładam to zawsze na przenośnię wymarszu na współczesną wojnę z łukiem...)

 

3) Działania, które podjąłem jak mówiłem są kompletnie partyzanckie - optymalizacja na stronie, linki z barterowej współpracy i darmowych katalogów (słabej jakości), content unikalny klepany pod potrzeby strony...O płatnych wpisach z dobrych źródeł mogę pomarzyć jedynie, na gościnne nie mam czasu. Dodam tutaj, że na starcie jestem niejako "zglebowany", bo działamy na SaaSie i nie mam dostępu do kodu - nie mogę więc, np. pozmieniać url-i, nadać cannonicali, alt tagów pod większość zdjęć i wiele innych działań. Poza tym - opisy sklepowe są wielokrotnie powielane w ramach sklepu + bonus - na 2 innych platformach sprzedaży firmy + na aukcjach Allegro + bardzo często - w opisach naszych dropshipper'ów. Po samym dołączeniu do firmy i zobaczeniu tego, co zastałem - musiałem zajmować się "sprzątaniem" wcześniejszych działań w sklepie przez sporą część "bonusowego" czasu dla firmy.

 

4) Spora część działań proponowanych przeze mnie jest z góry odrzucana, a bo "to nieestetyczne" lub po prostu "bo nie".

 

5) Nic nie wspominałem o samodzielnym utrzymaniu się na rynku, a jedynie o zmianie pracy... Dumam, czy warto względem stawek w innych możliwych miejscach pracy - inne firmy, agencje interaktywne, inne... Dlatego zapytałem osoby, które mają w tej materii już więcej doświadczeń.

 

6) Robię wszystko ręcznie, bo mnie po prostu budżetowo nie stać na automaty, jak wspominałem - mam do dyspozycji okrągłe, piękne 0.

 

7) Na dziś to ostatni post (limit) do tej pory jedynie czytałem i właśnie - pozyskiwałem wiedzę od mądrzejszych i lepszych od siebie (to nie "wazelina", tylko fakty . Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź na mój post i konstruktywną krytykę, którą bardzo cenię.

 

Pozdrawiam serdecznie, 

Maciek

[Ptaq]

By samemu dorobić się na SEO, ale nie typowych klientach - to trzeba trafić w fajną niszę lub mieć świeże podejście do jakiegoś nawet popularnego trendu. Wtedy pewnie można zarobić "grubą kasę".

Ale większość osób które siedzą na tym forum i w miarę coś wiedzą, można by powiedzieć "przeciętne" osoby z tego forum raczej na kokosy nie mają co liczyć - bo z AS realnie uciułać z kilka stów może się im uda. Z kilku programów partnerskich też kilka stów, teraz już trochę gorzej - ale pewnie kila stów z pkt. do SWLi też można wyciągnąć + tak samo z systemów typu prolink.pl i seopilot, choć ten pierwszy już od chyba roku umiera a umrzeć nie może więc te kilka stów też może przeciętna osoba wyciągnie.

Reasumując- przy umiarkowanej wiedzy i sporym nakładzie pracy (proporcje są dość zależne od siebie) - z tych najpopularniejszych poza klienckich źródeł zarobku można myślę te 1000-3000zł zarobić mając już średnią wiedzę o SEO. Ale rynek jest na tyle dynamiczny, że tu nie chodzi o zrobienie stronek - wypozycjonowanie ich i potem można pod palmami leżeć kasując z nich przez lata kasę... raczej jest to ciągła robota porównywalna z etatową - tylko wiadomo, samemu przed sobą się odpowiada. Ja jakieś 10 lat temu tak właśnie zaczynałem - choć trochę inne formy zarobków były (głównie się na AS bazowało ) teraz już raczej hobbistycznie się bawię w takie stronki (bardzo mało czasu na to poświęcam) + testuje na nich jakieś nowe pomysły SEO z których jakiś grosz wpada.

 

Moje wnioski, że przeciętnej osobie za bardzo nie można w głowie mieszać, że będzie krocie zarabiać jak rzuci etat i będzie działać w PP/AdSense/pktSEO itd. Co by nie było, jak ktoś planuje np. rodzinę / kredyt - to pewniejszy będzie etat chociażby na wzięcie kredytu (chociaż sam unikałbym tego - ale każdy wie jak młody startuje a chciałby mieć własne lokum).

[SzlafRock]

warunek tylko jeden , praca wykonywana przez pracownika musi przynieść do firmy 45K

 

Zmień branżę abo rozszerz działalność i załóż np. agencję reklamową.

 

 

Trzeba być by pracując w SEO podpisywać zakaz konkurencji, przecież to ogranicza szanse rozwoju, testów itp.

 

Jeśli pracujesz w firmie krzak to zgodzę się. W porządnej agencji, w której pracujesz dla największych firm zakaz konkurencji jest standardem.

[Beerbant]

Zmień branżę abo rozszerz działalność i załóż np. agencję reklamową.

Wyjaśnij mi co ma branża do najwyższych w eurokołchozie kosztów pracy ?

[SzlafRock]

W branży bardziej dochodowej Twój pracownik może zarobić więcej i będziesz olewał najwyższe koszty pracy w eurokołchozie. Zatrudnisz następnego na umowę zlecenie i kolejne 45k lub więcej wpadnie. Tak to się kręci.

[Beerbant]

Zapomniałeś o jednym - "ograniczonym rynku pracy"

[Finan]

Zatrudnisz następnego na umowę zlecenie i kolejne 45k lub więcej wpadnie. Tak to się kręci.

Jakby to było takie proste to wszyscy mający firmy byliby w rok milionerami. Proste, zatrudniam pracownika któremu płacę 20K na miesiąc, zarabia 45K więc mam 25K zysku. Oczywiście muszę odliczyć podatki itp, ale zysk jest. Zatrudniam takich 100 pracowników i zarabiam 250K na miesiąc. Nic nie robiąc, przecież pracownicy pracują.

No niestety ale tak to nie działa.

[SzlafRock]

zatrudniam pracownika któremu płacę 20K na miesiąc

 

Rozrzutny jesteś.

[labow]

Zacznijmy od tego, że jak ktoś jest ogarnięty w SEO to nie robi u kogoś na etacie za minimalną krajową, tylko stawia na początek 50-100 własnych stron typu mfa, pp itp. zakłada dg i zarabia porządną kasę. Plusy takiego rozwiązania to chociażby to, że żaden klient nie miauczy, że strona mu spada lub kiedy będą efekty. Tylko wiadomo na początek trzeba mieć wkład własny i wiedzę na poziomie.

 

 

Panowie bierzcie sprawy we własne ręce i bądźcie kowalami własnego losu

Problem w tym, że nie każdy ma tyle wkładu własnego, żeby zrezygnować z etatu i założyć firmę.

Coś mnie zalatuje szeptanką, ale raczej na tym forum się nie uda.

Skąd ten wniosek?

[Beerbant]

zarabia 45K więc mam 25K zysku.

zysku to będziesz miał może góra 4K

[fortunately102]

 

 

Dam zarobić i 20K , warunek tylko jeden , praca wykonywana przez pracownika musi przynieść do firmy 45K , wszystko w temacie.

 

jesli dasz takie wytyczne pracownikowi, ze to wykona w ciagu miesiaca to jasne, ale nie jak ja kiedys uslyszalem w jednej pracy od przelozonego "przygotuj plan jak jak chcesz na siebie i na mnie zarobic na nastepne polrocze"

 

jelsi pracownik ma robic takie plany to po co mu szef?

 

(przy zalozeniu ze obja posiadaja takie samo zaplecze jesli chodzi o np. narzedzia)

[Finan]

Rozrzutny jesteś.

zysku to będziesz miał może góra 4K

To był tylko przykład. Jasne że policzywszy wszystkie koszty zostanie z 4-5K. A czasem zero.

[szuwar]

ogarniając podstawy takie jak stawianie zaplecz, copywriting, linkowanie z forów, profili i komentarzy, obsługa podstawowych softów itp. jestem w stanie zarobić we Wrocławiu przy pełnym etacie 2000zl netto (niezaleznie od typu umowy) ?

[Ptaq]

@ szuwar

Dziwne pytanie - jak będzie pracodawca który będzie wstanie Ci tyle dać - to zarobisz. A jak tu na forum, co z tego, że 5 osób powie Ci, że zarobisz jak akurat nikt nie będzie Ci w danym czasie tyle zaproponować. I w drugą stronę 8 osób powie, że nie znajdziesz pracodawcy - a jakiś będzie szukał i za tą kasę i po 2 dniach szukania znajdziesz pracodawce.

 

Jakbyś sam intensywnie i rzetelnie siedział po 8h dziennie 20 dni / mc i działał w programach aff. + AS + inne. To też uważam, że 2000zł jesteś wstanie wyciągnąć / mc. Ale taka praca może okazać się dużo cięższa niż u pracodawcy.

[szuwar]

pytam, gdyż na forum jest sporo pracodawców

 

a co do tego praca na swoim jest cięższa niż u pracodawcy to się w 100% zgadzam